Riv 0 Napisano Listopad 24, 2020 21 godzin temu, Kim napisał: Dziewczyny, ktokolwiek widział ( u siebie), ktokolwiek wie.. jedna pierś mi „ opadła” . Czy będę jeszcze miała symetryczne czy to koniec?! Mialam ten sam problem I karmilam glownie 1 piersia. Niestety dokarmialam mm, bo moj pokarm byl malo wartosciowy. W koncu skonczylam karmienie jak mala skonczyla 2 mies, teraz po 2 tyg piersi wrocily do normy. A byl okres gdzie ta « Karmiaca » piers byla 3 razy wieksza od tej drugiej Na szczescie wszystko wrocilo do normy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Riv 0 Napisano Listopad 24, 2020 Dziewczyny, mam pytanie - czy rodzac naturalnie (lub z oksy) mialyscie znieczulenie zewnatrzoponowe? Rodzilam we Fr- chcialam na poczatku sprobowac bez, ale to bylo z 12h I sie poddalam przy 5cm rozwarcia. Maialm meza obok, super sale z wanna, ale bol byl ogromny i skurcze b.czeste chociaz mentalnie sie do tego przygotowywalam, bylam w super formie (cwiczylam yoge do konca i jeszcze lekki fitness) to bylo ciezko. A znieczulenie bylo super, sama dozowalam przyciskiem, nic nie czulam, przysnelam sobie i tylko parte lekko czulam. Moglam w pelni wspolpracowac z polozna i przybrac pozycje boczna przez co nie peklam. Nie mialam zadnych skutkow ubocznych, 2h po porodzie chodzilam normalnie i nawet tabletek przeciwbolowych nie bralam. Pytam sie o to znieczulenie, bo moja siostra mieszka w Pl I tak sie zastanwaiamysmy czy to Norma w Polskich szpitalach czy nadal robia problemy.... Szlag mnie trafia, jak slysze ze mama mojego meza miala znieczulenie 33 lata temu we Fr a w Pl dzisiaj kobiety musza rodzic bez w niektorych szpitalach Rozumiem jak ktos chce bez, ale dobrze miec wybor. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Listopad 24, 2020 1 godzinę temu, Riv napisał: Dziewczyny, mam pytanie - czy rodzac naturalnie (lub z oksy) mialyscie znieczulenie zewnatrzoponowe? Rodzilam we Fr- chcialam na poczatku sprobowac bez, ale to bylo z 12h I sie poddalam przy 5cm rozwarcia. Maialm meza obok, super sale z wanna, ale bol byl ogromny i skurcze b.czeste chociaz mentalnie sie do tego przygotowywalam, bylam w super formie (cwiczylam yoge do konca i jeszcze lekki fitness) to bylo ciezko. A znieczulenie bylo super, sama dozowalam przyciskiem, nic nie czulam, przysnelam sobie i tylko parte lekko czulam. Moglam w pelni wspolpracowac z polozna i przybrac pozycje boczna przez co nie peklam. Nie mialam zadnych skutkow ubocznych, 2h po porodzie chodzilam normalnie i nawet tabletek przeciwbolowych nie bralam. Pytam sie o to znieczulenie, bo moja siostra mieszka w Pl I tak sie zastanwaiamysmy czy to Norma w Polskich szpitalach czy nadal robia problemy.... Szlag mnie trafia, jak slysze ze mama mojego meza miala znieczulenie 33 lata temu we Fr a w Pl dzisiaj kobiety musza rodzic bez w niektorych szpitalach Rozumiem jak ktos chce bez, ale dobrze miec wybor. Oooo ja tez rodziłam w pozycji bocznej ( tylko w DE) tez nie peklam i nie brałam żadnych przeciwbólowych po porodzie.... rodziłam 2 razy w Polsce SN i mam porównanie...uwazam ze zachodnie szpitale lepiej „dbaja“ o pacjentki, sa bardziej wyposazone i Mili ludzie na oddziale.. w POlsce 2 razy popekalam i bolala dosc mocno.. krzyczala na mnie nawet polozna w trakcie porodu...ehhhh szkoda gadac...w DE mialam do dyspozycji szereg przyzadow ulatwisjacych porod np pilka, chusta, Drezek itp znieczulenie na zyczenie tez, Ale ja nie mialam Bo porod przebiegl Za szybko i ogolnie bardzo milo wspominam sam porod, Polozna superzostawila nas samych na godzinke