Chłopak z pracy

Hej. Chciałam się doradzić w pewnej sprawie. 

Otorz kilka miesięcy temu poznałam pewnego chlopaka (pracujemy razem). Dowiedziałam się od koleżanek, że mu się podobam. I od tej pory zmienił się nasz stosunek do siebie. On mi też się zaczął podobać . Do jednej z moich koleżanek powiedział, że ja mu się podobam ale on narazie nie chce związku bo niedawno zakończył poprzedni j bardzo to przeżył ale mógłby się ze mną spotykać tylko dla rozmowy czy seksu. Poszliśmy na pierwszą randkę i wylądowaliśmy w łóżku . Potem nawet do mnie nie bapisal..mieliśmy półtorej miesiąca przerwy w spotykaniu się. W pracy było niezręcznie..a dlaczego? Bo chyba zaczęłam coś do niego czuc mimo, że wiedziałam, że on nie chce nic więcej. Mimo wszystko spotkaliśmy się jeszcze raz. Było cudownie, został na noc. A rano duzo rozmawialiśmy. Sam stwierdzil, że to nie był dla niego tylko seks..że miał w tym już małe uczucia. Mimo to nie napisał już do mnie..w pracy czasem rozmawiamy. Ostatnio probowalam mu powirdziec, że musimy to skończyć bo boje się, że się zakocham a on powirdzial, że też się boi ( ps. ja też mu na powiedzialam że związku nie chce) i że on nie chce tego kończyć ale zrobimy jak ja chcę. A po całej rozmowie pocałowaliśmy się i wyszło na to, że mamy się jeszcze raz spotkac. Ostatni raz(?) na pewno oboje siebie nawzajem pociągamy .Ja teraz cały czas o nim myślę ale boje/wstydzę się mu o tym powiedziec..boje się chyba orrzucenia. Powinnam mu powiedzieć, że albo zaczynamy się normalnie spotykać i spróbować jak normalna para ? Czy lepiej to zakończyc raz a dobrze ?

Nie kombinuj nic w pracy, znam to z autopsji. Jak nie wyjdzie bedzie kwas. 

Jeszcze dodam, że po pierwszym spotkaniu jak się nie odzywał napisałam do niego co u niego i czy to był dla niego tylko jednorazowa noc a on, że nie, że chciałby jeszcze powtórzyć ale on narazie związku nie szuka i jeżeli ja chce czegoś poważniejszego to nie będzie marnował mojego czasu..mimo to poszłam tylko w 'seks'i teraz mam..spać po nocach nie moge.

Dal ci jasno do zrozumienia ze nic z tego nie będzie. Musisz to przyjac do wiadomości. Oni potrzebuja tylko sexu. Serio tak sa skonstruowani i nikt tego nie zmieni. 

Co drugi temat to o kimś z praccy

Kto normalny zaczyna znajomość od dania tyłka, najpierw się kogoś rozkochuuje a tu już on więcej nie wyciągnie bo cie zaliczył 

Z tego co opisujesz wynika że boi się przyszłości, chyba za du że rany ma, z drugiej strony na pewno nie jesteś mu obojętna.

Moim zdaniem jeśli miałoby coś z tego wyjść i chciałabyś żeby on się zaangażował to spróbujcie spotykać się bez seksu... chociaż czasem. Jak wszystko będzie się kończyło seksem to te jego małe uczucia choć staną się większe to nie będą do Ciebie jako osoby tylko do Twojego ciała.

Z tego co opisujesz wynika że boi się przyszłości, chyba za du że rany ma, z drugiej strony na pewno nie jesteś mu obojętna.

Moim zdaniem jeśli miałoby coś z tego wyjść i chciałabyś żeby on się zaangażował to spróbujcie spotykać się bez seksu... chociaż czasem. Jak wszystko będzie się kończyło seksem to te jego małe uczucia choć staną się większe to nie będą do Ciebie jako osoby tylko do Twojego ciała.

  Dnia 24.02.2020 o 22:57, Nba napisał:

Kto normalny zaczyna znajomość od dania tyłka, najpierw się kogoś rozkochuuje a tu już on więcej nie wyciągnie bo cie zaliczył 

Ty to masz text!!! Jaki to ma sens kogos rozkochiwac skoro i tak chodzi tylko i wyłącznie o sex. To po co tracić czas i kasę na ...y typu, poznajmy się, kolację, żeby pozniej zobaczyc po kilku tygodniach rachunek ile to cie kosztowala ta czy tamta?

