Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lamimi

tracę siłę

Polecane posty

tracę siłę, byłam pełna Energi kobieta teraz czuję się wrakiem.... może jak tutaj jako zupełnie anonimową podzielę się tym co odbiera mi wiarę... mając 41 lat zakochałam się.. w wieku 44 urodziłam syna z tego związku... syn miał pół roku jak zostałam tylko ja i on... partner zostawił mnie i paraduje z inną.. nie mam nikogo.. sama zajmuje się domem, dzieckiem oraz pracą bo ojciec syna wzial ogromny kredyt by alimenty były znikome.. każdego miesiąca muszę się prosić o pieniądze bo przysyła kiedy chce... nie byłam gotowa na to wszystko...po 2 latach zupełnie samej z małym... czuję że życie mnie przerosło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie proś o pieniądze, niech nie płaci parę miesięcy, a później do sądu. Bo rozumiem, że alimenty ma ustalone przez sąd? 

Napewno jest Ci ciężko, ale musisz być silna dla syna. Zły okres kiedyś minie, zawsze mija i będziesz dumna, że wychowałaś sama młodego porządnego człowieka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

alimenty mamy ustalone... wiem muszę dać radę.. ale ja sobie to 2 lata powtarzam.. cały dzień dziecko wieczorem jak śpi praca do 2 lub 3 w nocy.. nie mam siły 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

alimenty mamy ustalone... wiem muszę dać radę.. ale ja sobie to 2 lata powtarzam.. cały dzień dziecko wieczorem jak śpi praca do 2 lub 3 w nocy.. nie mam siły 

Może oddaj dziecko do żłobka i poszukaj pracy w dzień? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

już próbowałam... do żłobka nawet prywatnego nie ma miejsc... teraz juz we wrześniu pójdzie do przedszkola.. zostało mi pół roku..taką czuje złość i nienawiść... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli jest plan na zmiany, super! To tylko pół roku, wytrzymasz. Będzie lepiej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

tracę siłę, byłam pełna Energi kobieta teraz czuję się wrakiem.... może jak tutaj jako zupełnie anonimową podzielę się tym co odbiera mi wiarę... mając 41 lat zakochałam się.. w wieku 44 urodziłam syna z tego związku... syn miał pół roku jak zostałam tylko ja i on... partner zostawił mnie i paraduje z inną.. nie mam nikogo.. sama zajmuje się domem, dzieckiem oraz pracą bo ojciec syna wzial ogromny kredyt by alimenty były znikome.. każdego miesiąca muszę się prosić o pieniądze bo przysyła kiedy chce... nie byłam gotowa na to wszystko...po 2 latach zupełnie samej z małym... czuję że życie mnie przerosło...

Masz prawo tak się czuć, dbaj o siebie bo masz dla kogo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×