Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

takisobiechlopak

Czy to tylko koledzy, jak myślicie?

Polecane posty

Hej, jestem z moją dziewczyną od ponad 2 lat i o tym że ma "kumpli" wiem od dawna. Jak sama mi powiedziała; "lepiej dogaduje się z facetami jak z kobietami", ale w ostatnim czasie robi się coraz mniej ciekawie, otóż zaczęła usuwać przede mną rozmowy jakie z nimi prowadzi na fejsie a po ostatniej kłótni zrobiła się zadziwiająco szczera i powiedziała mi że jeden z nich nocował u niej, a u innego jej zdarzyło się być na noc, dodam że mieszkają od siebie o ponad 120km. Wqrwiłem się strasznie jak to usłyszałem, ona oczywiście zarzeka się i przysięga że nic między nimi nie było i spali w różnych pokojach. Nie wiem co mam robić z tym faktem dalej, czy ciągnąć tą znajomość czy ją zostawić bo bardzo średnio chce mi się wierzyć że do niczego między nimi nie doszło. Pytanie głównie do kobiet, powiedzcie co Wy o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Hej, jestem z moją dziewczyną od ponad 2 lat i o tym że ma "kumpli" wiem od dawna. Jak sama mi powiedziała; "lepiej dogaduje się z facetami jak z kobietami", ale w ostatnim czasie robi się coraz mniej ciekawie, otóż zaczęła usuwać przede mną rozmowy jakie z nimi prowadzi na fejsie a po ostatniej kłótni zrobiła się zadziwiająco szczera i powiedziała mi że jeden z nich nocował u niej, a u innego jej zdarzyło się być na noc, dodam że mieszkają od siebie o ponad 120km. Wqrwiłem się strasznie jak to usłyszałem, ona oczywiście zarzeka się i przysięga że nic między nimi nie było i spali w różnych pokojach. Nie wiem co mam robić z tym faktem dalej, czy ciągnąć tą znajomość czy ją zostawić bo bardzo średnio chce mi się wierzyć że do niczego między nimi nie doszło. Pytanie głównie do kobiet, powiedzcie co Wy o tym sądzicie?

Możliwe, że chce wzbudzić w tobie zazdrość ale też może to robić bo nie pokazujesz jej, że ci na niej zależy i czuje się niepewna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To, ze usuwa konwersacje jest dziwne. Kazdy jest inny, ja mam tylko kolegow, zero kolezanek. Sa dla mnie aseksualni, wiekszosc znam dlugo I tez u jednego spalam bedac w zwiazku, jest dla mnie jak brat. Ale to bylo lata temu, teraz jestem za stara na takie posiadowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio zdażyło się nawet że spotkałem ich na spacerze nad jeziorem, tym samym nad które my chodziliśmy jak ją poznawałem. Ona jak mnie zobaczyła uciekła, z nim pogadalem i mało co bym mu nie przy.... wyznał mi że poznali się na fejsie on zagadał, rzekomo nie wiedział o mnie ( co mnie dziwi bo każdy weekend spędzała ze mną), powiedziałteż że mu na niej zależy. Kocham ją strasznie ale nie wiem czy zasługuje na kolejną szansę😒

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ostatnio zdażyło się nawet że spotkałem ich na spacerze nad jeziorem, tym samym nad które my chodziliśmy jak ją poznawałem. Ona jak mnie zobaczyła uciekła, z nim pogadalem i mało co bym mu nie przy.... wyznał mi że poznali się na fejsie on zagadał, rzekomo nie wiedział o mnie ( co mnie dziwi bo każdy weekend spędzała ze mną), powiedziałteż że mu na niej zależy. Kocham ją strasznie ale nie wiem czy zasługuje na kolejną szansę😒

Dziwne ....

codziennie ta sama historia

Dzień Świstaka;)

poczytaj te z poprzednich dni, może znajdziesz odpowiedź

powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na rozmowach z poprzednich dni nie ma nic dającego do myślenia. 2 tygodnie temu jak już coś podejrzewałem udało mi się na chwilę zajrzeć w jej telefon, był dla niej bardzo bardzo miły, za wszystko dziękował, przepraszał i obsypywał wręcz buziakami. Trochę dziwne jak na typowo koleżeńskie relacje, ona tłumaczyła mi to tak, że te buźki puki nie są na żywo nic nie znaczą. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci,że zależy od dziewczyny.Ja także mam sporo kolegów z którymi naprawdę nic mnie nie łączy.Tez nocowalismy u siebie nie raz, mielismy zwykłe posiadówki i nie było żadnego kontaktu fizycznego a czasami nawet spalismy w jednym lozku. Tez potrafimy pisac godzinami o głupotach.Dobrze jest mieć mieszane grono znajomych, z tym, że trzeba duzego zaufania do partnera/partnerki.Jesli ktoś ma silne zasady to nie ulegnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Być może kasuje te rozmowy,bo jesteś zazdrosny i masz podejrzenia o nic, woli uniknac klotni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Znajdź sobie też z 5 koleżanek i niech ona to akceptuję i gotowe

 

Nie jestem taki, nie chcę tak robić bo wiem że na dłuższą mete to nie ma sensu. Pytałem co ona ma mi do zarzucenia, to powiedziała że brak czasu. Zgadzam się z tym, spotykamy się praktycznie tylko w weekendy ale ona też często nie ma czasu w tygodniu. 

No nic, dzieki za odpowiedzi jakoś będzie chyba😐

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rób jak chcesz ją bym sobie znalazł koleżanki ( nie kochanki ani nic takiego) w ramach tego o co walczą kobiety czyli równouprawnienia a jeśli wolisz siedzieć w domu i ślimtać to zrób tak. Ale to cię do niczego nie doprowadzi a znajomości podniosą twoją samoocenę. A nawiasem mówiąc kiedy mieliśmy po naście lat chodzili do szkoły to mieliśmy mnóstwo znajomych i jakoś nie spaliśmy z każdym ( przynajmniej ja) więc nie ma co się załamywać trza być facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Rób jak chcesz ją bym sobie znalazł koleżanki ( nie kochanki ani nic takiego) w ramach tego o co walczą kobiety czyli równouprawnienia a jeśli wolisz siedzieć w domu i ślimtać to zrób tak. Ale to cię do niczego nie doprowadzi a znajomości podniosą twoją samoocenę. A nawiasem mówiąc kiedy mieliśmy po naście lat chodzili do szkoły to mieliśmy mnóstwo znajomych i jakoś nie spaliśmy z każdym ( przynajmniej ja) więc nie ma co się załamywać trza być facetem.

Nikt nie mówi o załamywaniu się, chciałem tylko poznać opinię innych, czy można jej jeszcze zaufać i uwierzyć że nic ich nie łączy, czy z góry olać bo z daleka śmierdzi to zdradą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja bym sie rozstal i poszukal nowej kobiety, dasz rade i tyle. Przeciez wiesz ze ona Cie traktuje jak 9 kolo u wozu?

jesli nie to juz wiesz 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×