  Dnia 24.02.2020 o 23:07, Czerwone korale napisał:

Ty to masz text!!! Jaki to ma sens kogos rozkochiwac skoro i tak chodzi tylko i wyłącznie o sex. To po co tracić czas i kasę na ...y typu, poznajmy się, kolację, żeby pozniej zobaczyc po kilku tygodniach rachunek ile to cie kosztowala ta czy tamta?

Bo jak się ludzie zakocha ja to jest większa szansa bycia razem. Wspólnej przyszłości. A tu kobieta pokazuje po prostu ze jest łatwo dostępna więc żadna wyjątkowa. No podręczników błędy, sorry

Zaczelas najgorzej jak moglas czyli od d...y strony i on nawet podświadomie nie będzie Cie szanował i nie będzie traktował jak potencjalną partnerkę. Jesteś tylko jego zapchajdziura od czasu do czasu i nawet później nie pisze do Ciebie. Może ma kilka takich opcji i tylko się teraz bawi bo odchorowuje byłą, może nadal ja kocha ale używa sobie życia jako singiel i mu to pasuje. Miej honor i zakończ to, traktuj go jak znajomego z pracy, z dystansem bo z tego i tak nic poważnego nie wyjdzie. Znikomy procent związków rozpoczyna się od seksu, raczej tylko w przypadku gdy facet od razu się zakocha i są uczucia...a ,,podobanie się" to za malo w tym przypadku (w dodatku gdy on prawdopodobnie nadal cos czuje do byłej). On widzi w Tobie czasoumilacz i zapchajdziure bo sama ustawilas się w tej roli idąc tak szybko z nim do łóżka. 

Bez przesady. Tak samo on tego chciał jak i ja . Jesteśmy tylko ludzmi i mamy swoje potrzeby. Nie uważam, żeby był typem faceta który 'zalicza'. Seks jest jedną z naturalnych potrzeb ludzkich . A po drugie czemu zawsze stwierdza, że kobieta zawsze 'daje'? A facet nie nie używa swojego ciała do tego?  Wkurza mnie gadanie, że jak dziewczyna uprawia seks (nie mówię tutaj o uprawianiu seksu będąc w związku ale generaonie) to jest 'dupodajka' a jeśli facet to sobie tylko 'zalicza '. A tylko kobieta nazywana jest ku*wa.

  Dnia 24.02.2020 o 23:14, Kuu__kuu95 napisał:

Bez przesady. Tak samo on tego chciał jak i ja . Jesteśmy tylko ludzmi i mamy swoje potrzeby. Nie uważam, żeby był typem faceta który 'zalicza'. Seks jest jedną z naturalnych potrzeb ludzkich . A po drugie czemu zawsze stwierdza, że kobieta zawsze 'daje'? A facet nie nie używa swojego ciała do tego?  Wkurza mnie gadanie, że jak dziewczyna uprawia seks (nie mówię tutaj o uprawianiu seksu będąc w związku ale generaonie) to jest 'dupodajka' a jeśli facet to sobie tylko 'zalicza '. A tylko kobieta nazywana jest ku*wa.

Żyjemy w takiej kulturze i społeczeństwie a nie innej. Niestety kobieta która łatwo idzie do łóżka bez żadnych starań że strony faceta wystawia sobie nie najlepsze świadectwo. Oddaje mu siebie mimo że on nic nie zrobił by ją dostać. Mnie by to zniechecilo. A nad potrzebami można panować bo nie jesteśmy zwierzętami. Tobie się wydawało że na łóżko i seex go zlapiesz

  Dnia 24.02.2020 o 23:14, Malutka92 napisał:

Zaczelas najgorzej jak moglas czyli od d...y strony i on nawet podświadomie nie będzie Cie szanował i nie będzie traktował jak potencjalną partnerkę. Jesteś tylko jego zapchajdziura od czasu do czasu i nawet później nie pisze do Ciebie. Może ma kilka takich opcji i tylko się teraz bawi bo odchorowuje byłą, może nadal ja kocha ale używa sobie życia jako singiel i mu to pasuje. Miej honor i zakończ to, traktuj go jak znajomego z pracy, z dystansem bo z tego i tak nic poważnego nie wyjdzie. Znikomy procent związków rozpoczyna się od seksu, raczej tylko w przypadku gdy facet od razu się zakocha i są uczucia...a ,,podobanie się" to za malo w tym przypadku (w dodatku gdy on prawdopodobnie nadal cos czuje do byłej). On widzi w Tobie czasoumilacz i zapchajdziure bo sama ustawilas się w tej roli idąc tak szybko z nim do łóżka. 

