Kocham mojego nie mojego skarba

Bez względu na wszystko. Nie unkem przestać. 

Załóżmy kafeteryjne kółko wsparcia psychicznego pt. "Moje serce wdoopiło" 

mam halucynacje że ją widzę. Wszystko bym rzucił dla niej i uciekł gdzieś razem

odpal Budkę Suflera "Bo do tanga trzeba dwojga", jest bardziej orzeźwiająca od lemoniady w upał... Polecam Urszulę "Miłość utraconych szans", wchodzi jak nóż w masełko... czirs

39 minut temu, ImTheOne napisał:

Bez względu na wszystko. Nie unkem przestać. 

Jak ona wygląda?

31 minut temu, elektryzująca napisał:

odpal Budkę Suflera "Bo do tanga trzeba dwojga", jest bardziej orzeźwiająca od lemoniady w upał... Polecam Urszulę "Miłość utraconych szans", wchodzi jak nóż w masełko... czirs

Może jest jeszcze nadzieja. Nie ma sensu się poddawać na starcie

14 minut temu, ImTheOne napisał:

Może jest jeszcze nadzieja. Nie ma sensu się poddawać na starcie

A jeśli nadzieja to najczystszej postaci mas.ochizm psychiczny? 

56 minut temu, ImTheOne napisał:

mam halucynacje że ją widzę. Wszystko bym rzucił dla niej i uciekł gdzieś razem

Ucieczka to zły pomysł, chyba że wilka spotkacie;)

13 minut temu, elektryzująca napisał:

A jeśli nadzieja to najczystszej postaci mas.ochizm psychiczny? 

Nie. To głos serca, którego słucham 

1 minutę temu, ImTheOne napisał:

Nie. To głos serca, którego słucham 

Zadzwoń do niej i jej o tym powiedz. 

2 minuty temu, zły szeląg napisał:

Ależ ty oczywista. Usuń konto, było lepiej bez ciebie. [cool]

Najpierw do mnie zadzwoń. [cool]

15 minut temu, ImTheOne napisał:

Nie. To głos serca, którego słucham 

Rozsądek go nie knebluje? nic a nic?

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Ja też ❤mojego - nie mojego - Skarbusia kolegę.

Witaj  dycha wpisowego

Niezle tu kino, żałuję że pierwszy sezon mnie ominął! 

1 godzinę temu, ImTheOne napisał:

Bez względu na wszystko. Nie unkem przestać. 

To czemu jeszcze nie zawalczyles o nią ,gdzieś mi się obiło że jest zajęta ma rodzinne ?

26 minut temu, ImTheOne napisał:

Nie. To głos serca, którego słucham 

nadzieja jest głosem serca gdy masz pewność  synchronizacji , bez tego to pobożne życzenie... (stosuj wymiennie z łudzeniem się). Czasem człowiek łapie się nadinterpretacji bo prawda za bardzo boli. 

5 minut temu, Celebrytka_® napisał:

Niezle tu kino, żałuję że pierwszy sezon mnie ominął! 

Pierwszy sezon? Pfff kochana, "Moda na sukces" to pestka. Nie rób sobie heheszków z czyjegos bólu doopy. 

6 minut temu, elektryzująca napisał:

nadzieja jest głosem serca gdy masz pewność  synchronizacji , bez tego to pobożne życzenie... (stosuj wymiennie z łudzeniem się). Czasem człowiek łapie się nadinterpretacji bo prawda za bardzo boli. 

Masz pewność braku wzajemności czy to Twoje złudzenie i postrzeganie sytuacji na podstawie wyobrażeń? 

16 minut temu, elektryzująca napisał:

Rozsądek go nie knebluje? nic a nic?

Rozsądek mówi, że trzeba próbować aby na koniec życia nie żałować

7 minut temu, ImTheOne napisał:

Rozsądek mówi, że trzeba próbować aby na koniec życia nie żałować

o żesz Ty, zbiłeś mnie z tropu

10 minut temu, ImTheOne napisał:

Masz pewność braku wzajemności czy to Twoje złudzenie i postrzeganie sytuacji na podstawie wyobrażeń? 

Brak pewności jest asekuracją. Tak jest bezpieczniej. 

Czasem coś jest tak piękne, że aż niemożliwe by było  prawdziwe. Do tego gdy czegoś bardzo pragniemy, lubimy widzieć więcej niż jest. Wypadkowa tych dwóch rodzi brak pewności. 

18 minut temu, elektryzująca napisał:

o żesz Ty, zbiłeś mnie z tropu

Życie jest krótkie, młodzi umierają. Lepiej żyć tak jak się chce i robić co się chce i nie zważać na nic

3 minuty temu, Niburdiama napisał:

Cześć, kopę lat intensywnie pracuję nad tematem

Ty nie pracuj tylko z dychy wyskakuj

1 minutę temu, ImTheOne napisał:

Życie jest krótkie, młodzi umierają. Lepiej żyć tak jak się chce i robić co się chce i nie zważać na nic

nieraz mówiłam, że ból walki tra chwilę, ból poddania się całe życie... Prawdziwe, nie ma co. 

2 minuty temu, Niburdiama napisał:

Mam 10 ciastek kokosowych w polewie. Wystarczy?

Wiesz co lubię szklanka coli i wjazd dożywotni

1 minutę temu, elektryzująca napisał:

nieraz mówiłam, że ból walki tra chwilę, ból poddania się całe życie... Prawdziwe, nie ma co. 

Człowiek powinien myśleć przede wszystkim o sobie i o tych których kocha. Nie o innych. 

6 minut temu, ImTheOne napisał:

Człowiek powinien myśleć przede wszystkim o sobie i o tych których kocha. Nie o innych. 

To prawda. Żyjemy dla siebie i dla tych których kochamy, trzeba dbać o swoje i ich szczęście. 

Tak mi serce podpowiada że to co czuje jest wzajemne. 

Życie:))) Serce nie sługa:)