Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Kuba555

Zerwałem z dziewczyną bo nie miała dla mnie czasu

Polecane posty

Witam, nie jest to dla mnie łatwy temat ale niedawno zerwałem z dziewczyną, byliśmy ze sobą dwa lata. Do czasu pierwszej rocznicy spędzaliśmy razem dużo czasu ona do mnie przychodzila było cudownie. Po ok. 1.5 roku zerwała ze mną po kłótni i związała się z kolegą, ich związek nie wyszedł i wróciliśmy do siebie. Od tamtego czasu do teraz czyli około rok, spędzaliśmy mało czasu, ona wolała wychodzić z kolegami mimo że wiele razy chciałem się zobaczyć to zazwyczaj była już omówiona itp. Wiem że nie chodziło w tym o zdradę bo znałem tych ludzi, mieli dziewczyny swoje życie  i byli w porządku.

Wracając do sedna zerwałem bo dziewczyna miała odemnie wszystko prezenty, wyjazdy robiłem wszystko dla niej a od siebie nie dawała nic. Widzieliśmy się może 2 razy w tygodniu a z znajomymi dużo częściej się widywała i to był powód że nie wytrzymałem i zerwalem,. Wiele razy o tym rozmawialiśmy i tłumaczyłem że nie podoba mi się to i że chce żeby było jak dawniej. Proszę o pomoc, powiedzcie co sądzicie na ten temat?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Zaborcza miłość, gdzie jeden z partnerów chce odciąć drugiego całkowicie od znajomych a nawet rodziny, sapiąc przy tym o spotkania czy kontakty telefoniczne jest czymś nie do zaakceptowania. Natomiast normalnym jest, że partner powinien być na pierwszym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
5 minut temu, kir napisał:

sądzę że twoim jedynym błędem było ponowne zejście się z nią. jak coś nie wypaliło za pierwszym razem to już nigdy nie wypali. wracając do niej pokazałeś jej to że nic nie straciła odchodząc od ciebie i że może robić co jej się podoba.

Wielu ludzi wraca do siebie i jest lepiej niż było przed rozejściem, bo docenili co stracili. Wydaje mi się, że autor jest po prostu zapchajdziurą po nieudanym związku bo dziewczyna nie chce być sama, a on jest taki chłopak dochodzący. 

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, elektryzująca napisał:

Zaborcza miłość, gdzie jeden z partnerów chce odciąć drugiego całkowicie od znajomych a nawet rodziny, sapiąc przy tym o spotkania czy kontakty telefoniczne jest czymś nie do zaakceptowania. Natomiast normalnym jest, że partner powinien być na pierwszym miejscu.

To nie wygląda tak. Dziewczyna zaczęła spotykać się z kolegami długi czas po tym jak byliśmy razem i nie przeszkadzało mi to dopóki ja nie musiałem umawiać się z nią z 4-5 dniowym wyprzedzeniem żeby nie była z kimś umówiona.

Natomiast to że nie mogę do niej przyjść bo ona twierdzi że jest jej nudno w domu a do mnie nie chce bo nie. I że ja organizowalem jej wiele atrakcji a mimo to nic nie dostałem od niej i czułem się jakbym tylko ja się starał 

Uważam że w związku dwie strony powinny dawać coś od siebie a w moim przypadku nie widzę tego żeby ona jakkolwiek się starała. Nie chciałbym brnąć w to dalej i męczyć się a kto wie jak ona zachowywała by się za kolejny rok lub dwa ?

Edytowano przez Kuba555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Kuba555 napisał:

To nie wygląda tak. Dziewczyna zaczęła spotykać się z kolegami długi czas po tym jak byliśmy razem i nie przeszkadzało mi to dopóki ja nie musiałem umawiać się z nią z 4-5 dniowym wyprzedzeniem żeby nie była z kimś umówiona.

Natomiast to że nie mogę do niej przyjść bo ona twierdzi że jest jej nudno w domu a do mnie nie chce bo nie. I że ja organizowalem jej wiele atrakcji a mimo to nic nie dostałem od niej i czułem się jakbym tylko ja się starał 

Myślę, że to Ty mnie źle zrozumiałeś. 

12 minut temu, elektryzująca napisał:

całkowicie

u Ciebie nie było tak, więc Ciebie to nie dotyczy. Czytaj proszę ze zrozumieniem. 

3 minuty temu, Kuba555 napisał:

organizowalem jej wiele atrakcji

Czas z Tobą sam w sobie powinien być przyjemnością... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 minuty temu, Kuba555 napisał:

umawiać się z nią z 4-5 dniowym wyprzedzeniem żeby nie była z kimś umówiona.

grafik towarzyski na zapisy 🙈

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, elektryzująca napisał:

Myślę, że to Ty mnie źle zrozumiałeś. 

u Ciebie nie było tak, więc Ciebie to nie dotyczy. Czytaj proszę ze zrozumieniem. 

Czas z Tobą sam w sobie powinien być przyjemnością... 

Dzięki za odpowiedź jedynie nie zgodziłem się z tym że " chce odciąć ja od znaj i rodziny" uważam że to właśnie ona chciała odciąć się odemnie 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tym grafikiem towarzyskim na zapisy to niestety prawda 

I patrząc z mojej perspektywy gdzie ja dwa lata dawałem wszystko od siebie nie czuję się z tym komfortowo i właśnie ten "grafik" wkoncu przeważył nad moją decyzją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
10 minut temu, Kuba555 napisał:

Dzięki za odpowiedź jedynie nie zgodziłem się z tym że " chce odciąć ja od znaj i rodziny" uważam że to właśnie ona chciała odciąć się odemnie 

 

ja Ci tego nie zarzucilam. Nie zrozumieliśmy się. Tobie nie przeszkadzały spotkania, a ich częstotliwość. Z kolegami? jaka wyrozumialosc😏

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 minuty temu, kir napisał:

przecież dla kobiet jest spoko jak ich mężczyzna ma inne kobiety, to oznacza że jest dobrym buhajem rozpłodowym.

Długo nad tym myślałeś czy to była chwilunia? 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wasze odpowiedzi, upewniłem się w tym że to była dobra decyzja i że nie będę żałował jej z biegiem czasu nawet jak ona znajdzie sobie nowego 🙂

a nawet mam wrażenie że góra miesiąc i zacznie do mnie wypisywać 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

No i super zrobiłeś, większość ludzi nie ma odwagi, próbuje się zmieniać, dostosować, zastanawia się co z nimi nie tak. Ty masz wysoką samoocenę i zrobiłeś najlepszą rzecz, jeszcze dziewczyna będzie za Tobą biegać. Tylko mnie zastanawia po co ten wątek, żeby się pochwalić czy uzyskać potwierdzenie że dobrze zrobiłeś. Raczej nikt nie stanie po stronie Twojej byłej już dziewczyny

Temat założyłem z takiej racji  bo chciałem zobaczyć jak patrzą na tą sprawę inni i byłem ciekaw opinii. Nie ukrywam że jest mi ciężko bo naprawdę ją kochałem i nadal mi ja niej zależy ale nie mogę brnąć w to dalej swoim kosztem bo mogę tego żałować w przyszłości. Staram się myśleć przyszłościowo i racjonalnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
10 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:

Tak, jeśli ktoś nas robi w wiadomka co, to trzeba postawić sprawę jasno, nie dopasowywać się 567 raz, tylko porozmawiać i odejść. Żadnego płaszczenia się. Nie, to nie. Rozstania, powroty, są dobre jak człowiekom chce się bawić w podchody. Ale to męczące i nie każdy chce, a mało kto lubi. Dobrze zrobiles.

Ale jak on mógł się tu dopasować? przez zaciskanie zębów? Przede wszystkim rozmawiał i sygnalizował, że tak dalej być nie może. Nic sobie z tego nie zrobiła to 👉🚪

 Nie ma kompromisów gdy ktoś leci w przysłowiowego ch... zwłaszcza gdy nie ma małych dzieci i kredytów bo wtedy z tym ch... to różnie bywa 🙈

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 minuty temu, kir napisał:

no innym babom, ale nie misiaczkowi. misiaczek jest święty i może posuwać inne kobiety, to ich wina że go uwiodły, a on taki niewinny.

tu się z Tobą zgodzę. On biedny uwiedziony, a kochanka sama mu na # wchodziła 😏 większość kobiet niestety ma takie myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, arto8999 napisał:

typową kobietką.

wypraszam sobie😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, arto8999 napisał:

Po prostu jego ex jest typową kobietką. Wszystko po jej myśli, zabawiaj mnie, wymyślaj, popraw mi humor, jeśli nie, to foszek, dużo niejasności, rozmywanie tematu - nasz autor okazał się świadomym gościem z jajami i pognał przygłupa - brawo.

Autorze, jest spora szansa, że za jakiś czas będzie do Ciebie wypisywać. Sprawdzone - kobiety są przyzwyczajone do męskiej atencji (i tym że rządzą relacjami) w sposób regularny i dla nich nagły kop jest lekkim szokiem, stąd taki mechanizm.

