Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jas347

Co robić w sytuacji gdy moja dziewczyna przytula się z innymi facetami ?

Polecane posty

kobieta nie jest niczyją własnościa, może robić co chce i tym demonstrować swój i tylko swój stosunek do innych ludzi. Skoro i to jeszcze w obecnosci partnera przytula się do innego (nie ważne czy to kolega, przyjaciel czy obcy) znaczy że demonstruje do niego swoje uczucia - jesteś mo bliski. Kolego nie ma sensu i perspektyw tkwić w takim związku. Podziękuj jej za spędzony czas i zaproponuj że jak się spotkacie kiedyś to też może się do ciebie przytulić ( zobaczysz jej minę i usłyszysz odpowiedz która utwierdzi cię w odejsciu). Jeżeli przy tobie to robi to pewnie na osobnosci się całują albo coś więcej, jedno jest pewne - jest w zażyłych stosunkach z ,,przyjacielem" a z portali wiemy czym się o konczy za jakiś czas , a tłumaczenie że on ma dziewczyne wcale z niego nie robi impotenta. Kobieta skoro nie widzi zasad związku, nie widzi problemu to już zawsze będzie taka ,,otwarta" dla przyjaciół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie warto wchodzić z takimi kobietami w relacje bardziej zaangażowane niż fwb, chociaż sam forma tej relacji to strata czasu i nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

kobieta nie jest niczyją własnościa, może robić co chce i tym demonstrować swój i tylko swój stosunek do innych ludzi. Skoro i to jeszcze w obecnosci partnera przytula się do innego (nie ważne czy to kolega, przyjaciel czy obcy) znaczy że demonstruje do niego swoje uczucia - jesteś mo bliski. Kolego nie ma sensu i perspektyw tkwić w takim związku. Podziękuj jej za spędzony czas i zaproponuj że jak się spotkacie kiedyś to też może się do ciebie przytulić ( zobaczysz jej minę i usłyszysz odpowiedz która utwierdzi cię w odejsciu). Jeżeli przy tobie to robi to pewnie na osobnosci się całują albo coś więcej, jedno jest pewne - jest w zażyłych stosunkach z ,,przyjacielem" a z portali wiemy czym się o konczy za jakiś czas , a tłumaczenie że on ma dziewczyne wcale z niego nie robi impotenta. Kobieta skoro nie widzi zasad związku, nie widzi problemu to już zawsze będzie taka ,,otwarta" dla przyjaciół.

ale...naprawdę...myslisz że ona całuje się z przyjacielem? Że tak zapytam masz przyjaciół? To nie jest jej kur kochanek. A jesli ona się przyjaźniła już nawet wcześniej zanim poznała partnera A JEST Z PARTNEREM to przez takich jak wy,mega zazdrośników psujecie sobie związki. To tak jakby kobieta wam kazała pozrywać wszystkie kontakty z najbliższymi znajomymi. Z rodzicami bo jej nie pasują.. No ale ok,to wy potem będziecie płakać w samotności. Facet który już jest mega zazdrosny o przyjaciela z którym znałabym się wiele, wiele lat jest dla mnie podejrzany i już bym wiedziała że ma zajawki na chorowitą zazdrość. A w takim związku ciężko wytrzymać. Jeżeli kobieta jest z wami to przyjaciel wam jej nie odbije,po co robicie z tego wielki problem. Autorze jak posłuchasz się rad tych typów co tak wypisują to rób jak piszą - daj ultimatum i rozwal związek. A potem za jakiś czas napiszesz że masz ileś tam lat i zrą/bałeś związek przez głupotę. Albo możesz uspokoić się, bo jakby miała zdradzić to by zdradziła i to nie z tym przyjacielem. Bo kazać jej zerwać długoletnią przyjaźń (bo temu się ,,wydaje" że mogli by coś więcej np. całować XDD jakby nie mieli nigdy przyjaciół,no chyba że z przyjaciółmi się całowaliście to luz xDD) jest głu/pie i egoistycznie poprostu. I to już są chore zmyślenia że mogłaby się z przyjacielem całowac czy seks uprawiać😂  Czy wy do reszty upadliście na głowę?? Kobiety nie są takie jak wy,prymitywne że poskaczą po łóżkach mając partnera,ogarnijcie się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

