G0sc 17 Napisano Maj 8, 2020 Mam na myśli tylko planowane ciąże. Czy jeśli ktoś nie czuje się na siłach (psychicznie, finansowo, życiowo), przeraża go perspektywa posiadania dziecka, uważa, że zawaliłby mu się wtedy świat, powinien się decydować na dzieci? Czy to możliwe, że tylko się takiej osobie wydaje, że sobie nie poradzi? Czy raczej, żeby decydować się na dziecko, powinno się czuć na siłach, żeby temu podołać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBombelek 432 Napisano Maj 8, 2020 I marszczyć freda. Patologia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBombelek 432 Napisano Maj 8, 2020 Lepiej obejrzeć coś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Grzegorz8191 13 Napisano Maj 8, 2020 Mam na myśli tylko planowane ciąże. Czy jeśli ktoś nie czuje się na siłach (psychicznie, finansowo, życiowo), przeraża go perspektywa posiadania dziecka, uważa, że zawaliłby mu się wtedy świat, powinien się decydować na dzieci? Czy to możliwe, że tylko się takiej osobie wydaje, że sobie nie poradzi? Czy raczej, żeby decydować się na dziecko, powinno się czuć na siłach, żeby temu podołać? Jeśli takie przemyślenia i obawy masz koło 30 tzn że z Twoim życiem coś jest poważnie nie tak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SyndromTakotsubo 62 Napisano Maj 8, 2020 >anno domini 2020 >robienie dzieci 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tymczasowa. 23 Napisano Maj 8, 2020 Nie ma czegoś takiego jak "być gotowym na dziecko". Nawet gdy człowiek naogląda się reklam ze słodkimi bobo w roli głównej, a zegar biologiczny robi głośno Tik Tak, nikt nie jest gotowy na to co następuje po rozwiązaniu. Bez obaw, świat się nie zawali. Po prostu zaczynie kręcić się wokół dziecka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBombelek 432 Napisano Maj 8, 2020 Mam nadzieje ze mój instynkt macierzyński nie obudzi się za kilka lat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Doktor Who 3 Napisano Maj 8, 2020 O k ur va ale zasrance paskudne Xyz bezpłodny transie .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
G0sc 17 Napisano Maj 10, 2020 Jeśli takie przemyślenia i obawy masz koło 30 tzn że z Twoim życiem coś jest poważnie nie tak. No nawet w wieku ponad 35. Czyli każdy, z którego życiem jest ok, chce mieć dzieci? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
G0sc 17 Napisano Maj 10, 2020 Nie ma czegoś takiego jak "być gotowym na dziecko". Nawet gdy człowiek naogląda się reklam ze słodkimi bobo w roli głównej, a zegar biologiczny robi głośno Tik Tak, nikt nie jest gotowy na to co następuje po rozwiązaniu. Bez obaw, świat się nie zawali. Po prostu zaczynie kręcić się wokół dziecka. Oooo właśnie! To mi się właśnie za bardzo nie uśmiecha. Bo niby dlaczego mój świat ma się nagle kręcić wokół dziecka? Gdybym tego chcial, to ok. Ale jesli wolę inne rzeczy w życiu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
G0sc 17 Napisano Maj 10, 2020 Dziecko to obowiązki, wyrzeczenia, ograniczenia i powinno być planowane a wtedy nie będzie traktowane jak zabawka. Rodzicielstwo to misja, nauka bycia rodzicem i tylko wtedy sprawia wiele radości. Nikogo nie można zmuszać do rodzicielstwa bo to nic innego jak krzywda dla rodzica jak i dziecka. No wlasnie! Tak jak z innymi wyrzeczeniami i fakultatywnymi obowiązkami, powinno się chyba na nie decydować dobrowolnie, bo inaczej to jak przymus, jak więzienie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Przemol Prafik 32 Napisano Maj 10, 2020 Dzieci się nie planuje tylko ROBI. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach