Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Malutka92

Nie mam juz nadzei...a podobno takich kobiet szukają faceci.

Polecane posty

Gość
1 minutę temu, ratrumimli napisał:

jakie masz 5 największych wad? od najgorszej #1

Bez stopniowania bo każda jest w zależności od sytuacji mniej lub bardziej uciążliwa, wymieniam po prostu pierwsze 5 które przyjdą mi do głowy: nerwowa, roztrzepana i zakręcona a przez to zapominalska, szczera do bólu, czasem zimna sooka, brakuje mi delikatności wyczucia taktu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

 złośliwa, przekorna, uparta,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Malutka92 napisał:- czulam sie ,,wyrzucana do kosza" po paru miłych chwilach, po przytulankach bo nie chciałam iść na całość, nie chciałam od razu seksu. Nie jestem cnotka niedotykalska, jeśli ktoś mi sie podoba to lubię sie właśnie poprzytulac, całować, podotykać (bo mi tego brakuje na codzien) ale seks to dla mnie juz za duzo, z kimś z kim.nie jestem w związku i komu nie ufam, tak juz mam, to dla mnie granica nie do przeskoczenia wiec nie robię nic wbrew sobie (dlatego potem niczego nie żałuje). Obecnie strasznie brakuje mi milosci i czułości, poczucia ze sie komuś podobam 😔 ale widzę ze jeśli nie będę sie godziła na seks to nawet tej czułości nie dostane choćby przez 1 noc czy wieczór...Po prostu dają mi do zrozumienia ze albo idę sie ru...ć albo wyp.ie.r.da.laj, bo zaraz mogą znaleźć inna, łatwiejsza (np gdy ich poznaje w klubie). Jak nie ta to inna, prawda? Tylko czy tym samcom brakuje jedynie seksu? Czy singlom nie brakuje im tak zwyczajnie czułości, czy nie moga czasem poprzestac na calowaniu,  pomizianiu sie z kobieta która im.sie podoba i Milo spędzić noc w ten sposób, wtulic sie i razem zasnąć, bez zmuszania mnie czy namawiania do seksu, skoro widza opór i moje blokady?? Zwykle to wyglądało tak, ze chwila calowania a gdy mowilam ze nie chce seksu to zmuszanie mnie, namawianie do tego i jeśli wyraźnie powiedzialam ,,nie"to odwracali sie na drugi bok obrazeni i zasypiali, a rano byka dretwa atmosfera i ten chłód...

Tak sobie to przeczytalam I mysle ze powody twoich niepowodzen sa zupelnie inne. Ladujesz z nieswoimi facetami szybko w lozku, oni Oczywiscie mysla ze to bedzie na sex. Ty sie chetnie przytulasz i miziasz do pewnego momentu, a potem mowisz I’m dosc. Faceci pewnie sa skolowani twoim postepowaniem. Moze jak ci sie facet podoba to spotykaj sie z nim ale dopuki nie jestescie para to zadnego miziania ani spania w jednym lozku? A wtedy jako para wyladujecie w lozku to rano nie bedzie dretwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

bywam wredna arogancka bezczelna 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

dowcipna, miła, wierna, wyrozumiała, tolerancyjna, czuła, wrażliwa, pomocna, skromna, z zasady ceniąca bezkonfliktowość chyba że się nie da 😝 pracowita, odpowiedzialna, obowiązkowa, rozsądna 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 minuty temu, ratrumimli napisał:

eh to już ponad 10 wad..... masz jakieś zalety wogóle czy jak?

niektóre napadowo więc jakby liczyć dwie jako jedną? 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

mam dystans do siebie, uczynna, sprawiedliwa, porządna 🙂 dobra, łatwo nawiązuje kontakty, wygadana, 

gadulstwo- wada, choć bajer pomocny 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
6 minut temu, elektryzująca napisał:

ceniąca bezkonfliktowość 

Nie znoszę cichych dni, nie szukam do czego by się tu jeszcze przyprdlic*, ale przez inne cechy ciężko mi ją osiągnąć biorąc pod uwagę wyszczekanie, szczerość i brak delikatności 

 

*kolejna wada, wulgarna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
7 minut temu, ratrumimli napisał:

uparta i bezkonfliktowość to chyba troche odwrotność...... rozsądna i odpowiedzialna i roztrzepana też mi jakoś nie wygląda na to samo 🙂

jestem pełna sprzeczności. 