ale...naprawdę...myslisz że ona całuje się z przyjacielem? Że tak zapytam masz przyjaciół? To nie jest jej kur kochanek. A jesli ona się przyjaźniła już nawet wcześniej zanim poznała partnera A JEST Z PARTNEREM to przez takich jak wy,mega zazdrośników psujecie sobie związki. To tak jakby kobieta wam kazała pozrywać wszystkie kontakty z najbliższymi znajomymi. Z rodzicami bo jej nie pasują.. No ale ok,to wy potem będziecie płakać w samotności. Facet który już jest mega zazdrosny o przyjaciela z którym znałabym się wiele, wiele lat jest dla mnie podejrzany i już bym wiedziała że ma zajawki na chorowitą zazdrość. A w takim związku ciężko wytrzymać. Jeżeli kobieta jest z wami to przyjaciel wam jej nie odbije,po co robicie z tego wielki problem. Autorze jak posłuchasz się rad tych typów co tak wypisują to rób jak piszą - daj ultimatum i rozwal związek. A potem za jakiś czas napiszesz że masz ileś tam lat i zrą/bałeś związek przez głupotę. Albo możesz uspokoić się, bo jakby miała zdradzić to by zdradziła i to nie z tym przyjacielem. Bo kazać jej zerwać długoletnią przyjaźń (bo temu się ,,wydaje" że mogli by coś więcej np. całować XDD jakby nie mieli nigdy przyjaciół,no chyba że z przyjaciółmi się całowaliście to luz xDD) jest głu/pie i egoistycznie poprostu. I to już są chore zmyślenia że mogłaby się z przyjacielem całowac czy seks uprawiać😂  Czy wy do reszty upadliście na głowę?? Kobiety nie są takie jak wy,prymitywne że poskaczą po łóżkach mając partnera,ogarnijcie się. 

a jednak są na tyle prymitywne że przytulają innych mężczyzn będąc w związku i nie widzą w tym braku obycia. od takich trzymać się z daleka albo fwb najwyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

a jednak są na tyle prymitywne że przytulają innych mężczyzn będąc w związku i nie widzą w tym braku obycia. od takich trzymać się z daleka albo fwb najwyżej.

Serdeczność okazywana bliskim ludziom to brak obycia? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Serdeczność okazywana bliskim ludziom to brak obycia? 

serdeczność to nie przełamanie strefy komfortu. jak chcecie być postrzegane na równi z mężczyznami to może zacznijcie od podstawowych gestów jakie robią w stosunku do siebie sami mężczyźni, np. wyciągnięcie ręki na przywitanie. to jest serdeczność a nie rzucanie się w ramiona każdemu, tak jakby chciało się stworzyć własny emocjonalny harem złożony z tych z którymi śpicie i tych którzy są kołami zapasowymi gdy inni się posypią.

 

wylewana kobieta - tylko zabawka do łóżka, nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Serdeczność okazywana bliskim ludziom to brak obycia? 

Dla nich najwidoczniej tak. Na szczęście są na świecie jeszcze normalni faceci którzy rozumieją kim jest przyjaciel,sami je mają,nawet przyjaciółki,a ja jakbym miała robić afery,zakazywać i rozwalić związek bo się wita z przyjaciółką to byłoby poprostu egoistyczne z mojej strony. Bo on może iść do innej - droga wolna,ale jak jest ze mną to nie ma potrzeby robić afery jak wszystko jest ok. A to co wyżej pisali że by podejrzewali że ona całuje się z przyjacielem (XD?) to jest poprostu chore xD No ale widać na tym forum jest mieszanka tych normalniejszych i tych (i ich jest najwięcej) zdesperowanych,którzy najchętniej by pozamykali żony/partnerki bo tak. Bo on se tak każe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

serdeczność to nie przełamanie strefy komfortu. jak chcecie być postrzegane na równi z mężczyznami to może zacznijcie od podstawowych gestów jakie robią w stosunku do siebie sami mężczyźni, np. wyciągnięcie ręki na przywitanie. to jest serdeczność a nie rzucanie się w ramiona każdemu, tak jakby chciało się stworzyć własny emocjonalny harem złożony z tych z którymi śpicie i tych którzy są kołami zapasowymi gdy inni się posypią.

