Kuba555 0 Napisano Czerwiec 3, 2020 Witam, nie jest to dla mnie łatwy temat ale niedawno zerwałem z dziewczyną, byliśmy ze sobą dwa lata. Do czasu pierwszej rocznicy spędzaliśmy razem dużo czasu ona do mnie przychodzila było cudownie. Po ok. 1.5 roku zerwała ze mną po kłótni i związała się z kolegą, ich związek nie wyszedł i wróciliśmy do siebie. Od tamtego czasu do teraz czyli około rok, spędzaliśmy mało czasu, ona wolała wychodzić z kolegami mimo że wiele razy chciałem się zobaczyć to zazwyczaj była już omówiona itp. Wiem że nie chodziło w tym o zdradę bo znałem tych ludzi, mieli dziewczyny swoje życie i byli w porządku. Wracając do sedna zerwałem bo dziewczyna miała odemnie wszystko prezenty, wyjazdy robiłem wszystko dla niej a od siebie nie dawała nic. Widzieliśmy się może 2 razy w tygodniu a z znajomymi dużo częściej się widywała i to był powód że nie wytrzymałem i zerwalem,. Wiele razy o tym rozmawialiśmy i tłumaczyłem że nie podoba mi się to i że chce żeby było jak dawniej. Proszę o pomoc, powiedzcie co sądzicie na ten temat? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Czerwiec 3, 2020 Zaborcza miłość, gdzie jeden z partnerów chce odciąć drugiego całkowicie od znajomych a nawet rodziny, sapiąc przy tym o spotkania czy kontakty telefoniczne jest czymś nie do zaakceptowania. Natomiast normalnym jest, że partner powinien być na pierwszym miejscu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Czerwiec 3, 2020 (edytowany) 5 minut temu, kir napisał: sądzę że twoim jedynym błędem było ponowne zejście się z nią. jak coś nie wypaliło za pierwszym razem to już nigdy nie wypali. wracając do niej pokazałeś jej to że nic nie straciła odchodząc od ciebie i że może robić co jej się podoba. Wielu ludzi wraca do siebie i jest lepiej niż było przed rozejściem, bo docenili co stracili. Wydaje mi się, że autor jest po prostu zapchajdziurą po nieudanym związku bo dziewczyna nie chce być sama, a on jest taki chłopak dochodzący. Edytowano Czerwiec 3, 2020 przez Gość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kuba555 0 Napisano Czerwiec 3, 2020 (edytowany) 11 minut temu, elektryzująca napisał: Zaborcza miłość, gdzie jeden z partnerów chce odciąć drugiego całkowicie od znajomych a nawet rodziny, sapiąc przy tym o spotkania czy kontakty telefoniczne jest czymś nie do zaakceptowania. Natomiast normalnym jest, że partner powinien być na pierwszym miejscu. To nie wygląda tak. Dziewczyna zaczęła spotykać się z kolegami długi czas po tym jak byliśmy razem i nie przeszkadzało mi to dopóki ja nie musiałem umawiać się z nią z 4-5 dniowym wyprzedzeniem żeby nie była z kimś umówiona. Natomiast to że nie mogę do niej przyjść bo ona twierdzi że jest jej nudno w domu a do mnie nie chce bo nie. I że ja organizowalem jej wiele atrakcji a mimo to nic nie dostałem od niej i czułem się jakbym tylko ja się starał Uważam że w związku dwie strony powinny dawać coś od siebie a w moim przypadku nie widzę tego żeby ona jakkolwiek się starała. Nie chciałbym brnąć w to dalej i męczyć się a kto wie jak ona zachowywała by się za kolejny rok lub dwa ? Edytowano Czerwiec 3, 2020 przez Kuba555 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Czerwiec 3, 2020 2 minuty temu, Kuba555 napisał: To nie wygląda tak. Dziewczyna zaczęła spotykać się z kolegami długi czas po tym jak byliśmy razem i nie przeszkadzało mi to dopóki ja nie musiałem umawiać się z nią z 4-5 dniowym wyprzedzeniem żeby nie była z kimś umówiona. Natomiast to że nie mogę do niej przyjść bo ona twierdzi że jest jej nudno w domu a do mnie nie chce bo nie. I że ja organizowalem jej wiele atrakcji a mimo to nic nie dostałem od niej i czułem się jakbym tylko ja się starał Myślę, że to Ty mnie źle zrozumiałeś. 