W jaki sposób podrywacie kobiety?

Pytanie do Panów. 

Ja nie wiem. Mam 38 lat i nie miałem dziewczyny. 

4 minuty temu, Radek Szatkowski napisał:

Ja nie wiem. Mam 38 lat i nie miałem dziewczyny. 

W sumie jak tak myślę to też nie umiem podrywać. To nie doradzę Ci. 

Opowiesz mi swoją historię? 

Cały czas czekam co się wydarzy. Nie mam zamiaru zakładać kont na jakiś portalach internetowych. Nie chcę być obiektem kpin. Po prostu daję biec wydarzeniom w swoim tempie. Bo jeżeli ma się cos wydarzyć to się wydarzy a jak nie to nie 

Ale nigdy sie nie zakochales? 

Nie musze, same do mnie lecą 

  Żeby być zakochanym to coś musi się dziać. Tak to można by oglądać zdjęcia w necie i się zakochiwać. Dzień za dniem miesiąc za miesiącem rok za rokiem czas mija. 10 lat temu miałem 28 lat a za 10 lat będę miał 48 lat. Czy jeżeli nic się nie wydarzyło 10 lat wstecz to czy coś się wydarzy przez następne 10 lat? 

Nie podrywam. Nie znam się na tym .

17 minut temu, Radek Szatkowski napisał:

  Żeby być zakochanym to coś musi się dziać. Tak to można by oglądać zdjęcia w necie i się zakochiwać. Dzień za dniem miesiąc za miesiącem rok za rokiem czas mija. 10 lat temu miałem 28 lat a za 10 lat będę miał 48 lat. Czy jeżeli nic się nie wydarzyło 10 lat wstecz to czy coś się wydarzy przez następne 10 lat? 

Kto wie, kto wie

Szkoda, że wątek się nie rozwija. Czekalam na jakieś mrożące krew w żyłach historie. Że panowie zdradzą jakieś sekrety podstępnych działań, którymi omotują niewinne ofiary...

Hehe ja też na ciekawe historie. A tu niesmiali Panowie

Nie podrywam bo więcej z tym zachodu niż to warte