Po porodzie z malutka, byl spokoj, intymnoscmialam To szczescie rodzic „ inaczej“ Po ludzku ty takze a twojej siostrze wspolczuje Chyba Ze zaplaci Za polozna Czy wybierze cesarke na zyczenie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosciowka 69 Napisano Listopad 24, 2020 4 godziny temu, Riv napisał: Dziewczyny, mam pytanie - czy rodzac naturalnie (lub z oksy) mialyscie znieczulenie zewnatrzoponowe? Rodzilam we Fr- chcialam na poczatku sprobowac bez, ale to bylo z 12h I sie poddalam przy 5cm rozwarcia. Maialm meza obok, super sale z wanna, ale bol byl ogromny i skurcze b.czeste chociaz mentalnie sie do tego przygotowywalam, bylam w super formie (cwiczylam yoge do konca i jeszcze lekki fitness) to bylo ciezko. A znieczulenie bylo super, sama dozowalam przyciskiem, nic nie czulam, przysnelam sobie i tylko parte lekko czulam. Moglam w pelni wspolpracowac z polozna i przybrac pozycje boczna przez co nie peklam. Nie mialam zadnych skutkow ubocznych, 2h po porodzie chodzilam normalnie i nawet tabletek przeciwbolowych nie bralam. Pytam sie o to znieczulenie, bo moja siostra mieszka w Pl I tak sie zastanwaiamysmy czy to Norma w Polskich szpitalach czy nadal robia problemy.... Szlag mnie trafia, jak slysze ze mama mojego meza miala znieczulenie 33 lata temu we Fr a w Pl dzisiaj kobiety musza rodzic bez w niektorych szpitalach Rozumiem jak ktos chce bez, ale dobrze miec wybor. W moim szpitalu w dalszym ciągu brak znieczulenia, jedyne co to gaz... Który nic nie daje oprócz tego że się faktycznie oddycha, błagałam o znieczulenie po oksy, niestety dostałam tylko ten nieszczęsny gaz... Na 7cm tętno dziecka zaczęło spadać więc miałam cesarkę, znieczulenie dało mi taką ulgę że zaczęłam przysypiać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosciowka 69 Napisano Listopad 24, 2020 Dziewczyny po cięciu kiedy byłyście u ginekologa na wizycie? Bo patrzę a tu że po cięciu po 4ch tyg od porodu się powinno iść i aż się zdziwilam, bo w sumie u mnie w czwartek już tyle będzie, matko kiedy to zleciało? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kiki91 19 Napisano Listopad 24, 2020 1 minutę temu, Gosciowka napisał: Dziewczyny po cięciu kiedy byłyście u ginekologa na wizycie? Bo patrzę a tu że po cięciu po 4ch tyg od porodu się powinno iść i aż się zdziwilam, bo w sumie u mnie w czwartek już tyle będzie, matko kiedy to zleciało? U mnie pisze na wypisie ze po 6 tyg do ginekologa , u mnie juz minelo ponad 6tyg. Mialam juz miesiączke właśnie sie konczy wiec musze juz zapisac sie do ginekologa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosciowka 69 Napisano Listopad 24, 2020 2 minuty temu, Kiki91 napisał: U mnie pisze na wypisie ze po 6 tyg do ginekologa , u mnie juz minelo ponad 6tyg. Mialam juz miesiączke właśnie sie konczy wiec musze juz zapisac sie do ginekologa Oo widzisz aż tak wypisu nie doczytałam, u mnie jest że za 5tyg. Patrząc w internecie jest że ogólnie niby 6-7tyg po porodzie. Czyli pojde jakoś na początku grudnia. A po ilu okres dostałaś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kim 42 Napisano Listopad 24, 2020 7 godzin temu, Riv napisał: Mialam ten sam problem I karmilam glownie 1 piersia. Niestety dokarmialam mm, bo moj pokarm byl malo wartosciowy. W koncu skonczylam karmienie jak mala skonczyla 2 mies, teraz po 2 tyg piersi wrocily do normy. A byl okres gdzie ta « Karmiaca » piers byla 3 razy wieksza od tej drugiej Na szczescie wszystko wrocilo do normy. Uff dzięki za info. Ja z laktatorem działam ostatnio i nie zawsze mi się chce dwie piersi odciągnąć, jedna po drugiej. Czasem z jednej ściągne a z drugiej za pare godzin.. Pewnie dlatego ta różnica. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kim 42 Napisano Listopad 24, 2020 1 godzinę temu, Gosciowka napisał: Dziewczyny po cięciu kiedy byłyście u ginekologa na wizycie? Bo patrzę a tu że po cięciu po 4ch tyg od porodu się powinno iść i aż się zdziwilam, bo w sumie u mnie w czwartek już tyle będzie, matko kiedy to zleciało? Ja w skonczonym 6 tyg. nakontroli po cc. Nie licze wczesniejszych wizyt zwiazanych z infekcja.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kim 42 Napisano Listopad 24, 2020 1 godzinę temu, Kiki91 napisał: U mnie pisze na wypisie ze po 6 tyg do ginekologa , u mnie juz minelo ponad 6tyg. Mialam juz miesiączke właśnie sie konczy wiec musze juz zapisac sie do ginekologa Juz miesiaczka? Szybko. Pewnie u mnie tez sie pojawi niedlugo. Nie tesknie za tym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Listopad 25, 2020 14 godzin temu, Kim napisał: Juz miesiaczka? Szybko. Pewnie u mnie tez sie pojawi niedlugo. Nie tesknie za tym U mnie jeszcze Tez nie wrocila, Ale czytalam Ze moze wrocic dopiero Po zakonczeniu karmienia Piersia lub po stopniowym odstawieniu dziecka od piersi... ja Za tym nie Teskniew grudniu bedzie rok Jak nie Mam okresu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kiki91 19 Napisano Listopad 25, 2020 16 godzin temu, Gosciowka napisał: Oo widzisz aż tak wypisu nie doczytałam, u mnie jest że za 5tyg. Patrząc w internecie jest że ogólnie niby 6-7tyg po porodzie. Czyli pojde jakoś na początku grudnia. A po ilu okres dostałaś? Okres dostalam po miesiącu od ostatniego krwawienia po cc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kiki91 19 Napisano Listopad 25, 2020 15 godzin temu, Kim napisał: Juz miesiaczka? Szybko. Pewnie u mnie tez sie pojawi niedlugo. Nie tesknie za tym Ja nie karmie piersią wiec szybciej okres a jak ty sciagasz laltatorem to możesz na razie nie miec okresu. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annak 29 Napisano Listopad 25, 2020 Hej dziewczynki Kim ja karmiłam dwoje dzieci wcześniej i niestety mam wrażenie ze jedna pierś jakby troche większa od drugiej ale minimalnie. Na szczepienie jednak nie będę szła jutro bo rozmawiałam z położna i mi odradziła. Powiedziała ze to za szybko, zebym poczekała aż mała będzie miała 2 miesiące, ze wtedy nie ma praktycznie żadnych komplikacji, dzieci lepiej wtedy przechodzą i nie gorączkują. Zadzwonię do przychodni ze mała ma katar i wstrzymam się jeszcze. Chcialam was zapytać czy macie jakaś wiedzę na temat nosidełek dla maluszków? Chcemy kupić bo wybierzemy się za jakoś czas w góry ale nie wiem na co zwracać uwagę itd Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kim 42 Napisano Listopad 25, 2020 4 godziny temu, Annak napisał: Hej dziewczynki Kim ja karmiłam dwoje dzieci wcześniej i niestety mam wrażenie ze jedna pierś jakby troche większa od drugiej ale minimalnie. Na szczepienie jednak nie będę szła jutro bo rozmawiałam z położna i mi odradziła. Powiedziała ze to za szybko, zebym poczekała aż mała będzie miała 2 miesiące, ze wtedy nie ma praktycznie żadnych komplikacji, dzieci lepiej wtedy przechodzą i nie gorączkują. Zadzwonię do przychodni ze mała ma katar i wstrzymam się jeszcze. Chcialam was zapytać czy macie jakaś wiedzę na temat nosidełek dla maluszków? Chcemy kupić bo wybierzemy się za jakoś czas w góry ale nie wiem na co zwracać uwagę itd To trochę się obawiam. Hmm..zobaczymy jak będzie u mnie. Jak asymetria pozostanie to