12 minut temu, elektryzująca napisał: całkowicie u Ciebie nie było tak, więc Ciebie to nie dotyczy. Czytaj proszę ze zrozumieniem. 3 minuty temu, Kuba555 napisał: organizowalem jej wiele atrakcji Czas z Tobą sam w sobie powinien być przyjemnością... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Czerwiec 3, 2020 4 minuty temu, Kuba555 napisał: umawiać się z nią z 4-5 dniowym wyprzedzeniem żeby nie była z kimś umówiona. grafik towarzyski na zapisy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kuba555 0 Napisano Czerwiec 3, 2020 2 minuty temu, elektryzująca napisał: Myślę, że to Ty mnie źle zrozumiałeś. u Ciebie nie było tak, więc Ciebie to nie dotyczy. Czytaj proszę ze zrozumieniem. Czas z Tobą sam w sobie powinien być przyjemnością... Dzięki za odpowiedź jedynie nie zgodziłem się z tym że " chce odciąć ja od znaj i rodziny" uważam że to właśnie ona chciała odciąć się odemnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kuba555 0 Napisano Czerwiec 3, 2020 Z tym grafikiem towarzyskim na zapisy to niestety prawda I patrząc z mojej perspektywy gdzie ja dwa lata dawałem wszystko od siebie nie czuję się z tym komfortowo i właśnie ten "grafik" wkoncu przeważył nad moją decyzją Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Czerwiec 3, 2020 (edytowany) 10 minut temu, Kuba555 napisał: Dzięki za odpowiedź jedynie nie zgodziłem się z tym że " chce odciąć ja od znaj i rodziny" uważam że to właśnie ona chciała odciąć się odemnie ja Ci tego nie zarzucilam. Nie zrozumieliśmy się. Tobie nie przeszkadzały spotkania, a ich częstotliwość. Z kolegami? jaka wyrozumialosc Edytowano Czerwiec 3, 2020 przez Gość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Czerwiec 3, 2020 3 minuty temu, kir napisał: przecież dla kobiet jest spoko jak ich mężczyzna ma inne kobiety, to oznacza że jest dobrym buhajem rozpłodowym. Długo nad tym myślałeś czy to była chwilunia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kuba555 0 Napisano Czerwiec 3, 2020 Dzięki za wasze odpowiedzi, upewniłem się w tym że to była dobra decyzja i że nie będę żałował jej z biegiem czasu nawet jak ona znajdzie sobie nowego a nawet mam wrażenie że góra miesiąc i zacznie do mnie wypisywać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kuba555 0 Napisano Czerwiec 3, 2020 1 minutę temu, Qwerty82 napisał: No i super zrobiłeś, większość ludzi nie ma odwagi, próbuje się zmieniać, dostosować, zastanawia się co z nimi nie tak. Ty masz wysoką samoocenę i zrobiłeś najlepszą rzecz, jeszcze dziewczyna będzie za Tobą biegać. Tylko mnie zastanawia po co ten wątek, żeby się pochwalić czy uzyskać potwierdzenie że dobrze zrobiłeś. Raczej nikt nie stanie po stronie Twojej byłej już dziewczyny Temat założyłem z takiej racji bo chciałem zobaczyć jak patrzą na tą sprawę inni i byłem ciekaw opinii. Nie ukrywam że jest mi ciężko bo naprawdę ją kochałem i nadal mi ja niej zależy ale nie mogę brnąć w to dalej swoim kosztem bo mogę tego żałować w przyszłości. Staram się myśleć przyszłościowo i racjonalnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Czerwiec 3, 2020 (edytowany) 10 minut temu, Zpaznokcilakier napisał: Tak, jeśli ktoś nas robi w wiadomka co, to trzeba postawić sprawę jasno, nie dopasowywać się 567 raz, tylko porozmawiać i odejść. Żadnego płaszczenia się. Nie, to nie. Rozstania, powroty, są