Projekt reset

 

Teraz szmula się przy.je.ba.ła do ciebie nickuzapasowy czy jakoś tak.

Blumbombelku wy.j.e.bu.j stąd. Proszę.

Szmula? Nie jestem zydowka raczej.  Zostawiam was samych. Może się w związku z bólem i żalem będziecie siusiakowac wzajemnie na pocieszenie. Śmierdzi tu samcami alfa. Fuj. 
Dżołk i chooj ci w dupe bo lubisz

 

Szmula? Nie jestem zydowka raczej.  Zostawiam was samych. Może się w związku z bólem i żalem będziecie siusiakowac wzajemnie na pocieszenie. Śmierdzi tu samcami alfa. Fuj. 
Dżołk i chooj ci w dupe bo lubisz

Twojego tyłka bym nie ruszył bo nie zasługujesz. Musiałabyś z tydzień na kolanach chodzić jak suczka i jeść z miski. Nie wiem czy to by wystarczyło.

Koorwa to twoja stara. Nie ja. 

 

Twojego tyłka bym nie ruszył bo nie zasługujesz. Musiałabyś z tydzień na kolanach chodzić jak suczka i jeść z miski. Nie wiem czy to by wystarczyło.

A gdzie ja ci ja proponuje? Rozwodnikom w fikcyjnych związkach nie daje nawet za dopłata. Idę jeść z miski. Pa

 

Koorwa to twoja stara. Nie ja. 

Spokojnie, zrobiłbym z ciebie taką jakiej świat nie widział.

 

A gdzie ja ci ja proponuje? Rozwodnikom w fikcyjnych związkach nie daje nawet za dopłata. Idę jeść z miski. Pa

Wydało się. Nierozwodnikom bez fikcyjnych związków dajesz za dopłatą. Nie myliłem się. Jesteś k.oo.r.wą.

Taka jak twoja matka? Nie dam rady. Dobra ignor kryptosiu. 

 

Taka jak twoja matka? Nie dam rady. Dobra ignor kryptosiu. 

Pękła w końcu

Choć twoja aktywność tutaj sugeruje jakoby cie to kręciło. Lub naprawdę nie masz co robić. Faceta nie masz. Założę się.

 

Wydało się. Nierozwodnikom bez fikcyjnych związków dajesz za dopłatą. Nie myliłem się. Jesteś k.oo.r.wą.

Wydało się ale nadal nie większa niż mamą twa. Idę teraz naprawdę polerować odbyt. Ciekawe czy dziś mi wyleci wykałaczka która połknęłam. 

 

Wydało się ale nadal nie większa niż mamą twa. Idę teraz naprawdę polerować odbyt. Ciekawe czy dziś mi wyleci wykałaczka która połknęłam. 

Atak na moją matkę to naprawdę super sposób na dogryzienie mi i to jaaaaakie twórcze.

Nie żryj z miski ani nie poleruj doopska bo u mnie jesteś na szarym końcu. Na pewno jesteś brzydka.

Dobra blumbomelku, idę spać. Kolorowych snów skarbie

Mój ty niegrzeszący urodą ani inteligencją kociaku

Uroda i inteligencja kończą się tak jak u ciebie czyli z bólem doopy bankructwem rozwodem w młodym wieku i byciem ogólnie nieszczęśliwym z powodu marzeń nastoletnich. Wole swoją mało mądra i mało ładna opcje. Żegnam ozięble. 

 

na świecie jest dużo więcej ciekawych zajęć niż to czym się ty zajmujesz.

 

weźmy na przykład coś tak poetyckiego jak zemsta.

 

ile razy z nie twojej winy spotykała cię krzywda? to dość oczywiste, że jeśli ktoś czyni komuś krzywdę ma nad nim pozycję władczą. wtedy nasza psychika bardzo często stara się zepchnąć to pragnienie zemsty do podświadomości, bo ono więcej wymaga aby zostać spełnionym niż tak prymitywne pragnienia jak dostawa dopaminy do mózgu. to jest bardzo silny motyw do podejmowania wysiłków aby zdobyć pozycję jeszcze wyższą od tego kogo obwiniamy o krzywdę, a później odwrócić role z przeszłości. jedyne co trzeba zrobić to przejąć kontrolę nad swoim gadzim mózgiem i zamiast dostarczać mu pożywek w postaci nowych ekscesów skoncentrować się na jednym, konkretnym celu który zwiększa naszą pozycję społeczną.