 

wylewana kobieta - tylko zabawka do łóżka, nic więcej.

ooo tutaj to równouprawnienie tak? A kwiczycie kiedy kobieta pisze o tym,że facet też ma 2 rączki i tez może coś ugotować,uprać. Wtedy równouprawnienie dla was jest do du...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

ooo tutaj to równouprawnienie tak? A kwiczycie kiedy kobieta pisze o tym,że facet też ma 2 rączki i tez może coś ugotować,uprać. Wtedy równouprawnienie dla was jest do du...

gdybyś znała zwartość moich postów w innych tematach to byś wiedziała jaki potworny strzał w stopę sobie właśnie zadałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

gdybyś znała zwartość moich postów w innych tematach to byś wiedziała jaki potworny strzał w stopę sobie właśnie zadałaś.

nie interesują mnie Twoje wcześniejsze posty,a to co piszesz teraz o ,,równouprawnieniu" a pisałam o innych nie tylko o Tobie że równouprawnienie powinno być (ale tylko na waszą rękę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

serdeczność to nie przełamanie strefy komfortu. jak chcecie być postrzegane na równi z mężczyznami to może zacznijcie od podstawowych gestów jakie robią w stosunku do siebie sami mężczyźni, np. wyciągnięcie ręki na przywitanie. to jest serdeczność a nie rzucanie się w ramiona każdemu, tak jakby chciało się stworzyć własny emocjonalny harem złożony z tych z którymi śpicie i tych którzy są kołami zapasowymi gdy inni się posypią.

 

wylewana kobieta - tylko zabawka do łóżka, nic więcej.

Ty jesteś skrzywdzony emocjonalnie i nie umiesz właściwie zinterpretować normalnych zachowań. Jeśli byłeś kiedyś kołem zapasowym to mi przykro. Przypominam, że nie piszemy o rzucaniu się w ramiona każdemu napotkanemu facetowi tylko o powitaniu przyjaciela. Rękę podaję osobom obcym. A śpię ze swoim mężem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ty jesteś skrzywdzony emocjonalnie i nie umiesz właściwie zinterpretować normalnych zachowań. Jeśli byłeś kiedyś kołem zapasowym to mi przykro. Przypominam, że nie piszemy o rzucaniu się w ramiona każdemu napotkanemu facetowi tylko o powitaniu przyjaciela. Rękę podaję osobom obcym. A śpię ze swoim mężem. 

to jeśli uściskami witasz się z przyjaciółmi płci męskiej to podziwiam twojego męża za stoicyzm. ja bym od razu dał ci kopa, nie warto byłoby moim zdaniem szarpać sobie nerwów. chyba że już przyzwyczajenie wjechało i zrobiło się obojętne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

to jeśli uściskami witasz się z przyjaciółmi płci męskiej to podziwiam twojego męża za stoicyzm. ja bym od razu dał ci kopa, nie warto byłoby moim zdaniem szarpać sobie nerwów. chyba że już przyzwyczajenie wjechało i zrobiło się obojętne.

W zdrowym związku jest zaufanie i takie przytulanie przyjaciół nie jest żadnym problemem. Tak było przed ślubem, tak jest i teraz. Życzę ci żebyś trafił na uczciwą dziewczynę i miał pewność co do jej wierności. Związek dwojga ludzi to nie więzienie. Nie zrywa się kontaktu z innymi ludźmi. Raczej powiększa się grono życzliwych bliskich osób jeśli będziemy chcieli poznać towarzystwo partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

W zdrowym związku jest zaufanie i takie przytulanie przyjaciół nie jest żadnym problemem. Tak było przed ślubem, tak jest i teraz. Życzę ci żebyś trafił na uczciwą dziewczynę i miał pewność co do jej wierności. Związek dwojga ludzi to nie więzienie. Nie zrywa się kontaktu z innymi ludźmi. Raczej powiększa się grono życzliwych bliskich osób jeśli będziemy chcieli poznać towarzystwo partnera.

właśnie miałem zakładać nitkę z zapytaniem o to jak ludzie mogą wytrzymać ze sobą wspólne mieszkanie bez uszczerbków na zdrowiu psychicznym, ale sobie darowałem. z kobietami tylko fwb, nic ponad to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

właśnie miałem zakładać nitkę z zapytaniem o to jak ludzie mogą wytrzymać ze sobą wspólne mieszkanie bez uszczerbków na zdrowiu psychicznym, ale sobie darowałem. z kobietami tylko fwb, nic ponad to.

Uważasz, że nikt cię dotychczas nie kochał, że tak twierdzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Uważasz, że nikt cię dotychczas nie kochał, że tak twierdzisz?

miłość cielesna to też forma miłości. nie każda musi być duchowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

miłość cielesna to też forma miłości. nie każda musi być duchowa.