Jestem bardzo odpowiedzialna, aż za bardzo czuje powagę sytuacji i poczucie odpowiedzialności za siebie i bliskich. Jednym posiadanie dzieci przychodzi łatwo bo po prostu chcą. Dla mnie to szalona odpowiedzialność która mnie paraliżowała (urodzić to jedno, a odpowiadać za zdrowie życie przekazywanie wartości i właściwe wychowanie to drugie). Raz w życiu spóźniłam się z płaceniem rachunku, ale kluczy do samochodu szukam 30razy w miesiącu 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
5 minut temu, ratrumimli napisał:

a jakie "ukryte" wady?

🤫 jak sama nazwa mówi są ukryte, jak drobny druczek- mała mina 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
12 minut temu, ratrumimli napisał:

Coś wydajesz mi się na taką sztuke którą trzeba oswoić, tz. potrzebujesz faceta który cię troche przyciśnie i uformuje, wtedy by z ciebie wyszła całkiem przyzwoita sztuka.

związek? Odpowiedzialność, wielka odpowiedzialność. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, ratrumimli napisał:

Raczej wzajemna praca nad tym aby myśleć najpierw o tej drugiej połówce a potem o sobie i mieć to samo z drugiej strony. Związek ma być przyjemny i zdrowy a nie jak praca w kamieniołomie na syberii, bez jaj.....

ktoś Ci daje wszystko co ma najcenniejsze- siebie samego. Całego. Daje Ci serce, zaufanie, miejsce w swoim życiu. To jest odpowiedzialność zostać tym wszystkim obdarowanym. Oczywiście, że nie mordęga, nie w tym kontekście. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, ratrumimli napisał:

pozatym do związku trzeba podchodzić bez konkretnego celu, nastawić się na przyjemnie spendzony czas i obserwować rozwój, to wszystko ma albo naturalnie prowadzić do jedności lub do rozstania, nie ustawia się celu jak w korporacji bo to jest coś ciągle płynnego

gdybym miała zaczynać coś z myślą, że nie wypali to wolałabym być sama. Bycie razem to wspólny cel, jeden wielki. Być razem szczęśliwym na zawsze i robić wszystko by tak się stało, nie tak jak piszesz. Związek to nie statek na dryfującym morzu którego w zależności od prądów poniesie tam albo tam. Cel- port, którym jest wspólne życie do piepr:zonej śmierci. *

*stylistyka siada, jestem przezmęczona 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, elektryzująca napisał:

gdybym miała zaczynać coś z myślą, że nie wypali to wolałabym być sama. Bycie razem to wspólny cel, jeden wielki. Być razem szczęśliwym na zawsze i robić wszystko by tak się stało, nie tak jak piszesz. Związek to nie statek na dryfującym morzu którego w zależności od prądów poniesie tam albo tam. Cel- port, którym jest wspólne życie do piepr:zonej śmierci. *

*stylistyka siada, jestem przezmęczona 

Nie mówię na etapie poznawania się, że idziesz na pierwszą randkę z desperackim nastawieniem "tym razem będzie na wieki wieków amen", mówię o momencie kiedy jest miłość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
24 minuty temu, ratrumimli napisał:

drobny druczek ma zawsze najważniejsze informacje

jestem jak otwarta książka tylko zdystansowana dla obcych, wrażliwa i uczuciowa dla bliskich. Swoim pomogę przejść przez piekło, wrogowi wskaże tam drogę. Bez niespodzianek😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
14 minut temu, ratrumimli napisał:

miłość rozwija się latami i dojrzewa codziennie, to z czym wielu myli to z zauroczeniem, co jest naiwne i krótkotrwałe

Chyba, że spotkasz bratnią duszę. To jest coś poza logicznym rozumowaniem. 

