Czy wg was dobrze się odżywiam?

Wczorajszy jadłospis:

1 śniadanie - 2jajka na miękko, szklanka kefiru, miseczka roszpunki, łyżka oliwy

2sniadanie- filet z mintaja bez panierki, 2 ogórki konserwowe, pół kromki chleba żytniego ze śliwką, łyżeczka majonezu

Obiad- talerz rosołu i 2 skrzydełka gotowane z kurczaka, garść szpinaku, łyżka oliwy

Podwieczorek- koktajl z banana, połówki awokado, mleka migdałowego i szpinaku

Kolacja- kromka chleba chrupkiego z żółtym serem, pół makreli, łyżka oliwy

Dziś: 

1sniadanie- pół kromki chleba żytniego, pół makreli i garść szpinaku, kubek kefiru, łyżka oliwy

2sniadanie- koktajl z banana, awokado, mleka migdałowego i szpinaku

1 obiad- garść makaronu z orkiszu, sos z tuńczyka i pomidorów, łyżka oliwy

2obiad- zupa buraczana

Itd

Nie odchudzam się, nie mam anoreksji tylko zespół jelita drażliwego typ mieszany(raz zaparcia i raz biegunki), nietolerancję na laktozę, przetokę odbytu trudna do wyleczenia, hemoroidy i zwężenie odbytu nie mogę jeść więcej bo rano i tak muszę się nieźle nagimnastykowac żeby się załatwić. Biorę do tego witaminy, piję oliwę i olej kokosowy żeby tych kcal dołożyć a i tak ważę bardzo mało macie jakiś pomysł co bardzo kalorycznego i nie zapychajacego mogę wprowadzić? Chleb żytni wywołuje u mnie wzdęcia w dużych ilościach dlatego jem go tylko po pół kromki, biały odpada bo zapycha. Z mięsa jem tylko ryby i drób 

A próbowałaś kasz ? kasza jaglana - królowa kasz, gryczana. Płatki owsiane również. Możesz zrobić bardzo sytą kaloryczną owsiankę dodając masło orzechowe, bakalie, owoce. 
Możesz spróbować również nasion chia bądź siemienia lnianego. Są to produkty które nie dość że są żródłem błonnika to jeszcze sluz który uwalnia się podczas obróbki działa łagodząco na jelita i ułatwia wypróżnianie.

Generalnie brakuje mi warzyw w jadłospisie. Niektóre warzywa powodują wzdęcia. W twoim przypadku najlepiej się sprawdzą warzywa korzeniowe : marchew, pietruszka, buraki itd. Możesz robić z nich zupe, a żeby była bardziej treściwa dodaj mięso.