Nie zgodzę się z tobą. No tak zapomniałam, że u ciebie zmysłowość gra pierwsze skrzypce, ale czym ona jest bez uczucia? Kopulacją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie zgodzę się z tobą. No tak zapomniałam, że u ciebie zmysłowość gra pierwsze skrzypce, ale czym ona jest bez uczucia? Kopulacją?

ale zmysłowość to jest właśnie forma w którą uczucie się ubiera. pisząc o miłości duchowej mam tu na myśli na przykład takie sytuacje jak mentor - uczeń, patriota - kraj, pisarz - dzieło. to są typy miłości które nie ubierają się w cielesność, bo na przykład takie cudactwa jak miłość platoniczna do kobiety albo mężczyzny jako istoty seksualnej to tylko inna nazwa na miłość nieodwzajemnioną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

ale zmysłowość to jest właśnie forma w którą uczucie się ubiera. pisząc o miłości duchowej mam tu na myśli na przykład takie sytuacje jak mentor - uczeń, patriota - kraj, pisarz - dzieło. to są typy miłości które nie ubierają się w cielesność, bo na przykład takie cudactwa jak miłość platoniczna do kobiety albo mężczyzny jako istoty seksualnej to tylko inna nazwa na miłość nieodwzajemnioną.

Dobrze, dobrze, weź mi tu nie ściemniaj😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

miłość cielesna to też forma miłości. nie każda musi być duchowa.

Jeżeli tak Ci dobrze w fwb i jesteś szczęśliwy to ok. Nie każdemu pasują związki 🤷‍♀️ Lepiej tak niż jakby ktoś miał potem ranić,więc tutaj szczerość też jest dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

miłość cielesna to też forma miłości. nie każda musi być duchowa.

Skoro ta cielesność to dla ciebie miłość to już rozumiem. Samica jest tylko twoja do kopulacji a reszta samców niech się nie zbliża. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Skoro ta cielesność to dla ciebie miłość to już rozumiem. Samica jest tylko twoja do kopulacji a reszta samców niech się nie zbliża. 

no a co ty myślałaś, że piszesz z gołodupcem który nawet nie broni swojego terytorium, bo go nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

no a co ty myślałaś, że piszesz z gołodupcem który nawet nie broni swojego terytorium, bo go nie ma?

Myślałam, że piszę z kimś kogo stać na wyższe uczucia poza popędem seksualnym. Ale jeśli rozpatrujemy taki rodzaj związku to zmienia postrzeganie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

Myślałam, że piszę z kimś kogo stać na wyższe uczucia poza popędem seksualnym. Ale jeśli rozpatrujemy taki rodzaj związku to zmienia postrzeganie. 

Taki popęd, to u niego jak modlitwa😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dla nich najwidoczniej tak. Na szczęście są na świecie jeszcze normalni faceci którzy rozumieją kim jest przyjaciel,sami je mają,nawet przyjaciółki,a ja jakbym miała robić afery,zakazywać i rozwalić związek bo się wita z przyjaciółką to byłoby poprostu egoistyczne z mojej strony. Bo on może iść do innej - droga wolna,ale jak jest ze mną to nie ma potrzeby robić afery jak wszystko jest ok. A to co wyżej pisali że by podejrzewali że ona całuje się z przyjacielem (XD?) to jest poprostu chore xD No ale widać na tym forum jest mieszanka tych normalniejszych i tych (i ich jest najwięcej) zdesperowanych,którzy najchętniej by pozamykali żony/partnerki bo tak. Bo on se tak każe.

wejdz na forum zdradzonych i poczytaj jak większość zdrad się zaczyna schematycznie . Na początku to tylko kolega , potem przyjaciel a po wydaniu się to kochanek od pewnego czasu. Jeżeli ktoś jest w związku to jest, jeżeli chce mieć przyjaciół do tulenia , kina, kawiarni, imprez to nie powinien wchodzić w związek który właśnie polega na wyłączności do przytualanie, wspólnego spędzania czasu itp. No chyba że ktoś potrzebuje bankomat i wtenczas wmawia że tylko misia kocha a tamten to tylko przyjaciel do tulenia się. Nie mozna chcieć ciastko i je zjeść na tym polega związek z jednym partnerem no chyba że chce się stworzyć poligamie ale o tym należałoby wcześniej poinformować partnera bo przyjacielowi to wszystko jedno. Nie odwracajmy kota ogonem, jak byś się czuła gdyby twój małżonek (o ile masz) czule tulił sie do kobiety w pracy czy przyjaciółki przy okazji olewając cię ( mówi że to mu nie pasuje takie postępowanie), co byś pomyslała, kogo woli ? Ja wiem z doświadczenia że kobiety wszystko wytłumaczą aby była ich racja nawet niemożliwe ale są granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

