Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Elka24

Czy wkurzyłybyście się o taką sytuację?

Polecane posty

Spotkam się z facetem. Nocował u mnie i miał mnie podwieźć dzisiaj do pracy. Owszem nie mam daleko ale jednak. Gdy wstaliśmy i szykowaliśmy się on powiedział że się spieszy i wyszedł. Nie robiłam afery, zjadłam na spokojnie śniadanie i wyszłam też. A on jak gdyby nigdy nic pali papierosa, udaje że mnie nie widzi i gada z kolegą z pracy przez telefon. Niemożliwe jest żeby mnie nie poznał nagle bo musiałam nawet przejść koło jego auta. Chciałam zobaczyć reakcje to nawet nie próbował mnie złapać... Tylko odjechał w inna stronę. Czy to normalne? Czy za bardzo przeżywam? Bo już sama nie wiem co o tym myśleć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem, to po co się spotyka już pół roku... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Qwerty82 napisał:

Co za kolo. Jeśli w ogóle jeszcze chcesz z nim jeszcze coś to musisz mu dać nauczkę ale w białych rękawiczkach. Nie odbieraj telefonu przez 2-3 dni a jak po tym czasie odbierzesz i się zapyta dlaczego nie odbierałaś to powiedz że miałaś tel.w serwisie. Tylko bez żadnych wyrzutów, zero emocji, pełna kulturka. W przeciwnym razie, jeśli teraz Ty będziesz do niego dzwonić z pretensjami albo to zlekceważysz już będzie posprzątane po tej znajomości

Ja nawet nie zamierzam się tłumaczyć dlaczego nie odbieram. Kończę to tylko chciałam zobaczyć czy nie przesadzam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

On tłumaczy ze nie zauważył... Ta. Odpuściłam sobie go. Trudno. Chciałam poznać wasze zdanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Qwerty82 napisał:

Nie przesadzasz, co za buc w ogóle

Dzięki... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, Elka24 napisał:

Spotkam się z facetem. Nocował u mnie i miał mnie podwieźć dzisiaj do pracy. 

A coś was w ogóle uczuciowo łączy ?   Czy tylko sex ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, Paulinka_Naughty_Girl napisał:

Nie zrozum mnie zle, ale koles chcial pobzykac. Po wszystkim bedzie udawal, ze Cie nie zna, bo jestes juz mu nie potrzebna.

Spokojnie, rozumiem... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, @Fionka napisał:

A coś was w ogóle uczuciowo łączy ?   Czy tylko sex ?

Widocznie nic poza tym. Myślałam, że coś więcej i się myliłam.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

moja BoniBlu😍 napisałaby Ci... załapałaś się na fioo.ta, na serce już nie... Boni come back i miss you🙏 obiecuję nie spojrzę nawet w Twoją stronę... 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Elka24 napisał:

Widocznie nic poza tym. Myślałam, że coś więcej i się myliłam.. 

No cóż.  Jak się od seksu zaczyna - to potem szybki może być koniec.  Nie wiesz, co będzie dalej z tą znajomością, być może nic -  ale wyciągnij z niej wnioski na przyszłość.  Moze to będzie jakaś korzyść ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, BoniBluBombka napisał:

Rozumiem ze to ironia. 

Ale że co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Elka24 napisał:

No nie wiem, to po co się spotyka już pół roku... 

Aa ,,spotykacie sie" juz pol roku? Czyli nie padly żadne deklaracje, ze chce być z Toba? Skoro tak to raczek sie spotyka z Toba tylko dla seksu i nie traktuje Cie poważnie. Inaczej juz dawno byscie byli oficjalnie razem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie ja bym tego nawet nie przeżywała.  Nawet mego cennego czasu nie poświęciła takiej osobie.  ( Z pewnością nie pół roku bo to się czuje , widzi i po prostu wie - intuicja . ) Tutaj nie chodzi o km.  ( Ile do sklepu, ile do pracy - to nie ma znaczenia ) Chodzi nawet o sam fakt że ktoś nie traktuje Cię poważnie. Puszcza słowa na wiatr , puste deklaracje bez pokrycia.  Jeśli się nie jest komuś w stanie dotrzymać słowa to się nie obiecuję.  Po za tym druga sprawa - że możliwe że jesteś dla Niego zabawka to druga sprawa.  Nie zauważyć kogoś od kogo się 5 min temu wyszło - to gorzej niż strzelić komuś w papę . Tak się nie robi.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×