Przez lata byłem wrogiem sam dla siebie. Teraz jakoś ,,się dogadujemy" choć nie jesteśmy spójni w zakresie wyboru, starań do tzw normalnego życia, pełnego porażek, problemów, monotonii czy pójdziemy w inną stronę skoro posiada się umiejętność ładnego mówienia, sprzedawania swojej myśli w taki sposób żeby ktoś myślał że to jego pomysł i ma się niezłe ciało które za bardzo nie chce się starzeć. Taka sytuacja. Ten wpis powoduje że jesteś mniejszym półgłówkiem w mojej opinii, potraktuj to jako komplement.

 

Uroda i inteligencja kończą się tak jak u ciebie czyli z bólem doopy bankructwem rozwodem w młodym wieku i byciem ogólnie nieszczęśliwym z powodu marzeń nastoletnich. Wole swoją mało mądra i mało ładna opcje. Żegnam ozięble. 

Papa urocza damo. Będzie mi Ciebie naprawdę brakować. Całuski

 

ale mnie średnio zależy na komplementach pijaka i sodomity.

Nie piję.

Już się żegnałem. Zaraz przebijesz mnie. Oczywiście w zegnaniu się a nie odbytniczo gdyż nie preferuje tego typu sportu. No papa niech cię się przyśni moja ... i moja brzydka morda. Większa trauma nigdy nie zaszkodzi. 

Tak jestem mężczyzna. Z wyboru. 

 

Tak jestem mężczyzna. Z wyboru. 

A ja myślałem że kobietą. Hehe.

W takim razie nara k.u.t.a.si.e

Przecież lubisz takie klimaty jak u taty. Czy siusiak z przodu i grucha to aż taki problem? Nie rozumię takiego czegoś. 

Przecież lubisz takie klimaty jak u taty. Czy siusiak z przodu i ghrucha to aż taki problem? Nie rozumię takiego czegoś. 

Przecież lubisz takie klimaty jak u taty. Czy siusiak z przodu i worek to aż taki problem? Nie rozumię takiego czegoś. 

 

Przecież lubisz takie klimaty jak u taty. Czy siusiak z przodu i worek to aż taki problem? Nie rozumię takiego czegoś. 

 

Ty nie widzisz problemu bo jesteś homo. Ja z kolei gustuję w kobietach. Dobra, serio idę spać. Odpisać nie odpiszę to trolluj gdzieś indziej lub płacz w poduszkę.

W poduszkę wole walić grooszke. Płacz do podusi na piersi mamusi zostawiam dla ciebie. No idź idź bo trzeba spełnić obowiązek penetracji odbytu teżety. Eww 

Chlopie nie oszukasz czasu. Mozesz mlodo wygladac, ale nie przezyjesz drugiej mlodosci. Mnie pytano o dowod gdy mialam 29lat. Tyle, wiecej nie wyciagniesz. Rysy sa inne, nie masz juz tego mlodzienczego blasku. Zreszta szybko Cie zmeczy towarzystwo mlodych, to inne pokolenie, niedoswiadczone, nawet niewinne, a posrod nich Ty, ktorego fizycznie, a szczegolnie mentalnie przejechal juz rydwan czasu...

Dziś każdy może być jak Krzysztof Benjamin Button. Który z każdym rokiem młodszy. Wystarczy ze naciągnie gębę po uszy i wstawi klawiaturę od fortepianu w szczękę  

„Jak bym miał wybierać pomiędzy normalną, inteligentną, niezależną, bezdzietną i ładną 40 latkę a zwariowaną, imprezową, rozwiązłą, pustą i też ładną 20 latkę to wolę to pierwsze.” 
 

Punkt widzenia zależy od punktu na dupie siedzenia Od 40 letniej babci do fantazji o nastoletniej dżesice. Nie wiem czy to progres czy raczej regres umysłowy