Gość 12345678 1 Napisano Czerwiec 2, 2020 Nie mam już siły. Poważnie zachorowalam pracodawca nie przedłużył mi umowy że względu na koronowirusa. Mam córkę. Zaraz będę miała komornika na karku za nieopłacony czynsz. Niestety muszę wybierać między jedzeniem a opłatami. Nie chodzi o mnie, ale o córkę. Mam jeszcze samochód, który chyba sprzedam. W opesie usłyszałam że dochody biorą 3 miesiące do tyłu. I jak tu żyć. Wstyd mi. Najgorzej ze idzie lato nawet mnie nie stać na sandały za 50 złotych. Pierwszy raz zaznałam ubóstwa. Szukam pracy ale nie mogę wykonywać każdej ze względu na chorobę. Laptopa też niedługo sprzedam i wtedy nawet nie wyślę cv. Kiedyś byłam silna, ale ta choroba. Tak chciałam napisać czy ktoś był w takiej sytuacji i wyszedł z takiego dołka. Może jakieś wskazówki. Nie mamy nikogo więc nie ma też z kim porozmawiać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach