czy znacie kogoś kto był kiedyś zakochany i odszedł?

ze strachu, że się nie ułoży, chyba lepiej odejść i mieć to pod jakąś kontrolą niż być zostawionym

Ja bym się bał. Ktoś kto się nie boi musiałby być trupę za życia jak zoombi ktoś taki się nie boi 

 

ze strachu, że się nie ułoży, chyba lepiej odejść i mieć to pod jakąś kontrolą niż być zostawionym

Doprecyzuj o co masz dokładnie na myśli?O jaką sytuacjw ci chodzi Z tego co piszesz to nie wiadomo czy chodzi o związek dwojga ludzi,którzy są już ze sobą i nagle jedno odchodzi. Czy może chodzi o dwoje ludzi którzy ewidentnie mają sie ku sobie, jest chemia, są w  sobie oboje do szalenstwa zakochani, ale nie są razem, nie mogą,istnieje jakaś dodatkowa przeszkoda przez którą prawdopodobnie nigdy razem nie będą.

 

Doprecyzuj o co masz dokładnie na myśli?O jaką sytuacjw ci chodzi Z tego co piszesz to nie wiadomo czy chodzi o związek dwojga ludzi,którzy są już ze sobą i nagle jedno odchodzi. Czy może chodzi o dwoje ludzi którzy ewidentnie mają sie ku sobie, jest chemia, są w  sobie oboje do szalenstwa zakochani, ale nie są razem, nie mogą,istnieje jakaś dodatkowa przeszkoda przez którą prawdopodobnie nigdy razem nie będą.

 

Doprecyzuj o co masz dokładnie na myśli?O jaką sytuacjw ci chodzi Z tego co piszesz to nie wiadomo czy chodzi o związek dwojga ludzi,którzy są już ze sobą i nagle jedno odchodzi. Czy może chodzi o dwoje ludzi którzy ewidentnie mają sie ku sobie, jest chemia, są w  sobie oboje do szalenstwa zakochani, ale nie są razem, nie mogą,istnieje jakaś dodatkowa przeszkoda przez którą prawdopodobnie nigdy razem nie będą.

Nie potrafię tego doprecyzować, bo nie wiem czy my razem jesteśmy. Jestem zakochany ona niby nie niby tak, ale jednak ciągnie i rozwija to dalej i tak już 9 miesiąc. A przeszkodą żeby dalej się spotykać i zobaczyć co się stanie jest mój charakter. 

Zwłaszcza jeśli zrujnowało się tej osobie psychikę ,zdrowie,życie i nie ma możliwości żeby było się razem...jeśli ktoś 15 lat posługiwał się kłamstwami,manipulacjami,nie potrafił zachować się po męsku ,uczciwie,zdecydowanie lepiej niech zniknie z życia drugiego człowieka bo przez ciągłą obecność skrzywdzona osoba cały czas cierpi...poza tym są w życiu sytuacje że nie można być z tym kogo się kocha i tyle

 

Zwłaszcza jeśli zrujnowało się tej osobie psychikę ,zdrowie,życie i nie ma możliwości żeby było się razem...jeśli ktoś 15 lat posługiwał się kłamstwami,manipulacjami,nie potrafił zachować się po męsku ,uczciwie,zdecydowanie lepiej niech zniknie z życia drugiego człowieka bo przez ciągłą obecność skrzywdzona osoba cały czas cierpi...poza tym są w życiu sytuacje że nie można być z tym kogo się kocha i tyle

No nie można czasem postąpić jakby się tego chciało, nie zmienia to jednak prawa działania naszej karmy. A ta już można zmienić NWO