Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MARVIL

Pocieszcie mnie bo nie mam sił

Polecane posty

Wiemy wszyscy że panuje koronawirus i nie wolno wychodzić z domu. Ja mam przestój w pracy także siedzę w domu z resztą rodziny. Przez tydzień czasu słyszałam trzy razy jak ze moimi plecami najbliższe osoby zwyczajnie obrabiają mi d.. przed znajomymi i rodzina. To przed koleżanka, to przed osobami z rodziny. Mieszkaj w jednym domu z matką która dzwoni do swojej siostry i opowiada jej jak to mi ciasto nie wyszło na święta, jak mogłam akurat na święta cos spier.. Bo nie wyrosło za wysokie tylko tak słabo. I przed obcymi ludźmi też wyciągają najróżniejsze moje problemy osobiste które według mnie powinny zostać w rodzinie. Bo ciasto to jeszcze pikuś. 

Wy też macie matki i rodziny? 

Brakuje mi przy sobie takiej bliskiej osoby której mogłabym się zwierzyć z czegokolwiek, która by akceptowała moje wady bo przecież każdy je ma i nie wyjawiała każdej głupoty każdemu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trzeba było się odezwać jak prdolila głupoty. Następnym razem przysraj jakaś tajemnica żeby słyszała. Może to jej zamknie mordę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×