Krwawienie implantacyjne? Jak bylo u was?

Przed wczoraj powinnam mieć okres. Będąc w toalecie poleciało wtedy kilka kropel krwi. Myślałam że miesiączka się zaczęła. Jednak do dziś podpaska czysta. Przez cały ten czas mocno boli mnie brzuch,  w nocy nie mogłam spać i dalej nic  . Czytałam że jeśli byłoby to krwawienie implantacyjne to nie byloby bolu. Macie jakieś doświadczenia?

Ja sama nie wiem czy to ciąża czy nadejdzie okres. Mam kwarantanne i póki co nie mam testu, może  dziś uda się zdobyć. 

Ja nie pamiętam jak to było przy pierwszej ciaży, ale jak cię coś niepokoi to umów się na wizyte prywatną, jak jesteś w ciąży to i tak ci się przyda porada lekarza, ja obecnie walczę- kontroluje dni płodne i staramy się współżyć w te dni, używam komputera myway 

Hej, miałam plamienie implementacyjne w okolicy 21 dc - to była sobota a test zrobiłam w środę i był pozytywny (słaba druga kreska), dopiero mega wyraźna była w piątek czyli po tygodniu  dodam, ze u mnie nie była go żywa krew tylko taka jakby rozpuszczona mleczna czekolada - sorry za szczegóły. Nie było tez tego za dużo i po prostu zauważyłam plamę na bieLiznie i tyle. Potem już nie było takiej wydzieliny. 

Ja nie mialam plamienia ale Caly dzien bolaly mnie plecy i starasznie rwala mnie noga az musiaoam wziasc tabletke no a potem sie dowiedzialam ze to byla implatacja

 

Przed wczoraj powinnam mieć okres. Będąc w toalecie poleciało wtedy kilka kropel krwi. Myślałam że miesiączka się zaczęła. Jednak do dziś podpaska czysta. Przez cały ten czas mocno boli mnie brzuch,  w nocy nie mogłam spać i dalej nic  . Czytałam że jeśli byłoby to krwawienie implantacyjne to nie byloby bolu. Macie jakieś doświadczenia?

Ja sama nie wiem czy to ciąża czy nadejdzie okres. Mam kwarantanne i póki co nie mam testu, może  dziś uda się zdobyć. 

Mnie bardzo bolał brzuch podczas implantacji. Czułam się jakbym miała miesiączkę. Nawet nospe forte brałam żeby normalnie funkcjonować. Mam bolesne miesiączki i byłam pewna ze się rozkręca ale u mnie były tylko jasnoróżowe upławy przez dwa dni. Nie żywa krew tylko taki śluz podbarwiony różem. 

Hej.Ja miałam plamienie impl.  Dostałam „ okres” o parę dni wcześniej, co było dla mnie dziwne, bo przeważnie okres mi się „ spóźnia” ( cykle ok 34 dniowe) Okres zawsze zaczyna mi się od 1-2 dniowych plamień, więc dlatego myślałam, że to właśnie zwykła miesiączka i obwieściłam mężowi, że znów nam się nie udało. Plamienie trwało 3 dni! Było innego koloru niż zawsze- zamiast brunatnego i z każdym dniem bardziej intensywnego , było różowe i skąpe. 4tego dnia —>okresu i plamienia brak! Po tym byłam w 100% pewna, że to musi być ciąża. Wg moich wyliczeń plamienie nastąpiło po mniej więcej 6-9 dniach od zapłodnienia.Przed tym plamieniem zaczęła męczyć mnie bezsenność i rozdrażnienie. Byłam zła na męża bez powodu.Bólu podczas plamienia nie miałam.Pojawił się później lekki- takie „ dziobanie”. Nie wiem jak jest u Ciebie, ale skoro czujesz, że jest inaczej niż zawsze podczas okresu, to może naprawdę coś tam się dzieje Powodzenia!