wejdz na forum zdradzonych i poczytaj jak większość zdrad się zaczyna schematycznie . Na początku to tylko kolega , potem przyjaciel a po wydaniu się to kochanek od pewnego czasu. Jeżeli ktoś jest w związku to jest, jeżeli chce mieć przyjaciół do tulenia , kina, kawiarni, imprez to nie powinien wchodzić w związek który właśnie polega na wyłączności do przytualanie, wspólnego spędzania czasu itp. No chyba że ktoś potrzebuje bankomat i wtenczas wmawia że tylko misia kocha a tamten to tylko przyjaciel do tulenia się. Nie mozna chcieć ciastko i je zjeść na tym polega związek z jednym partnerem no chyba że chce się stworzyć poligamie ale o tym należałoby wcześniej poinformować partnera bo przyjacielowi to wszystko jedno. Nie odwracajmy kota ogonem, jak byś się czuła gdyby twój małżonek (o ile masz) czule tulił sie do kobiety w pracy czy przyjaciółki przy okazji olewając cię ( mówi że to mu nie pasuje takie postępowanie), co byś pomyslała, kogo woli ? Ja wiem z doświadczenia że kobiety wszystko wytłumaczą aby była ich racja nawet niemożliwe ale są granice.

No właśnie tak to jest w waszym wieku. Nudni jestescie i ,,schematyczni" to tak kończycie. Ale zrozum że przyjaciel to nie kochanek,może niektóre kobiety tak robią,ale ile jest sytuacji kiedy facet niby kocha ta jedną a na boku w ukryciu ma kochanek bez liku? No właśnie. A ona przywitała go przy swoim facecie,nie ukrywała faktu,2 sekundy uścisku to tak dużo?Co ona go po tylku macała że takie oburzenie?Czy to na zdrowe wychodzi czepiając się i robiąc sceny zazdrości? Nie. I powtórzę po raz kolejny,częsciej to zdradzają faceci,może przez to że macie do tego predyspozycje,do zdrad że dmuchacie na zimno? Już nie wspomnę o tym,że często to właśnie wy wbijacie wzrok(mając partnerki) na ilicy w ładną panienkę bo akurat spódniczkę ubrała...olewając własną.

Małżonka nie mam,partnera owszem i tak,wita się z bliskimi przyjaciółkami,ja nie będę mu tego zakazywać, każdy ma drogę,chciałby odejść,być z inną,proszę bardzo. Nie jestem zdesperowana że będę szukać dziury w całym by przez moje urojenia takie jak np. Twoje czy kogoś innego co napisał,że mogłaby się z przyjacielem lizać rozwalić związek. A tak jak mówię,robienie afer o to że się wita z przyjaciółmi,nawet nie ze zwykłymi znajomymi jest egoistyczne (bo ja chcę cię na wyłączność,masz tylko mi poświęcać czas,być cały czas ze mną na nikogo innego nie patrzeć) i szybciej rozwalisz związek będąc mega zazdrosnym przez to niż to kiedy zluzujesz i mogłaby ekhem zdradzić. Bo rozumiem jakby w zwiazku coś nie grało i ona by się z tym przyjacielem ściskała,klepała po tyłku,gadała do niego czułymi,słodkimi słowkami czy coś,to owszem,mogłyby być podejrzenia. Ale kuź/wa oburzyć się że przez... 2 sekundy uściskać się z przyjacielem którego zna dość długo? I pomagał jej dość długo w problemach,był na dobre i na złe? A wiesz że jakby miało coś między nimi (przyjacielem i nią) być to byłoby już wcześniej?) Ale niee w w waszej wyobraźni ona już się lizała z facetem,pewnie ostry seks mieli,całą kamasutrę przerobili...Odróżniajcie zwykłych kolegów od przyjaciół,zapraszam do wyuczenia się definicji ,,przyjaciel" bo najwyraźniej niektórzy z was nigdy kogoś takiego nie mieli,że porównują przyjaciela do kochanka.  Dystans,dystans kuź/wa albo wszyscy zginiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×