dobre jak człowiekom chce się bawić w podchody. Ale to męczące i nie każdy chce, a mało kto lubi. Dobrze zrobiles. Ale jak on mógł się tu dopasować? przez zaciskanie zębów? Przede wszystkim rozmawiał i sygnalizował, że tak dalej być nie może. Nic sobie z tego nie zrobiła to Nie ma kompromisów gdy ktoś leci w przysłowiowego ch... zwłaszcza gdy nie ma małych dzieci i kredytów bo wtedy z tym ch... to różnie bywa Edytowano Czerwiec 3, 2020 przez Gość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żuję gumę, palę fajkę ;) 1 Napisano Czerwiec 3, 2020 Kiedy ludzie nie mają dla siebie czasu wtedy związek idzie na zatracenie i przestaje istnieć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Czerwiec 3, 2020 4 minuty temu, kir napisał: no innym babom, ale nie misiaczkowi. misiaczek jest święty i może posuwać inne kobiety, to ich wina że go uwiodły, a on taki niewinny. tu się z Tobą zgodzę. On biedny uwiedziony, a kochanka sama mu na # wchodziła większość kobiet niestety ma takie myślenie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Czerwiec 3, 2020 1 minutę temu, arto8999 napisał: typową kobietką. wypraszam sobie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kuba555 0 Napisano Czerwiec 3, 2020 28 minut temu, arto8999 napisał: Po prostu jego ex jest typową kobietką. Wszystko po jej myśli, zabawiaj mnie, wymyślaj, popraw mi humor, jeśli nie, to foszek, dużo niejasności, rozmywanie tematu - nasz autor okazał się świadomym gościem z jajami i pognał przygłupa - brawo. Autorze, jest spora szansa, że za jakiś czas będzie do Ciebie wypisywać. Sprawdzone - kobiety są przyzwyczajone do męskiej atencji (i tym że rządzą relacjami) w sposób regularny i dla nich nagły kop jest lekkim szokiem, stąd taki mechanizm. Bardzo możliwe że tak będzie Przy ostatnim spotkaniu powiedziała że " ma się z kim spotkać, nie potrzebuję łaski i ze będę się obwiniał jak znajdzie innego" W sumie to nie zależy mi czy będzie z innym czy nie bo powiedziała to tylko po to żeby mnie coś ruszyło ale nie ze mną te numery PS mamy po 20 lat i miesiąc temu skończyliśmy szkole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Czerwiec 3, 2020 (edytowany) moim skromnym zdaniem nie można związku odpuszczać szybko, poddawać się przy byle problemie, należy szukać kompromisu i jakoś wypracowywać rozwiązania. Bo nigdy nie jest tak, że jesteśmy zgodni w 100%. Co da się zmienić by było lepiej to zmieniać bo szkoda odpuszczać gdy jesteśmy z kimś szczęśliwi, gdy kochamy. Natomiast gdzieś jest granica w tych staraniach. Kończy się gdy mówimy do ściany, gdy chcemy za dwóch, gdy kochamy za dwóch, gdy ktoś nam pokazuje, że ma nas w doopsku, gdy nas nie szanuje i nie akceptuje każąc się ciągle zmieniać i dostosowywać. Bo starania o związek to jedno, a desperackie podtrzymywaniu przy życiu czegoś co jest w agonii to drugie. Edytowano Czerwiec 3, 2020 przez Gość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żuję gumę, palę fajkę ;) 1 Napisano Czerwiec 3, 2020 Ja też sobie wypraszam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kuba555 0 Napisano Czerwiec 3, 2020 Przed chwilą, elektryzująca napisał: moim skromnym zdaniem nie można związku odpuszczać szybko, poddawać się przy byle problemie, należy szukać kompromisu i jakoś wypracowywać rozwiązania. Bo nigdy nie jest tak, że jesteśmy zgodni w 100%. Co da się zmienić by było lepiej to zmieniać bo szkoda odpuszczać gdy jesteśmy z kimś szczęśliwi, gdy kochamy. Natomiast gdzieś jest granica w tych staraniach. Kończy się gdy do mówimy do ściany, gdy