Czy faceci analizują, rozmyslaja, rozkminiaja?

Czy ten stan jest tylko typowy dla kobiet?

Chodzi mi o związki, które się nie udały albo znajomości, które nie mogły pójść dalej, bo każde balo się zrobić ten pierwszy krok i latwiej bylo ukrywać uczucia.

Prosze o szczere męskie odpowiedzi. 

tak, to sie nazywa overthinking - zdarza sie bardzo często i jest to bardzo destrukcyjne dla całej relacji. To w zasadzie gwóźdź do trumny. Facetom NIE WOLNO za dużo myśleć o was bo oczopląsu można dostać od kalejdoskopu umysłowego w którym żyjecie.

Mysle, ze faceci sa troche inaczej wychowywani. Kobiety tresuje sie do myslenia o innych, przewidywania, brania pod uwage punktu myslenia drugiej osoby. Od facetow sie tego nie wymaga wiec czesto tego nie robia sami z siebie.

Tak. Zdarza mi się ale tylko w stosunku do kogoś na kim mi kiedyś bardzo zależało. Po latach dochodzę do wniosku że pewne rzeczy trzeba było zrobić inaczej.

Porównałbym to do robienia zakupów. Dajmy na to koszulę. Facet wchodzi do sklepu, podąża prosto do konkretnego działu, sprawdza kołnierzyk, rozmiar, płaci wychodzi. Kobieta zanim dotrze do tego działu to obejdzie dziesiątki innych, az wkroczy w ten właściwy i tu zaczynają sie rozkminki, czy z takim czy innym ma być kołnierzykiem, rękaw cały czy 3/4 a może krótki rękawek, a może na ramiączka. I w ogóle to czy ma być dopasowana czy taka odrobinę luźniejsza. Czy na guziki a może na zatrzaski, jeśli guziki to na 8 czy 4 a może na 6? Biała czy czerwona, a może fioletowa lub niebieska, może różowa a właściwie to chyba nie koszula tylko torebka by się przydała

 

Mysle, ze faceci sa troche inaczej wychowywani. Kobiety tresuje sie do myslenia o innych, przewidywania, brania pod uwage punktu myslenia drugiej osoby. Od facetow sie tego nie wymaga wiec czesto tego nie robia sami z siebie.

Ja ci dam ''tresuje się''

 

Porównałbym to do robienia zakupów. Dajmy na to koszulę. Facet wchodzi do sklepu, podąża prosto do konkretnego działu, sprawdza kołnierzyk, rozmiar, płaci wychodzi. Kobieta zanim dotrze do tego działu to obejdzie dziesiątki innych, az wkroczy w ten właściwy i tu zaczynają sie rozkminki, czy z takim czy innym ma być kołnierzykiem, rękaw cały czy 3/4 a może krótki rękawek, a może na ramiączka. I w ogóle to czy ma być dopasowana czy taka odrobinę luźniejsza. Czy na guziki a może na zatrzaski, jeśli guziki to na 8 czy 4 a może na 6? Biała czy czerwona, a może fioletowa lub niebieska, może różowa a właściwie to chyba nie koszula tylko torebka by się przydała

Ładnie napisane. Dzięki. 

 

Co?!!!! XD No gorszych bredni nie słyszałem. To facetów, nie wychowuje się tak by myśleli o dobru kobiety? By przymykali oko na 90% tego co kobiety wywijają, bo hormony, bo kobiety tak mają, bo musisz to zaakceptować? 

Tak faceci rozkminiają, a najwyższą formą męskich rozkmin jest co? NIE ODZYWAĆ SIĘ, bo to zupełnie nigdy nic nie daje. Jeśli spojrzy się na facetów w wieloletnich związkach, to wszyscy reprezentują dokładnie ten sam schemat. Nie odzywać się, przeczekać, dać spokój, nie mieć oczekiwań, nie wyrażać opinii, słuchać ale nie mówić. A jak jest już za grubo, to wziąć nadgodziny. 

widzisz, nawet nie wpadło ci do głowy, ze myslenie o innych to nie jest to samo co branie pod uwagę dobro tej osoby. Powinno się myśleć o tym co dana osoba czuje, a nie co nam się wydaje, że jest dla niej dobre

 

Ja ci dam ''tresuje się''

ale tak jest, bo wychowaniem tego nazwać nie można