13 minut temu, ratrumimli napisał:

więc jak obcy mają stać sie bliscy?

ze wszystkimi bliskimi  miałam od razu magiczne flow. Taka mięta od początku. 

11 minut temu, ratrumimli napisał:

każdy jest aniołkiem gdy śpi 🙂

ja nawet nie🤭

Mam godzinę na reset😴 jedna 🐑, druga 🐑, trzecia 🐑... 🤫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 godziny temu, elektryzująca napisał:

nerwowa

3 godziny temu, ratrumimli napisał:

no to ostro, ale rozumiem

ktoś tu zarzucił mi nerwowość i zaprotestowałam więc chce rozwinąć to:) sytuacja z życia, gościowi padło auto na światłach. Wszyscy wyminęli go na pasie do lewoskretu i pojechali dalej. Wszyscy. Wielu widziało tę sytuację z luzem. Ja? Zdenerwowałam się, a pod nosem powiedziałam "co za chooje" (znów wulgar dla patoli, wiem😉). Po powrocie do domu oczywiście wspomniałam o sytuacji. Powinnam sobie pomyśleć na luzaku "kurcze, ludzie są tak nieuczynni" ale nieee, ja musiałam się prawdziwie wkurzyć:)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
16 godzin temu, Malutka92 napisał:

Nie sadze ze znajde jeszcze faceta, teraz to jest jakis dramat z tymi facetami...

każdy facet który szuka przygody uderza w kluby. Ty ich nie szukasz. Tu jest zgrzyt. To trochę tak jakby niepraktykująca antyklerykałka poszła szukać bratniej duszy na oazę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
16 godzin temu, Malutka92 napisał:

nie brakuje im tak zwyczajnie czułości

Ale tym facetom brakuje czułości, każdy z nich mówi Ci przecież "ściągnij majtki będziemy się całować".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
17 godzin temu, Malutka92 napisał:

lubię sie właśnie poprzytulac, całować, podotykać 

Tu jest pies pogrzebany a Ty zdziwiona 😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może faktycznie zmień miejsce swoich poszukiwań... a jak już na taką osobę trafisz to wtedy możecie razem chodzic potańczyć... może ta kolejność (?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Qwerty82 napisał:

Nie czytałam wszystkich komentarzy, nie wiem czy to się pojawiło wcześniej, ale mam taką myśl - może właśnie zaszalej, wyjdź z koleżankami, upij się, oczywiście nie tak w trupa, ale do zapomnienia, nie myśl racjonalnie, tylko spontanicznie, teraz jest dużo imprez na świeżym powietrzu na leżaczkach, przynajmniej u mnie, mnóstwo młodych ludzi, po alkoholu może być łatwiej nawiązywać nowe znajomości. Gdybym była młoda i piękna i szukałabym związku to zmieniłabym coś w swoim schemacie bo ten dotychczasowy ewidentnie nie działa.

Tylko ze ja nie lubię smaku alkoholu, nie lubię pić pod presja jak ktoś mnie zmusza a tym bardziej sama z siebie. Nie będę to robić na sile i udawać kogoś kim nie jestem, zresztą nawet gdybym sie upiła to na pewno nie zagadywalabym facetów jako pierwsza wiec nie wiem w czym by mi to.pomogło, wręcz przeciwnie, faceci mnie obserwujący doszłoby do wniosku ze jestem pijaczka. Jednak wole robić dobre wrażenie i niczego później nie żałować...lubię imprezy bo uwielbiam tańczy, dobrze tancze i to widać a siostra mi mówi ze to właśnie może odstraszać...tylko teraz nadal zamknięte kluby są i oby niedługo otworzyli bo chyba zwariuje...głównie tam poznawałam facetów, przynajmniej cos sie dzialo i mogłam na chwilę zapomnieć o swojej samotności. Nic raczej u nas nie ma na świeżym powietrzu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, Malutka92 napisał:

Wydawało mi się ze jestem ,,dobra partia", bo podobno jestem atrakcyjna, zadbana, dbam o figurę a do tego- jak mówią inni- inteligentna, nie jestem pusta lala. Nie pale ani nawet nie pije alkoholu bo nie lubię, za to na imprezy chodze bo bardzo lubię tańczyć- pije tam wodę mineralna . Oprócz tańca ktory jest moka najwieksza pasja od dziecka, mam inne pasje, głównie fryzjerstwo i przerabianie ubrań, jestem taka ,,złota rączką", kreatywna osoba, kiedyś tez dużo rysowałam. Charakter mam raczej znosny, nie jestem ani aby przebojowa i krzykliwa ani szara myszka siedzącą w kącie. Raczej spokojna, wrazliwa, czuła, opiekuncza i lubiaca zwierzeta. Powiedzmy ze trochę rozkrecam sie przy osobach które dobrze znam. Na pewno nie jestem roszczeniowa księżniczka i materialistka jakich teraz sporo ale i tak nikt tego nie docenia. A dlaczego? Zapewne dlatego ze mam swoje granice, nie jestem wyuzdana lala która idzie do łóżka na pierwszej randce, ja praktycznie nie uprawiam przygodnego seksu, jedynie jeśli ktoś mi sie podoba to sie z nim poprzytulam, pocaluje i tyle

Ideał kobiety 🙂

20 godzin temu, Malutka92 napisał:

Teraz najbardziej liczą sie łatwe kobiety, one przynajmniej maja więcej czułości, bo dadzą d...y i facet zadowolony noi gwiazdy instagrama co co chwilę wrzucają swoje zdjęcia i sie wypinaja na nich, za takimi faceci sie slinia

Tylko dla pustaków. Normalnych facetów to nie kręci.

20 godzin temu, Malutka92 napisał:

Jak znowu usłyszę czy przeczytam ze faceci wola owszem ładne kobiety ale skromniejsze, kobiece ale niewyuzdane roszczeniowe księżniczki uważające sie za 8 cud świata to chyba parskne smiechem! 

Wielu facetów woli właśnie te skromniejsze.

20 godzin temu, Malutka92 napisał:

Im dłużej zyje tym bardziej nienawidzę facetow, tych roochaczy a takich jest chyba z 90% teraz.

Każda podobno nienawidzi roochaczy, a jakoś właśnie oni mają największe powodzenie 😉

20 godzin temu, Malutka92 napisał:

Czy singlom nie brakuje im tak zwyczajnie czułości, czy nie moga czasem poprzestac na calowaniu,  pomizianiu sie z kobieta która im.sie podoba i Milo spędzić noc w ten sposób, wtulic sie i razem zasnąć, bez zmuszania mnie czy namawiania do seksu, skoro widza opór i moje blokady??

Bardzo chętnie. Wystarczy mi czułość i przytulanie.

20 godzin temu, Malutka92 napisał:

Nie jestem cnotka niedotykalska, jeśli ktoś mi sie podoba to lubię sie właśnie poprzytulac, całować, podotykać (bo mi tego brakuje na codzien) ale seks to dla mnie juz za duzo, z kimś z kim.nie jestem w związku i komu nie ufam, tak juz mam, to dla mnie granica nie do przeskoczenia wiec nie robię nic wbrew sobie (dlatego potem niczego nie żałuje). Obecnie strasznie brakuje mi milosci i czułości, poczucia ze sie komuś podobam 😔

I słusznie.

Naprawdę współczuję ci doświadczeń i mam nadzieję, że trafisz na normalnego faceta, który cię pokocha, a nie będzie chciał tylko jednego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Qwerty82 napisał:

To musisz wpaść do mnie 😉 Ja byłam ostatnio na takiej imprezie, był luz, długie kolejki, idealne warunki do zagadania do kogoś, poznania się, szczególnie jak stoi grupka dziewczyn i obok grupka chłopaków, no ale jak nie ma u Ciebie to nie zagadasz 😞

Jak ja bym chciał się wybrać na taką imprezę 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, pari napisał:

To jest taki wiek u mężczyzn (20+), że jak zasypiają u boku kobiety bez seksu, to cierpią. Proponuję przytulać się bez opcji nocowania:classic_rolleyes:

Nieprawda. Jestem 20+, a obszedłbym się bez seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Malutka92 napisał:

tego co widzę jakieś 80-90% facetów to roochacze

Nie. Widocznie w takim otoczeniu się obracasz.