będę musiała prezentować się przed mężem albo w staniku albo w ciemności Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Listopad 26, 2020 Hej dziewczyny dzisiaj Mam gorszy dzien, pogoda do dupy, mala marudzi, Jestem zmeczona i ogolnie troche wszystkim przytloczona... jeszcze ta glupia pandemia i Te ograniczenia czlowiek sie boi nawet do Sklepu pojechac wybrac dywan... Corce chcemy kupic do pokoju... nie Lubie tej szaro Burej pogody, tej monotonnosci zimowej...spacery Powoli Sa dla mnie kara w taka pogode... Musialam sie wygadac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Klaud 10 Napisano Listopad 26, 2020 1 minutę temu, Milkyway38 napisał: Hej dziewczyny dzisiaj Mam gorszy dzien, pogoda do dupy, mala marudzi, Jestem zmeczona i ogolnie troche wszystkim przytloczona... jeszcze ta glupia pandemia i Te ograniczenia czlowiek sie boi nawet do Sklepu pojechac wybrac dywan... Corce chcemy kupic do pokoju... nie Lubie tej szaro Burej pogody, tej monotonnosci zimowej...spacery Powoli Sa dla mnie kara w taka pogode... Musialam sie wygadac Jak ja Cie dobrze rozumiem, dla mnie aktualna pogoda tez jest nie do zniesienia. Są ludzie którzy nabijają się z osob, które zle sie czują w takie dni, mówiąc ze to wymówka dla lenistwa. A ja na peawde jak nie ma chodz odrobiny słońca za oknem to jestem przygnębiona i bez energii.. a z spacerami trafiłaś w 100 %.. kara.. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosciowka 69 Napisano Listopad 26, 2020 Hej dziewczyny, mi w pogodzie przeszkadza tylko jak pada i nie ma jak iść na spacer albo pada w trakcie spaceru, a tak to nie bo ja lubię jesień i zimę. No mogloby tylko dłużej być jasno. Czas ucieka mi przez palce, ledwo ranek zaraz noc nie mam nawet jak ogarnąć chociaż się staram utrzymywać porządek w chacie to ciężej jak mąż wrócił do pracy. Ja to ostatnio zmartwiona byłam kikutem bo mimo iż młoda dzisiaj skończyła 4tyg to w dalszym ciągu jej nie odpadł i ostatnio jak kładliśmy ja na brzuszku to na bodach zostawał ślad krwi dzwoniłam do poloznej mówiła że tak może być i że jak przyjdzie to zobaczy co i jak. Przychodzi jutro ale dzisiaj zaczął pomału odpadać, znaczy widzę że już odchodzi od góry, mam nadzieję że jutro odpadnie już bo mnie wkurza sam fakt że jest. Jeszcze mnie nerwicuje to że ona tak ulewa, potrafimy ja przebierać kilka razy pod rząd bo np w trakcie ubierania znów jej leci... Czy to się kiedyś kończy czy nie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kiki91 19 Napisano Listopad 26, 2020 40 minut temu, Gosciowka napisał: Ja to ostatnio zmartwiona byłam kikutem bo mimo iż młoda dzisiaj skończyła 4tyg to w dalszym ciągu jej nie odpadł i ostatnio jak kładliśmy ja na brzuszku to na bodach zostawał ślad krwi dzwoniłam do poloznej mówiła że tak może być i że jak przyjdzie to zobaczy co i jak. Przychodzi jutro ale dzisiaj zaczął pomału odpadać, znaczy widzę że już odchodzi od góry, mam nadzieję że jutro odpadnie już bo mnie wkurza sam fakt że jest. Jeszcze mnie nerwicuje to że ona tak ulewa, potrafimy ja przebierać kilka razy pod rząd bo np w trakcie ubierania znów jej leci... Czy to się kiedyś kończy czy nie? U nas też długo się utrzymywał kikut, odpadł za równe 4 tygodnie. I też na ubrankach były takie jakby ślady krwi, ale po odpadnieciu pępek był ladny. U nas dzis po kąpieli zjadła i nie chcialo sie jej odbić to tak ulala ze cale włoski miala w mleku. Jeszcze trochę zejdzie zanim przestanie sie im ulewac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosciowka 69 Napisano Listopad 26, 2020 23 minuty