Bardzo możliwe że tak będzie 

Przy ostatnim spotkaniu powiedziała że " ma się z kim spotkać, nie potrzebuję łaski i ze będę się obwiniał jak znajdzie innego"

W sumie to nie zależy mi czy będzie z innym czy nie bo powiedziała to tylko po to żeby mnie coś ruszyło ale nie ze mną te numery 🙂

PS mamy po 20 lat i miesiąc temu skończyliśmy szkole  🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

moim skromnym zdaniem nie można związku odpuszczać szybko, poddawać się przy byle problemie, należy szukać kompromisu i jakoś wypracowywać rozwiązania. Bo nigdy nie jest tak, że jesteśmy zgodni w 100%. Co da się zmienić by było lepiej to zmieniać bo szkoda odpuszczać gdy jesteśmy z kimś szczęśliwi, gdy kochamy. Natomiast gdzieś jest granica w tych staraniach. Kończy się gdy mówimy do ściany, gdy chcemy za dwóch, gdy kochamy za dwóch, gdy ktoś nam pokazuje, że ma nas w doopsku, gdy nas nie szanuje i nie akceptuje każąc się ciągle zmieniać i dostosowywać. Bo starania o związek to jedno, a desperackie podtrzymywaniu przy życiu czegoś co jest w agonii to drugie. 

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, elektryzująca napisał:

moim skromnym zdaniem nie można związku odpuszczać szybko, poddawać się przy byle problemie, należy szukać kompromisu i jakoś wypracowywać rozwiązania. Bo nigdy nie jest tak, że jesteśmy zgodni w 100%. Co da się zmienić by było lepiej to zmieniać bo szkoda odpuszczać gdy jesteśmy z kimś szczęśliwi, gdy kochamy. Natomiast gdzieś jest granica w tych staraniach. Kończy się gdy do mówimy do ściany, gdy chcemy z dwóch, gdy kochamy za dwóch, gdy ktoś nam pokazuje że ma nasz w doopsku, gdy nas nie szanuje i nie akceptuje każąc się ciągle zmieniać i dostosowywać. Bo starania o związek to jedno, a desperackie podtrzymywaniu przy życiu czegoś co jest w agonii to drugie. 

Własnie dlatego wole się odciąć niż sztucznie trzymać ten związek, moze kiedys trafie na jakąś normalniejszą 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Żuję gumę, palę fajkę 😉 napisał:

Ja też sobie wypraszam. 😉

 

Przed chwilą, Żuję gumę, palę fajkę 😉 napisał:

Ja też sobie wypraszam. 😉

już sprostował, jesteśmy atypowe. Komplement? 🤔😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
5 minut temu, Kuba555 napisał:

Własnie dlatego wole się odciąć niż sztucznie trzymać ten związek, moze kiedys trafie na jakąś normalniejszą 

ja nie twierdziłam, że źle zrobiłeś. 

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Żuję gumę, palę fajkę 😉 napisał:

Wyjątkowe w swojej beznadziei. 😉

mów za siebie, jestem bardzo nadziejna 😝

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od naszej rozmowy minelo 14 godzin. juz dostaje pierwsze wiadomosci tego typu zeby utrzymac kontakt itp. Nie pisala ze przeprasza czy cos tylko jakies farmazony

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 minuty temu, Kuba555 napisał:

Od naszej rozmowy minelo 14 godzin. juz dostaje pierwsze wiadomosci tego typu zeby utrzymac kontakt itp. Nie pisala ze przeprasza czy cos tylko jakies farmazony

 

Dla mnie ważne jest sygnalizowac jasno, że coś nie gra. Mówiłeś jej, że przeszkadza Ci jej brak czasu dla Ciebie, to nie jest tak że zerwałeś, a ona siedzi i rozmyśla o co Ci chodziło. Miała swój czas na zmiany. A od Ciebie zależy co zrobisz, nie mam zamiaru podpuszczać Cie ani na nic namawiać. Wiem natomiast co ja bym zrobiła.

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dla ciebie to byla ta jedyna, ty dla niej jeden z wielu opcji, zwiazku jako takiego ja w tym nie widze, bycie razem to bycie razem, grafiki ustalamy innym, oboje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
9 minut temu, Żuję gumę, palę fajkę 😉 napisał:

Z mojego punktu widzenia jesteś tak beznadziejna, że rzucasz się w oczy przy porannej herbacie. To są rozkoszne doznania. 😉

o matko i córko 🙃 ta herbata wtedy ma efekt przeczyszczający czy podnoszący ciśnienie? 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, elektryzująca napisał:

o matko i córko 🙃 ta herbata wtedy ma efekt przeczyszczający czy podnoszący ciśnienie? 😉

Ze skrajności w skrajność. Podniecenie, swoboda wypowiedzi, marzenia i obuch w czaszkę. Różnie jak różnokolorowe jest życie i emocje. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×