Płodność.

Cześć wszystkim! 

Moj problem dotyczy torbiela jajnika. 

8 lat temu miałam torbiela na lewym jajniki, wtedy miałam 17 lat, Powiedziano mi że jeżeli nie zacznę się leczyć to nigdy nie zajde w ciążę ale podjęłam leczenie, zrobiono mi operacje "zwiadowcza" i okazało się że torbiel zniknął i już się nie pojawił, na kontroli po pół roku od całego tego wydarzenua powiedziano mi że nie ma obaw, nie wrócił. 5 lat temu byłam u Ginekologa z całą dokumentacja medyczna który powiedział że nie mam się czym martwić, jestem zdrowa i mam możliwości urodzenia dzieciątka oczywiście wykonał badanie,ale wtedy jeszcze nie myślałam że będę chciała mieć dziecko, pytałam z ciekawości. W 2018roku inny ginekolog powiedział że również nie widzi przeciwwskazań. W czerwcu 2019r również byłam u lekarza już z postanowieniem starania się o dziecko, Ten lekarz również po badaniu nie widział nawrotu Torbiela i przeciwwskazań do zajscia w ciążę. Ok, z racji sytuacji Rodzinnej plany odlozylam na później i od Grudnia się staramy ale nic nie wychodzi... Tak się zastanawiam czy może jednak jest jakiś problem ze mną, czy to możliwe że kilku różnych lekarzy popełnilo błąd w wydaniu opini. Dodam że miesiaczkuje normalnie, nie mam żadnych zaburzeń cyklu. 

Niepłodnością musi zająć się dobry lekarz. Kiedyś straciłam stanowczo za dużo czasu na samodzielnie starania i błąkanie się po niewłaściwych lekarzach. Dziewczyny nie traćcie czasu. Zdiagnozować i tak się musicie. Jak jest wszystko ok - to będziecie wiedziały na czym stoicie. Jeśli nie, to trzeba zacząć leczenie.

Nie masz zaburzeń cyklu, ale sprawdzasz, kiedy masz dni płodne. Ja sprawdzam na monitorze Afrodyta Smart. Badanie ze śliny na podstawie poziomu lh w ślinie. Później mam wszystko zapisane w aplikacji na telefonie. W domu masz kontrolę 24 na dobę. Do ginekologa chodzimy raz na jakiś czas jednak.

u mnie sprawdza się cyklotester termometr co bada temperaturę, ma aplikację więc inne objawy można zapisywać, na razie mam za sobą 3 cykle 

Starajcie się i nie przestawajcie, ale może jakaś pomoc w postaci urządzenia, które pokazuje jaka faza cyklu? Ja mam mini mikroskop, który na podstawie poziomu lh pokazuje moją płodność w danym dniu

Polecam termometr owulacyjny my sense. Ja jestem zadowolona. Ma finkcję bluetooth, także pomiar temperatury z automatu ląduje w aplikacji na telefonie

Cześć, piszę do Was z takim pytaniem. Otóż mam stwierdzoną endometriozę i torbiele na jajnikach. Od pół roku staram się o dziecko, niestety nie mogę zajść w ciążę :(. Czy z takimi dolegliwościami mam szanse na dziecko?

7 godzin temu, kjastrzebska napisał:

Cześć, piszę do Was z takim pytaniem. Otóż mam stwierdzoną endometriozę i torbiele na jajnikach. Od pół roku staram się o dziecko, niestety nie mogę zajść w ciążę :(. Czy z takimi dolegliwościami mam szanse na dziecko?

Hej, odpowiadając na Twoje pytanie. Masz szanse na dziecko, jednak endometrioza znacznie obniża sznasę zajścia w ciążę. Zapisz się do kliniki leczenia niepłodności i tam z lekarzem obgadaj jakie masz opcje. Niestety, ale endometrioza może być przyczyną niepłodności. Jeśli nie będziesz mogła zajść w ciążę i leczenie nie będzie przynosić skutków, wtedy warto pomyśleć o in vitro.

Dnia 18.12.2020 o 09:39, kjastrzebska napisał:

Cześć, piszę do Was z takim pytaniem. Otóż mam stwierdzoną endometriozę i torbiele na jajnikach. Od pół roku staram się o dziecko, niestety nie mogę zajść w ciążę :(. Czy z takimi dolegliwościami mam szanse na dziecko?

Jest szansa, ale trzeba być pod opieką specjalisty. Nie zaszkodzi kontrolować w domu regularnie cykle cyclotesterem. No i dobrze byłoby wiedzieć czy u partnera wszystko jest okej

proponowałabym zdbać o siebie, zwłaszcza o spokoj psychiczny, zbadać partnera oczywiście i zaopatrzyć się w tester owulacyjny wielorazowego użytu np. afrodyta smart

Ja polecam lekarza naprotechnologa, który leczy całościowo, a nie tylko przez układ rozrodczy. Pozdrawiam!

Witajcie,

Mam 30lat i nie wiem co mam już robić. W wieku 15lat miałam torbiel na prawym jajniku, usunięty razem z jajnikiem ponieważ był bardzo duży. Po dwóch latach miałam 3 torbiele na lewym jajniku. Na całe szczęście uratowany jajnik. Tylko że od 10.2019 staram się o dziecko i nic. Byłam u lekarza prywatnie tyle że mam wrażenie że nie pomaga mi w ogóle on i ciągnie kasę i każe czekać. Byłam też na NFZ co też okazało się porażka bo pani lekarka się chyba już wypaliła. Szczerze mówiąc to odpuściłam już bo nie widzę żadnej szansy na sukces. Czy ktoś miał podobny przypadek i udało się zajść w ciążę? Leczę też tarczycę niedoczynność i nadciśnienie. Błagam o pomoc.