Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
B-side

Świat jest wyobrażeniem Schopenhauera

Polecane posty

Chociaż nie wiem, czy to jest jeszcze wstrząsająca wiadomość, bo to było wczoraj, a "wczoraj" w dzisiejszym świecie to szmat czasu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Świat jest WFem, a ja nie mam stroju"

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Lubię kobiety przy tuszy, ale nie przesadzaj. Makarony i wódka zniszczą Ci wątrobę. 

Z językiem nie kokietuj. 

Ludzie z chorą wątrobą są zwykle wychudzeni, i to mimo widocznego wodobrzusza. Kiepski z Ciebie lekarz byłby. A kiepski lekarz, jak mniemam w swojej ślicznej główce, niedbale bada. A ja lubię być badanie, nie tyle nawet co profesjonalnie ale długo i namiętnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Z językiem nie kokietuj. 

Kokietuję językiem, tyle tylko mamy w tej bezdusznej przestrzeni internetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Ba! Nie dość żeś alkoholiczka to jeszcze niezaspokojona seksualnie.

To już dawno nie jest o mnie. Jestem świeżutko po upojnej masturbacji. Tylko nie mów, że to się nie liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Masz wystarczająco dużą du/pę. Taką jaką lubię. 

Ale tak ogólnie kiepsko znosisz moje towarzystwo i gdyby nie wspomniana część ciała, to już dawno byś o mnie zapomniał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Główką badana? 

Raczej łbem, ale miłość jest ślepa, więc przymknę oko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Jest jeszcze real. Zbyt bliska bliskość. 

A nie wiem. Nigdy nie byłam. To taki świat bez słów, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Lubię obserwować Twoją masturbację. Nie ma nic bardziej autentycznego. Nawet sklepy w NY wysiadają. Zjemy kolację u "Tatiany"? Podobnież żydowska dzielnica ruskich Żydów nabrała znamion cywilizacji. 

Najlepiej zjedzmy hot doga na ulicy, serwowanego brudną łapą Pakistańczyka. Jak to nie zabije naszej miłości, to już nic jej nie zabije. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej zjedzmy hot doga na ulicy, serwowanego brudną łapą Pa/kis/tań/czyka. Jak to nie zabije naszej miłości, to już nic jej nie zabije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Różowo. Pan od cenzury ma straszne kompleksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Po prostu je zamknij i obserwuj powieki od wewnątrz. 

A Ty zawołasz sąsiada? A sam co będziesz robił w tym czasie? Czytał "Potop"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Pozwól grać mi rolę niezainteresowanego. 

Na razie pozwalam grać Ci rolę zainteresowanego, ale coś mi się wydaje, że jesteś w tym mało autentyczny. W następnej scenie zagrasz żyrandol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, MaestroSyntetyczny napisał:

Dwa języki i nie jeden. 

Mam ambiwalentne odczucia co do mężczyzn, którzy tak chętnie się mną dzielą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, MaestroSyntetyczny napisał:

A nie kochanka między Twoimi nogami? 

Nie wiem, czy reżyser na to pójdzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Nikt się Tobą nie dzieli. To tylko scenariusz. Zabiłbym gnoja. 

Powiedzmy, raz na jakiś czas, jestem skłonna przymknąć oko na Twoją dobroduszność względem sąsiada, ale potem musisz długo zapewniać mnie o swojej miłości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Kochanie.... 

Więcej kropek, będę spokojniejsza. Za nic masz moją nadwrażliwość. :classic_sad:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra, wiem, tak dużo kobiet zapewniałeś dziś o swojej miłości, że kompletnie wypłukałeś się z weny. Bywa...

Przejdźmy zatem do konkretów, kupiłam wczoraj zbyt dużo par butów. Jak ten narkoman po okresie abstynencji. Potem wyślę Ci zdjęcia, bo któreś powinnam oddać, tak podpowiada mi intuicja. Ty powiesz które. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
6 minut temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Te, które nie pasują do Twojego charakteru, odeślij. Te, które drapią moje plecy, tym bardziej odeślij. 

W pierwszej chwili myślałam, że to o kobietach, które tak h/oj/nie obdarzasz swoimi uczuciami. Wszystkie je zamierzam odesłać do diabła, Endrju. A buty zostawiam, też wszystkie. Teraz mam już powód, żeby zostawić. Jestem smutna.

Edytowano przez B-side

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

b-side, myślisz, ze pod tym nikiem nikt cię nie pozna, kuszo myślivski? 

PS. schudłaś choć trochę?

PS2. nadal podrywasz żonatych? 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za troskę, u mnie wszystko po staremu.

Gdybym chciała, żeby nikt mnie nie poznał, to tak by właśnie było. Skoro nie jest, to znaczy, że mi na tym nie zależy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Wyczerpującą odpowiedź. Śledczy zamknął akta i sprawę. A ja? Idę do Twojego łóżka. Zmęczony jestem. 

Myślę, że dopiero się rozpędza. Wygląda na podnieconego swoim odkryciem. 

Jeszcze ciepłe, wskakuj. A facetowi, który tam leży, każ iść do domu. Jeśli nie zechce, to raczej nie odpoczniesz, strasznie chrapie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Poradzę sobie. Mój czar i urok działa na wszystkich. 

Co masz na śniadanie? 

To co zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, BoniBluBombka napisał:

Nie możecie się po prostu umówić na cyber zamiast tu się masturbować?

To zajmuje cię jakoś szczególnie, czy tak bardziej z nudów zagajasz bez sensu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Poradzę sobie. Mój czar i urok działa na wszystkich. 

Co masz na śniadanie? 

Odpisałam, ale któreś ze słów w zdaniu: "To co zrobisz" okazało się niecenzuralne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Poradzę sobie. Mój czar i urok działa na wszystkich. 

Co masz na śniadanie? 

Odpisałam, ale któreś ze słów w zdaniu: "To co zrobisz" okazało się niecenzuralne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Poradzę sobie. Mój czar i urok działa na wszystkich. 

Co masz na śniadanie? 

Odpisałam, ale któreś ze słów w zdaniu: "To co zrobisz" okazało się niecenzuralne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Różowo. Nie zamierzam kopać się z upośledzonym cenzorem. Różowej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×