Myslicie ze w lipcu da się normalnie wyjechac na wakacje

Jak myslicie

Ja chcę właśnie nad polskie morze... cholerka, cały rok czekam, jeśli nie będzie wolno to się chyba zabeczę Z drugiej strony chyba niemożliwe by te zakazy długo trwały, przecież cała gospodarka by padła

Ja w tym roku mialam zaplanowane kilka konferencji w Polsce i za granica. Te co mialy byc w terminach kwiecień - koniec czerwca, zostały na dzien dzisiejszy albo odwolane albo przeniesione na wrzesień - październik. Zobaczymy jak będzie z tymi co miały być w lipcu i sierpniu. 

 

Ja chciałam się wybrać na Mazury albo do Borów Tucholskich aby trochę odpocząć nad jeziorem i w lesie. Pytanie czy rezerwować coś teraz czy moze czekać jak się to rozwinie. Cieszę sie, że w tym roku byłam na początku lutego byłam przynajmniej kilka dni w Niderlandach aby pozwiedzać. 

My zarezerwowaliśmy, ale trafiliśmy na bardzo miłą panią która póki co nie chciała zaliczki, bo jak sama powiedziała nie wiadomo czy w ogóle będzie sezon Więc moim zdaniem lepiej rezerwować o ile własnie w razie czego zaliczka nie przepadnie...  Bo niektórzy chcą np 30 % zaliczki, a potem powiedzą że trudno, przepadło

 

W tej sytuacji na pewno nie ryzykowałabym i nie rezerwowalabym niczego z zaliczka. Aczkolwiek wydaje mi się, że w obecnej sytuacji turystyka ma tak mało chętnych na wynajem, że wielu zgodzi się na rezerwację bez zaliczki. 

No nie wiem czy tak mało, w pierwszym miejscu do którego zadzwoniliśmy wszystko już mieli zajęte, a tam gdzie zarezerwowaliśmy były jeszcze tylko dwa wolne terminy. No ale wszystko się rozbija o miejsce i lokalizację