temu, Kiki91 napisał: U nas też długo się utrzymywał kikut, odpadł za równe 4 tygodnie. I też na ubrankach były takie jakby ślady krwi, ale po odpadnieciu pępek był ladny. U nas dzis po kąpieli zjadła i nie chcialo sie jej odbić to tak ulala ze cale włoski miala w mleku. Jeszcze trochę zejdzie zanim przestanie sie im ulewac. Ja mam nadzieję że jutro odpadnie bo już tak się zaczyna odrywać w sumie początkowo się martwiłam że tak długo ale mąż poczytał że po CC może być dłużej to mi przeszło, ale tu już 4tyg a on dalej siedzi. Podobno dzieci którym późno kikuty odpadają mają słabsza odporność, jutro się zapytam położnej czy to prawda. W sumie ona mnie uspokajała zawsze z tym bo ja taka zmartwiona że on jeszcze jest a ona że spokojnie że wszystko jest dobrze itd. A co do ulewania to u nas często włosy a nawet plecy ma mokre nie wiem jak ona to robi. Dzisiaj był dzień bez kąpieli (nie wiem jak wy ale ja kąpie co drugi dzień) ale tak jej się ulalo że właśnie włosy miała w mleku i mówię dobra szybko kąpiel robię bo jutro położna przychodzi żeby wiochy nie robić I powiem wam że nie wiem jakim cudem ale zaczyna mi wyrastać z 62... Już pojedyncze rzeczy zaczynam odkładać z tego rozmiaru no to jest kurde szok. Z 51015 co prawda jeszcze nawet lekko przyduże są, ale inne już się robią małe... Ostatnio brakło mi czystych bodziakow i założyłam 68 i już prawie dobry był z Pepco... No hit kurde w takim tempie to ja nie wiem czy 74 które kupuje na lato będzie wtedy na nią dobre czy już za małe a wasze dzidzie w jakich rozmiarach? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Klaud 10 Napisano Listopad 27, 2020 11 godzin temu, Gosciowka napisał: Hej dziewczyny, mi w pogodzie przeszkadza tylko jak pada i nie ma jak iść na spacer albo pada w trakcie spaceru, a tak to nie bo ja lubię jesień i zimę. No mogloby tylko dłużej być jasno. Czas ucieka mi przez palce, ledwo ranek zaraz noc nie mam nawet jak ogarnąć chociaż się staram utrzymywać porządek w chacie to ciężej jak mąż wrócił do pracy. Ja to ostatnio zmartwiona byłam kikutem bo mimo iż młoda dzisiaj skończyła 4tyg to w dalszym ciągu jej nie odpadł i ostatnio jak kładliśmy ja na brzuszku to na bodach zostawał ślad krwi dzwoniłam do poloznej mówiła że tak może być i że jak przyjdzie to zobaczy co i jak. Przychodzi jutro ale dzisiaj zaczął pomału odpadać, znaczy widzę że już odchodzi od góry, mam nadzieję że jutro odpadnie już bo mnie wkurza sam fakt że jest. Jeszcze mnie nerwicuje to że ona tak ulewa, potrafimy ja przebierać kilka razy pod rząd bo np w trakcie ubierania znów jej leci... Czy to się kiedyś kończy czy nie? U nas tez w dniu, albo dzien przed jak kikut odpadł to właśnie lekko byla krew. Wystraszylam sie xe cos sie dzieje, a bylo wszystko w porządku. Pewnie u Was jest tak samo. Bylam 2 dni temu u osteopaty, powiedzial ze maly ulewa dlatego, że się wykrzywia do tyłu w jedną stronę, i jedzenie nie może być strawione tak jak powinno. U Ciebie nie jest tak samo? Trzeba pilnowac, zeby lezal nie tylko na jedną stronę. Noni u nas sa robione ćwiczenia zeby sie nie wygina. I widzę juz poprawę po tych 2 dniach. Juz nie ulewa po każdym jedzeniu. Zdarzy mu się moze, male ilości 2x dziennie Góra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Klaud 10 Napisano Listopad 27, 2020 10 godzin temu, Gosciowka napisał: Ja mam nadzieję że jutro odpadnie bo już tak się zaczyna odrywać w sumie początkowo się martwiłam że tak długo ale mąż poczytał że po CC może być dłużej to mi przeszło, ale tu już 4tyg a on dalej siedzi. Podobno dzieci którym późno