13 godzin temu, Malutka92 napisał:

kiedyś kobiety tak chętnie nie uprawiały seksu nie będąc z kimś w zwiazku

Teraz też kobiety uprawiają chętnie seks tylko z przystojniakami.

13 godzin temu, Malutka92 napisał:

żeby faceci mieli ten seks to ,,trzeba było sie związać" z ta czy inna

Nawet w związku nie mieli. Przecież kobiety ciągle "boli głowa".

13 godzin temu, Malutka92 napisał:

chętnie godzą sie na seks od razu wiec faceci korzystają i nie chca sie wiązać

No, przystojni korzystają i nie chcą się wiązać.

13 godzin temu, Malutka92 napisał:

A gdzie u facetów ta potrzeba milosci?

No jest u wielu facetów.

13 godzin temu, Malutka92 napisał:

kobiety tylko marzą o miłości? 😐

Kobiety nie marzą o miłości, tylko o przystojnym facecie.

13 godzin temu, Malutka92 napisał:

Czy te samce maja tylko prymitywne potrzeby fizjologiczne

Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, KermitZaba napisał:

Poza tym jak już tobie już ktoś napisał w temacie, faceci, którzy lecą na ilość, to są ci, którzy pierwsi do ciebie podejdą. I z takimi kobiety mają najczęściej do czynienia, pomimo że stanowią mniejszość i intuicyjnie powiedziałbym, że max. 20%. A reszta, która nie ma za priorytetu uprawiania przypadkowego seksu, z jak największą liczbą atrakcyjnych kobiet, czy w ogóle kobiet, ma inne priorytety niż uganianie się za takimi i tego nie robią, wiec kobiety nie zwracają na nich uwagi. Do tego, jest w Polsce przeświadczenie, że to facet jest tym zdobywcą i on musi wszystko zrobić (najlepiej wbrew wszelkiemu rozsądkowi i rozumowi, bo jak nie porzuci swoich przyjaciół, pracy, szkoły to na pewno mu nie zależy, najlepiej by na rozkaz jeszcze wskoczył w ogień), przez co dalej czekacie biernie i dalej podchodzą do was casanovi i koło się zamyka...

Zgadzam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko ze Ci nirmalniejsi faceci którzy wola podobno te skromniejsze kobiety nie potrafią czesto zrobić dosłownie NIC w stronę kobiety która im sie podoba, są tak strasznie niesmiali, w życiu nie zagadaja i jedyne co potrafią to tylko sie gapic a nawet jak spojrzysz na takiego to ucieka wzrokiem bo się wstydzi😄 wiec nawet nie można z takim utrzymać dłuższego kontaktu wzrokowego, oni sie gapia jak akurat kobiety tego nie widza...nie musi od razu zagadywac ale chociażby taki mimika dal znać ze jest zainteresowany (żebym.ja tez mogła mu dac zielone światło)- to nie, nawet sie nie usmiechnie, potrafi tylko obserwować ,,z ukrycia". To co mamy zrobić, same podrywać ich, zagadywac w obecności innych np na imprezie i mieć latke desperatki? I kolo sie zamyka. To sie źle kończy często, nie mogłabym tak...gdyby tacy fajki faceci byli choc trochę odważniejsi (nie ze walić teksty typowe na podryw ale nawet zagadac tak zwyczajnie kobietę, wymyślić jakiś pretekst) to by na tym zyskali a tak to tracą bo Ci od ważniejsi, bardziej przebojowi sprzatna im kobiety sprzed nosa. Jednak chyba każda kobieta lubi być zdobywana i na ogół to faceci wola zdobywac, robić pierwszy krok bo wtedy, choćby podświadomie bardziej szanują te zdobyte kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×