Ale ja mu powiedziałam, że jest pierwszym facetem z ktorym poszłam w ten sposób do lozka. Że wcześniej miałam tylko tylko jak byłam w związku.

I traktujesz seex jak potrzebę jak sranie, to tak masz. Żadnych refleksji

 Nie kopie sie leżącego. Wex sie w garsc i glowa do góry. A z tym panem daj sobie spokój. Chyba ze jest dobry w łóżku i to ci wystarcza. 

  Dnia 24.02.2020 o 23:17, Nba napisał:

Żyjemy w takiej kulturze i społeczeństwie a nie innej. Niestety kobieta która łatwo idzie do łóżka bez żadnych starań że strony faceta wystawia sobie nie najlepsze świadectwo. Oddaje mu siebie mimo że on nic nie zrobił by ją dostać. Mnie by to zniechecilo. A nad potrzebami można panować bo nie jesteśmy zwierzętami. Tobie się wydawało że na łóżko i seex go zlapiesz

Masz rację tak myślałam, że go złapie w ten sposób. My kobiety już takie jesteśmy uwwzam. Inaczej czujemy nic faceci. Dodam jeszcze, że facet jest Anglikiem więc u nich kultura nieco inna i nie uważają, że dziewczyna ma taki sex to ona jest już do odrzutu. Dla nich to normalna forma przyjemności.

  Dnia 24.02.2020 o 23:21, Kuu__kuu95 napisał:

Masz rację tak myślałam, że go złapie w ten sposób. My kobiety już takie jesteśmy uwwzam. Inaczej czujemy nic faceci. Dodam jeszcze, że facet jest Anglikiem więc u nich kultura nieco inna i nie uważają, że dziewczyna ma taki sex to ona jest już do odrzutu. Dla nich to normalna forma przyjemności.

Wolę jednak jakieś zasady niż rozpuste i pisze ci szczerze że bardziej szanuje i pragnę kobiety o którą muszę się postarać.. Wtedy wiem że ma klasę, wartości, seex może poczekać. Nie wiem czy to zdołasz naprawić ale masz lekcje na przyszlosc

  Dnia 24.02.2020 o 23:23, Nba napisał:

Wolę jednak jakieś zasady niż rozpuste i pisze ci szczerze że bardziej szanuje i pragnę kobiety o którą muszę się postarać.. Wtedy wiem że ma klasę, wartości, seex może poczekać. Nie wiem czy to zdołasz naprawić ale masz lekcje na przyszlosc

Masz racje. Może to glupie wytłumaczenie.ale wtedy konkretnie się spilam i mimo, że odmawiałam na początku to się głupio skusiłam. A drugi raz zrobiłam to bo już chyba coś do niego poczułam . Ale to nie jest wytłumaczenie.

  Dnia 24.02.2020 o 23:18, Kuu__kuu95 napisał:

Ale ja mu powiedziałam, że jest pierwszym facetem z ktorym poszłam w ten sposób do lozka. Że wcześniej miałam tylko tylko jak byłam w związku.

I co z tego, badać wszystko można...mógł nie uwierzyć i stwierdzić ze skoro tak łatwo mu się oddalas to z innymi robisz podobnie. I ktoś dobrze napisał, naszej kultury nie zmienisz, kobieta zawsze będzie k...a. a facet macho w takiej sytuacji, możesz się wkurzac ale tak juz jest, to walka z wiatrakami. Tu czasy nie maja nic do rzeczy. 

  Dnia 24.02.2020 o 23:27, Kuu__kuu95 napisał:

Masz racje. Może to glupie wytłumaczenie.ale wtedy konkretnie się spilam i mimo, że odmawiałam na początku to się głupio skusiłam. A drugi raz zrobiłam to bo już chyba coś do niego poczułam . Ale to nie jest wytłumaczenie.

Na Twoim miejscu bym zrobił tak jak ktoś wyslzej napisał jak będzie proponował spotkania to ok, ale żadnego seexu. Daj się poznać. Dopóki nie będzie czegoś deklarował zero seexu, wtedy się dowiesz czy w ogóle jest szansa

  Dnia 24.02.2020 o 23:31, Nba napisał:

Na Twoim miejscu bym zrobił tak jak ktoś wyslzej napisał jak będzie proponował spotkania to ok, ale żadnego seexu. Daj się poznać. Dopóki nie będzie czegoś deklarował zero seexu, wtedy się dowiesz czy w ogóle jest szansa

Ok tak zrobię.dzieki

  Dnia 24.02.2020 o 23:32, Kuu__kuu95 napisał:

Ok tak zrobię.dzieki

Mam nadzieję że wytrwasz

  Dnia 24.02.2020 o 23:21, Kuu__kuu95 napisał:

Masz rację tak myślałam, że go złapie w ten sposób. My kobiety już takie jesteśmy uwwzam. Inaczej czujemy nic faceci. Dodam jeszcze, że facet jest Anglikiem więc u nich kultura nieco inna i nie uważają, że dziewczyna ma taki sex to ona jest już do odrzutu. Dla nich to normalna forma przyjemności.

Anglicy raczej wytrzymuja bez sexu na pierwszej randce, wiec nie musiałaś, za to nie chca się wiązać zbyt wczesnie. Mam pytanie. Jak się poznaliscie i kto zrobil pierwsxy krok? . Czy on byl niesmialy? 

Nie sluchaj porad typu kobieta musi być tajemnicza i niedostepna. Faceci do takich kobiet nie maja jaj. A jeszcze jak jest przy tym niezalezna i pewna siebie to juz wogole. Rob na co masz ochotę. Poprostu trafiłas na typa Anglika, ktory nie chce sie wiązać oni dopiero grubo po 30 zaczynaja o tym myśleć. 

  Dnia 24.02.2020 o 23:38, Czerwone korale napisał:

Anglicy raczej wytrzymuja bez sexu na pierwszej randce, wiec nie musiałaś, za to nie chca się wiązać zbyt wczesnie. Mam pytanie. Jak się poznaliscie i kto zrobil pierwsxy krok? . Czy on byl niesmialy? 

Poznaliśmy się w pracy. Ja wcześniej nie widziałam w nim potencjalnego partnera..za to widziałam, że cały czas się na mnie patrzy. On zrobił pierwszy krok..pytając czy wyjdę z nim na drinka. Był nieśmiały, do tej pory widzę, że się trochę stresuje jak jest przy mnie. Czasem nawet mu coś wyleciało z rąk, czy coś przewrócił bo ja byłam obok.

  Dnia 24.02.2020 o 23:49, Kuu__kuu95 napisał:

Poznaliśmy się w pracy. Ja wcześniej nie widziałam w nim potencjalnego partnera..za to widziałam, że cały czas się na mnie patrzy. On zrobił pierwszy krok..pytając czy wyjdę z nim na drinka. Był nieśmiały, do tej pory widzę, że się trochę stresuje jak jest przy mnie. Czasem nawet mu coś wyleciało z rąk, czy coś przewrócił bo ja byłam obok.

Po jakim czasie patrzenia cię zaprosił? 

Duszę się w pracy z jednym. Koles mi robi takie akcje, ze wszyscy pomysla że mamy romans, a ja nawet nie znam jego imienia. Nie wiem czemu tak sie zachowuje. 

On patrzył na mnie od razu jak zaczął pracy czyli to był maj/kwiecień ale ja byłam jeszcze wtedy w innym związku i on o tym wiedział..ja się rozstałam z poprzednim chłopakiem w sierpniu i on się o tym dowiedział od koleżanek. I ja go raz zapytałam ile ma lat tak po prostu a potem wypytywał czemu go pytałam o wiek i czy jestem nim zainteresowana..i dopiero chyba po ponad miesiącu od tej rozmowy o wieku mnie zaprosił ...ale ja widziałam że on się mnie wstydzi ..bo nawet pytając mnie powiedział że wcześniej nie miał jaj żeby mnie zaprosić na wyjście.

  Dnia 24.02.2020 o 23:59, Czerwone korale napisał:

Duszę się w pracy z jednym. Koles mi robi takie akcje, ze wszyscy pomysla że mamy romans, a ja nawet nie znam jego imienia. Nie wiem czemu tak sie zachowuje. 

Co znaczy, że się dusisz? Co takiego robi?