kikuty odpadają mają słabsza odporność, jutro się zapytam położnej czy to prawda. W sumie ona mnie uspokajała zawsze z tym bo ja taka zmartwiona że on jeszcze jest a ona że spokojnie że wszystko jest dobrze itd. A co do ulewania to u nas często włosy a nawet plecy ma mokre nie wiem jak ona to robi. Dzisiaj był dzień bez kąpieli (nie wiem jak wy ale ja kąpie co drugi dzień) ale tak jej się ulalo że właśnie włosy miała w mleku i mówię dobra szybko kąpiel robię bo jutro położna przychodzi żeby wiochy nie robić I powiem wam że nie wiem jakim cudem ale zaczyna mi wyrastać z 62... Już pojedyncze rzeczy zaczynam odkładać z tego rozmiaru no to jest kurde szok. Z 51015 co prawda jeszcze nawet lekko przyduże są, ale inne już się robią małe... Ostatnio brakło mi czystych bodziakow i założyłam 68 i już prawie dobry był z Pepco... No hit kurde w takim tempie to ja nie wiem czy 74 które kupuje na lato będzie wtedy na nią dobre czy już za małe a wasze dzidzie w jakich rozmiarach? A ile mala juz wazy? U nas Antek caly czas w 50, jakies pojedyncze sztuki z name it pasują na niego w rozm 56. A chlopak juz 4270 ma. Niby widzw ze urósł i zupelnie inaczej wygląda, ale ubranka jeszcze duże Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Listopad 27, 2020 11 godzin temu, Kiki91 napisał: U nas też długo się utrzymywał kikut, odpadł za równe 4 tygodnie. I też na ubrankach były takie jakby ślady krwi, ale po odpadnieciu pępek był ladny. U nas dzis po kąpieli zjadła i nie chcialo sie jej odbić to tak ulala ze cale włoski miala w mleku. Jeszcze trochę zejdzie zanim przestanie sie im ulewac. U nas kikut odpadł Po 5 dniach, Niby szybko Ale pierwsze slysze Ze Po Cc dluzej sie trzyma no Jak twoj czytal na ten Temat i polozna Nic nie mowila To sie nie martw odpadnie napewno, u nas tez body Byly lekko pokrawawione przy pepku... Co do kapania, tez kapiemy Co 2-3 dni malutka, Chyba te taka kupe zrobi Ze wacikami nie dam rady, To ja w zlewie myje Moja na szczescie nie ulewa, Takze tylko Rano ja przebieram Po nocy i do wieczora smiga w tym, No Chyba Ze zdazy sie problem z kupa To wtedy przebieram. Jutro Jade z Malutka do centrum handlowego, troche sie obawiam tych tlumow, chociaz chcemy jechac z samego rana No i To karmienie „ na miescie“ mnie przeraza no ale musimy, moze mi sie Humor poprawila Jak sobie cos kupie moja waga dalej w jednym miejscu- 8 kg jeszcze sie trzyma, Musze jakies spodnie kupic, bo wszystko przyciasne Dobrze Ze To zima To mozna swetry oversize Nosic a Jak wasze maluchy wstaja rano??? Moja jeszcze spi, Ale Budzi sie 8-9 rano, zdaze kawe wypic i Troche sie ogarnac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Listopad 27, 2020 Heheh mialam wkleic cytat gosciowki a wkleil mi sie Kiki91 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosciowka 69 Napisano Listopad 27, 2020 2 godziny temu, Klaud napisał: U nas tez w dniu, albo dzien przed jak kikut odpadł to właśnie lekko byla krew. Wystraszylam sie xe cos sie dzieje, a bylo wszystko w porządku. Pewnie u Was jest tak samo. Bylam 2 dni temu u osteopaty, powiedzial ze maly ulewa dlatego, że się wykrzywia do tyłu w jedną stronę, i jedzenie nie może być strawione tak jak powinno. U Ciebie nie jest tak samo? Trzeba pilnowac, zeby lezal nie tylko na jedną stronę. Noni u nas sa robione ćwiczenia zeby sie nie wygina. I widzę juz poprawę po tych 2 dniach. Juz nie ulewa po każdym jedzeniu. Zdarzy mu się moze, male ilości 2x dziennie Góra Tak nie dość że mała wybrała sobie tylko jedną stronę na której lubi leżeć i walczymy żeby leżała też na