chcemy z dwóch, gdy kochamy za dwóch, gdy ktoś nam pokazuje że ma nasz w doopsku, gdy nas nie szanuje i nie akceptuje każąc się ciągle zmieniać i dostosowywać. Bo starania o związek to jedno, a desperackie podtrzymywaniu przy życiu czegoś co jest w agonii to drugie. Własnie dlatego wole się odciąć niż sztucznie trzymać ten związek, moze kiedys trafie na jakąś normalniejszą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Czerwiec 3, 2020 Przed chwilą, Żuję gumę, palę fajkę napisał: Ja też sobie wypraszam. Przed chwilą, Żuję gumę, palę fajkę napisał: Ja też sobie wypraszam. już sprostował, jesteśmy atypowe. Komplement? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Czerwiec 3, 2020 (edytowany) 5 minut temu, Kuba555 napisał: Własnie dlatego wole się odciąć niż sztucznie trzymać ten związek, moze kiedys trafie na jakąś normalniejszą ja nie twierdziłam, że źle zrobiłeś. Edytowano Czerwiec 3, 2020 przez Gość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żuję gumę, palę fajkę ;) 1 Napisano Czerwiec 3, 2020 2 minuty temu, elektryzująca napisał: już sprostował, jesteśmy atypowe. Komplement? Wyjątkowe w swojej beznadziei. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Czerwiec 3, 2020 1 minutę temu, Żuję gumę, palę fajkę napisał: Wyjątkowe w swojej beznadziei. mów za siebie, jestem bardzo nadziejna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kuba555 0 Napisano Czerwiec 3, 2020 Od naszej rozmowy minelo 14 godzin. juz dostaje pierwsze wiadomosci tego typu zeby utrzymac kontakt itp. Nie pisala ze przeprasza czy cos tylko jakies farmazony Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Czerwiec 3, 2020 (edytowany) 3 minuty temu, Kuba555 napisał: Od naszej rozmowy minelo 14 godzin. juz dostaje pierwsze wiadomosci tego typu zeby utrzymac kontakt itp. Nie pisala ze przeprasza czy cos tylko jakies farmazony Dla mnie ważne jest sygnalizowac jasno, że coś nie gra. Mówiłeś jej, że przeszkadza Ci jej brak czasu dla Ciebie, to nie jest tak że zerwałeś, a ona siedzi i rozmyśla o co Ci chodziło. Miała swój czas na zmiany. A od Ciebie zależy co zrobisz, nie mam zamiaru podpuszczać Cie ani na nic namawiać. Wiem natomiast co ja bym zrobiła. Edytowano Czerwiec 3, 2020 przez Gość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kajkosz 197 Napisano Czerwiec 3, 2020 dla ciebie to byla ta jedyna, ty dla niej jeden z wielu opcji, zwiazku jako takiego ja w tym nie widze, bycie razem to bycie razem, grafiki ustalamy innym, oboje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żuję gumę, palę fajkę ;) 1 Napisano Czerwiec 3, 2020 14 minut temu, elektryzująca napisał: mów za siebie, jestem bardzo nadziejna Z mojego punktu widzenia jesteś tak beznadziejna, że rzucasz się w oczy przy porannej herbacie. To są rozkoszne doznania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Czerwiec 3, 2020 9 minut temu, Żuję gumę, palę fajkę napisał: Z mojego punktu widzenia jesteś tak beznadziejna, że rzucasz się w oczy przy porannej herbacie. To są rozkoszne doznania. o matko i córko ta herbata wtedy ma efekt przeczyszczający czy podnoszący ciśnienie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żuję gumę, palę fajkę ;) 1 Napisano Czerwiec 3, 2020 2 minuty temu, elektryzująca napisał: o matko i córko ta herbata wtedy ma efekt przeczyszczający czy podnoszący ciśnienie? Ze skrajności w skrajność. Podniecenie, swoboda wypowiedzi, marzenia i obuch w czaszkę. Różnie jak różnokolorowe jest życie i emocje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach