Mieszka z nim jego dziewczyna!

Cześć, 

Wróciłam właśnie z ciężkiego jak dla mnie weekendu. W moim codziennym życiu jest wiele obowiązków, denerwujących ludzi i osób których mam serdecznie dość. 
Chciałam od tego odpoczać. Jakiś czas temu poznałam w sumie ciekawego faceta, a wszystkie nasze spotkania odbywały się spontanicznie. Np w sobotę o 22:00 się pyta co robię i zaraz się widzieliśmy. Mamy po 26 lat. Oboje pracujemy i trochę studiujemy. Nigdy nie doszło między nami nawet do pocałunku. W piątek wieczór zaproponował abym przyjechała do niego na wieczór a jutro pokaże mi miasto. (On teraz mieszka w Warszawie, a pochodzimy z Białegostoku) Byłam pewna że jest w związku, ale zapewniał że nie mam o co się martwić. Myślałam widocznie że albo się rozstał z nią, albo ona mieszka w Białym, więc ja jak ta głupia ...ka przez chwile zacząłem panikować i rozmyślać czy jechać, czy mam być po prostu jego jakąś laską na boku. Ni z gruchy ni z pietruchy wysłał mi bilet online na busa i powiedział że mogę z tym zrobić co chcę, albo wykorzystać, albo olać. Byłam pewna że on jest bardzo porządny, uczciwy i widocznie skoro wysyła mi bilet to nikomu moją obecnościa nie zrobi krzywdy. 
Gdy już byłam u niego to oglądliśmy film, ciągnął mnie na imprezę ale w poście to tak średnio mi się chciało i podróż mnie zmęczyła. Do niczego nadal nie doszło, chociaż widziałam że o tym myśli. 
Rano w sobotę gdy on na chwilę wyszedł z mieszkania to rozeznałam sytuację. Otwieram szafę a tam JEJ RZECZY. ...enki, kurtki, biustonosze itd itp. Łóżko na którym spałam w jego mieszkaniu to ich sypialne łóżko! Boże, nie mogę sobie tego wybaczyć że się na to zgodziłam! Dałam mu do zrozumienia że nie podoba mi się to, że nie uprzedził mnie że mieszka z laską, a widocznie ona teraz pojechała do domu. Odpowiedział tylko że to jego sumienie i jego problem i że tej laski w sumie nie kocha, ale jakos żal mu jej wyrzucać z mieszkania teraz. 
BOŻE! Przez całą znajomosć z nim myślałam o nim poważnie. Ma dobrą pracę, masę pasji, jest bardzo pozytywny, otwarty, świetnie gotuje i widać że ciągle chce iść do góry. WIdziałam też że jemu zależy na mnie i  na stówę by poświęcił swój obecny związek dla mnie. Tylko że ja bym nie umiała być chyba z takim nieszczerym facetem. Nie chcę budować swojego szcześcia na cudzym nieszcześciu. Co jeśli on by mi to zrobił? 

Doradźcie mi proszę kobiety, albo i faceci również jeśli tutaj jesteście. 
Wiem że popełniłam błąd jadąc do niego, ale mam mętlik teraz. 

 

Odpuść sobie Jak będzie pytał się dlaczego, to powiedz żeby uporządkował swoje sprawy i dopiero wtedy do ciebie startował

Tak taaak dla rozstalby sie z nią w minute dla Ciebie jaasne . To Ty jesteś laska na boku, która powoli bajeruje, pewnie nie chce się spieszyć żeby Cie nie sploszyc a jego oficjalna dziewczyna wyjechała wiec uważa ze może robić co chce i ja oszukiwać. Pewnie jesteś nie pierwsza i nie starania z która zdradza swoja dziewczye (choćby mentalnie). Zaklamany typ bez zasad. Mię honor kobiet i olej go definitywnie bo na nic innego nie zasługuje! I nigdy nie wchodz w relacje z zajętymi facetami bo to same problemy. 

 

Gdy już byłam u niego to oglądliśmy film, ciągnął mnie na imprezę ale w poście to tak średnio mi się chciało i podróż mnie zmęczyła. 

Rozumiem że jesteś praktykującą katoliczką?

@Bimba  staram się, ale na swój sposób. Mam swoje zasady po prostu. 
Dotyczy to też facetów. Byłam w święcie przekonana że on z nią nie mieszka. 
Pociągał mnie bo jest MEGA zaradny i taki życiowy. W dodatku przystojniak i potrafi zadbać o siebie a także o drugą osobę. Doprawdy jeśli chodzi o ten wyjazd to nie musiałam się o nic martwić oprócz tego aby dostać się na dworzec swoim mieście. W Warszawie gdzie byśmy nie chcieli wejść to on już miał bilet online w pdf, albo zarezerowany stolik. Widać że się o mnie starał, tylko ta laska. Doprawdy włos mi się na głowie zjerzył jak zobaczyłem te jej rzeczy..... 

1. Szansa, że by ją zostawił to 1%.

2. Taki oszust nie da Ci w życiu nic dobrego. Ma super pracę, pasję, przystojniaczek, więc dziewczyna to dla niego taki sobie dodatek. Nie potraktuje Cię poważnie. 

 

@Bimba  staram się, ale na swój sposób. Mam swoje zasady po prostu. 

Praktykujący katolik nie ma "swoich zasad" - żyje wg zasad kościoła!!!

Dobrze wiedziałaś że ma dziewczynę.

Co za różnica czy z nią mieszkał, czy ona tam tylko nocowała?

Z premedytacją i nadzieja rozbicia weszłaś w cudzy związek!!!

Jego zachowania w ogóle nie skomentuję bo to dno i wodorosty.

 

@Bimba  staram się, ale na swój sposób. Mam swoje zasady po prostu. 
Dotyczy to też facetów. Byłam w święcie przekonana że on z nią nie mieszka. 
Pociągał mnie bo jest MEGA zaradny i taki życiowy. W dodatku przystojniak i potrafi zadbać o siebie a także o drugą osobę. Doprawdy jeśli chodzi o ten wyjazd to nie musiałam się o nic martwić oprócz tego aby dostać się na dworzec swoim mieście. W Warszawie gdzie byśmy nie chcieli wejść to on już miał bilet online w pdf, albo zarezerowany stolik. Widać że się o mnie starał, tylko ta laska. Doprawdy włos mi się na głowie zjerzył jak zobaczyłem te jej rzeczy..... 

AA to jakby z nim nie mieszkała to byłoby do przelkniecia przez Ciebie, ze ma kogoś? I co, może probowalabys przekonać go do siebie żeby wybrał Ciebie a nie ją? Tylko durne naiwne kobiety pakują się w relacje z zajętymi facetami! 

Zostawiłabym dziewczynie liścik w biustonoszu, a jego olała. 

 

@Bimba  staram się, ale na swój sposób. Mam swoje zasady po prostu. 
Dotyczy to też facetów. Byłam w święcie przekonana że on z nią nie mieszka. 
Pociągał mnie bo jest MEGA zaradny i taki życiowy. W dodatku przystojniak i potrafi zadbać o siebie a także o drugą osobę. Doprawdy jeśli chodzi o ten wyjazd to nie musiałam się o nic martwić oprócz tego aby dostać się na dworzec swoim mieście. W Warszawie gdzie byśmy nie chcieli wejść to on już miał bilet online w pdf, albo zarezerowany stolik. Widać że się o mnie starał, tylko ta laska. Doprawdy włos mi się na głowie zjerzył jak zobaczyłem te jej rzeczy..... 

hahaha no tak, ksieza tez tak maja na swoj sposob..... ale chca zyc z ludzi i opowiadac im bajki, jestescie siebie warci, gratulacje

Może to luźny związek i dlatego swoj mandżur ma u niego na chacie ale to tak  czy srak słaby jakiś ten typ.

Coo autorko, przestalas sie udzielać bo odpowiedzi są nie po Twojej myśli? Pewnie znając życie i tak go nie zostawisz i będziesz się pakowała w ten trójkąt licząc naiwnie ze on zostawi ją dla Ciebie. Jesteś głupia. Normalna, myśląca kobieta juz na sama wiesc ze facet ma kogoś (i nie ważne czy z nia mieszka czy nie!) odpuscilaby sobie takiego faceta. Ale Ty widać jesteś desperatka bez honoru. 

I ci, dalej siedzisz w tym syfie bedac ta drugą czy wreszcie poszlas po rozum do głowy i zerwalas z tym kolesiem lecącym na dwa fronty?