Trudności dziecka w nauce. Wcale nie chce żeby dziecku stwierdzili upośledzenie umysłowe

Ktoś w tamtym temacie napisał że chciałbym żeby córce stwierdzili upośledzenie umysłowe. Wcale tego nie chcę. Oczekuje że ktoś w końcu da mi jakąś dobrą radę jak jej pomóc już nie koniecznie w nauce chciaż to też ale próbowałam wszystkiego i nic. Chodzi jeszcze o to jak sprawić żeby nie przestała się uczyć z powodu słabych ocen bo w tedy nawet na 2 nie wyciągnie i zostanie w tej samej klasie. Po za tym i tak na pewno upośledzenia się u niej niej ponieważ nie wskazują na to wyniki testu z 2 skal miała wyniki 85 czyli przeciętny z 1 miała wyniki 64 czyli deficyt a z wszystkich pozostałych 75 czyli na pograniczu normy. 

Dziecko idzie w twoje ślady.

Moja córka też jest na pograniczu.Na początku miała opinię z poradni upośledzenie umysłowe w stopniu lekkim.Jak masz możliwość to niech chodzi do klasy integracyjnej.W opinii powinny być wytyczne dla szkoły i dla rodzica.Nie może się tak długo uczyć codziennie .Staraj się o dodatkowe godziny pracy w szkole z twoim dzieckiem.Moja córka chodzi do technikum.Korepetycje ma z fizyki matematyki chemii.Do matury będzie podchodzić, ale nie wiem czy zda.Do teraz oprócz korepetycji pomagam jej w nauce.Niestety u nas w okolicy nie ma szkoły integracyjnej.Teraz jest o wiele lepiej niż 10 lat temu.Najwiecej należy jednak do rodzica.

Po co zakładasz już trzeci temat? Rad dostałaś dużo, nie wiem czego oczekujesz. Musisz z nią pracować tak jak ci pisali, cudów nie ma. I nic nie sprawi że nagle będzie piątkową uczennicą. Ale jest mnóstwo dzieciaków które jechały od podstawówki na dwójach i trójach, a teraz super sobie radzą, niektórzy mają nawet swoje firmy i zakłady. 

I ty autorko też orłem nie jesteś, w temacie masz całą masę tragicznych błędów ortograficznych. Córka może to mieć po tobie.