Co robić kiedy nie mam znajomych?

Na przykład w czasie wolnym? Oczywiście w czasie wolnym też robię coś samemu ale czasem mi się to zaczyna nudzić.

Powiem Ci tak 

Gdy Ci smutno gdy Ci źle jebnij Sete albo dwie

16 minut temu, Sam15 napisał:

Powiem Ci tak 

Gdy Ci smutno gdy Ci źle jebnij Sete albo dwie

Próbowałem ale nie zbyt mi to pomaga.

11 minut temu, LukaszVX napisał:

Próbowałem ale nie zbyt mi to pomaga

To trzeba zwiększyć dawkę , sam teraz doszedłem do 0,7 bimberku za 6 godzin ,ale człowiek pozwoli się uodparnia :-D

5 minut temu, Sam15 napisał:

To trzeba zwiększyć dawkę , sam teraz doszedłem do 0,7 bimberku za 6 godzin ,ale człowiek pozwoli się uodparnia

Tobie może pomaga ale mi i większa dawka nie pomoże.

Sam chciałbym wiedzieć.

Dnia 5.06.2020 o 21:52, LukaszVX napisał:

Tobie może pomaga ale mi i większa dawka nie pomoże.

A co ludzie na instagramie sie z toba nie umawiaja?

5 godzin temu, Agatka Czepek. napisał:

A co ludzie na instagramie sie z toba nie umawiaja?

Nie

7 godzin temu, ratrumimli napisał:

jak nudzisz się sam to z innymi będzie to samo

Taka prawda. 

Co robić kiedy nie mam znajomych?

Ja sobie gram albo coś oglądam. I na tym dzień zlatuje.

To się nazywa ekstrawersja . Teoretycznie przebywanie z ludźmi jest dla ciebie wskazane . Ale czy to da efekt że nie będziesz się nudził to nie wiem  . 

2 godziny temu, maq84 napisał:

Taka prawda. 

Co robić kiedy nie mam znajomych?

Ja sobie gram albo coś oglądam. I na tym dzień zlatuje.

No ja też coś pooglądam albo pogram ale po godzinie dwóch już mi się to nudzi.

1 godzinę temu, berkut napisał:

To się nazywa ekstrawersja . Teoretycznie przebywanie z ludźmi jest dla ciebie wskazane . Ale czy to da efekt że nie będziesz się nudził to nie wiem  . 

1 godzinę temu, berkut napisał:

To się nazywa ekstrawersja . Teoretycznie przebywanie z ludźmi jest dla ciebie wskazane . Ale czy to da efekt że nie będziesz się nudził to nie wiem  . 

No raczej nie będe się nudził bo kiedyś raz czy dwa tak udało mi się tak spotkać z kimś i się nie nudziłem ale to było lata temeu. W zeszłym roku próbowałem coś zmienić ale za każdym razem się nie udawało.

tez nie mam znajomych od dawna i nie długo zmienię pracę na kierowcę zawodowego i zwiedzał europę

Spróbuj sobie poszukać kogoś.Wyjdż z domu gdzieś do ludzi, a napewno kogoś poznasz

3 godziny temu, LukaszVX napisał:

 

No raczej nie będe się nudził bo kiedyś raz czy dwa tak udało mi się tak spotkać z kimś i się nie nudziłem ale to było lata temeu. 

A co robiliście?

22 minuty temu, Harper napisał:

A dlaczego sie nie udawalo?

Starałem się ale te osoby już mnie znały wcześniej.Kiedyś za czasów szkoły nie byłem zbyt komunikatywny i trzymałem się na uboczu tylko przez siebie i swój charakter.Teraz się zmieniłem kiedyś chcieli się ze mną zaprzyjaźnić ale byłem jaki byłem teraz się zmieniłem myślałem że to coś da ale jak widać wyszło jak wyszło.

1 minutę temu, Harper napisał:

Bo nie bedzie nic czlowieku. Tracisz czas. Dzisiaj kazdy ma muchy w nosie nawet jak jest najwiekszym menelem. Nie plaszcz sie bo oni maja potem z ciebie beke po to ludzie sie z kims kumpluja. I to ze nie masz znajomych nie znaczy ze jestes gorszy pewnie lepszy od nich. Zrob tak jak ci napisalam znajsz sobie grupe na fb o szukaniu znajomych ja napisalam odezwala sie do mnie bardzo rozsadna dziewczyna i z takimi mozna budowac relacje.  Juz dawno to zrozumialam. Gonilam za ...ami oni mieli fejm ze mnie a tu czekaja wartosciowe osoby. Naucz sie w zyciu rozrozniac ludzi na gooowno i na wartosc. Ja jak to kobieta pojdziemy na kawe na zakupy ty jako facet to bardziej pilka piwo. 

Dzięki za porady spróbuję.

1 minutę temu, Harper napisał:

Sprobuj a sie przekonasz ze to dziala. Nie wiem ile masz lat ale naucz sie w zyciu szacunku dla siebie. Ludzie do pewnego etapu w zyciu to przypadek potem wychodzi kim sa. Potem wszystkiego trzeba szukac samemu pracy jakiej sie chce, partnera czy znajomych. Fajni sami sie nie trafia. Musisz to zrozumiec. Jesli czegos chcesz oczywiscie wartosciowego trzeba tego poszukac samemu.

Mam 20 lat. Ale czasem trafiają się fajni ludzie i przez nich łatwiej jest poznać kogoś nowego,łatwiej niż kompletnie od zera.

Przed chwilą, Harper napisał:

No to fajnych sie trzymaj to wiadomo rozrozniaj takich co cie potem moga kopnac w tylek.

Właśnie dlatego próbowałem się odezwać do osób które znałem bo są w porządku. To były osoby z czasów gimnazjum podstawówki a w szkole średniej byłem bardziej otwarty ale byłem w zawodówce była masa przygłupów lubili mnie ale ja odzywałem się tylko dlatego że z nimi przebywałem i jeszcze nadal do mnie piszą ale nie mam ochoty utrzymywać z nimi kontaktu.Po prostu nie mam szczęścia do ludzi.

Przed chwilą, Harper napisał:

dzisiaj nikt nie ma

Racja kiedyś było łatwiej niż teraz.

Przed chwilą, Harper napisał:

dzisiaj nikt nie ma

Racja kiedyś było łatwiej niż teraz.

Ghu