drugiej stronie i fakt wygina się do tyłu. Jakie ćwiczenia robicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosciowka 69 Napisano Listopad 27, 2020 2 godziny temu, Klaud napisał: A ile mala juz wazy? U nas Antek caly czas w 50, jakies pojedyncze sztuki z name it pasują na niego w rozm 56. A chlopak juz 4270 ma. Niby widzw ze urósł i zupelnie inaczej wygląda, ale ubranka jeszcze duże Mam nadzieję że położna dzisiaj zważy ale już na bank ponad 4kg, obstawiam ok 4.5 zobaczymy za godzinę ma być, jak nie zważy to ja z nią stanę na wadze i zobaczymy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosciowka 69 Napisano Listopad 27, 2020 1 godzinę temu, Milkyway38 napisał: U nas kikut odpadł Po 5 dniach, Niby szybko Ale pierwsze slysze Ze Po Cc dluzej sie trzyma no Jak twoj czytal na ten Temat i polozna Nic nie mowila To sie nie martw odpadnie napewno, u nas tez body Byly lekko pokrawawione przy pepku... Co do kapania, tez kapiemy Co 2-3 dni malutka, Chyba te taka kupe zrobi Ze wacikami nie dam rady, To ja w zlewie myje Moja na szczescie nie ulewa, Takze tylko Rano ja przebieram Po nocy i do wieczora smiga w tym, No Chyba Ze zdazy sie problem z kupa To wtedy przebieram. Jutro Jade z Malutka do centrum handlowego, troche sie obawiam tych tlumow, chociaz chcemy jechac z samego rana No i To karmienie „ na miescie“ mnie przeraza no ale musimy, moze mi sie Humor poprawila Jak sobie cos kupie moja waga dalej w jednym miejscu- 8 kg jeszcze sie trzyma, Musze jakies spodnie kupic, bo wszystko przyciasne Dobrze Ze To zima To mozna swetry oversize Nosic a Jak wasze maluchy wstaja rano??? Moja jeszcze spi, Ale Budzi sie 8-9 rano, zdaze kawe wypic i Troche sie ogarnac Daj znać jak tam w galeriach, ja też muszę bo u mnie z kolei spodnie spadają z tyłka i też muszę coś kupić, mąż też nie ma spodni ale trochę się właśnie obawiam tych galerii.. Moja się budzi tak ok 7 zazwyczaj także nie ma długiego spania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosciowka 69 Napisano Listopad 27, 2020 Była u mnie już położna, niestety nie ważyła więc później sama z nią wskoczę na wagę. A odnośnie kikuta to mówi że jeszcze tak ze 2tyg będzie się trzymał i że to nie prawda że dzieci którym dłużej się trzyma mają słabsza odporność, a jej rekordzista z kikutem chodził uwaga uwaga pół roku... Czaicie? Pół roku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kiki91 19 Napisano Listopad 27, 2020 Moja tez upodobala sobie jedną stronę do leżenia, staramy się ją kłaść tez na drugą ale i tak jakoś się przekreca na swoją ulubioną. Śpi do 8 lub 9 zalezy o której zje. My jeszcze w 56 sie miescimy ale 62 tez zakladam i do tego skarpetki zeby tak nie wisialy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosciowka 69 Napisano Listopad 27, 2020 54 minuty temu, Kiki91 napisał: Moja tez upodobala sobie jedną stronę do leżenia, staramy się ją kłaść tez na drugą ale i tak jakoś się przekreca na swoją ulubioną. Śpi do 8 lub 9 zalezy o której zje. My jeszcze w 56 sie miescimy ale 62 tez zakladam i do tego skarpetki zeby tak nie wisialy. U mnie 56 robiło się za małe jeszcze w szpitalu ja nie wiem czy ja mam jakieś te ubranka skurczone czy o co chodzi, nie chce mi się bawić w mierzenie dziecka bo to latwe nie jest. Dzisiaj od późnej dostałam namiary na fizjoterapeute bo mi się ta główka nie podoba i chciałam się umówić a on mówi żeby poczekać na USG bioderek żeby zobaczyć czy tam wszystko jest dobrze. USG w środę więc jak będą wyniki to się do niego umawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach