Wiecznie mnie odpycha

Witajcie. Mam problem bo mój mężczyzna nie chce mnie miziac i i woli cały czas komputer niż mnie A ja bym chciała żeby wolał mnie i nic na niego nie działa nawet jak zdejme bluzke to chwilę popatrzy i idzie grać dalej co mam zrobić proszę o rady 

Przyjść po rozum do głowy i zmienić mężczyznę bez dawania tzw. szansy na poprawę. Uzależniony od wirtualnej rzeczywistości raczej nie poprawi się. A na przyszłość być lepszą obserwatorką i mądrzej lokować swe uczucia.

1 minutę temu, smakosz69 napisał:

Przyjść po rozum do głowy i zmienić mężczyznę bez dawania tzw. szansy na poprawę. Uzależniony od wirtualnej rzeczywistości raczej nie poprawi się. A na przyszłość być lepszą obserwatorką i mądrzej lokować swe uczucia.

Rzucenie go nie wchodzi w grę. Będziemy ze sobą na dobre i złe nawet jeśli bexe musiała siedzieć w kącie pokoju patrzeć jak gra i płakać że woli nie moją myszke. Proszę o inne rady co zrobić żeby się mną zaczął interesować i mieć na mnie chrapke

Po stylu wypowiedzi lekko powątpiewam czy to jest autentyk, jednak o tej godzinie wnikać nie będę. Jedyne co mogę poradzić to rozmowe. Banalne, owszem. Ale jakże ważne. Skoro w planach nie masz porzucenia, to porozmawiaj z nim i powiedz mu że zabawa jedną, tą komputerową myszką Cie nie bardzo jara i chciałbyś żeby od czasu do czasu zerknął co się dzieje poza monitorem i światem wirtualnym Póki co życzę wszystkim dobrych snów  

12 minut temu, Lili_96 napisał:

Po stylu wypowiedzi lekko powątpiewam czy to jest autentyk, jednak o tej godzinie wnikać nie będę. Jedyne co mogę poradzić to rozmowe. Banalne, owszem. Ale jakże ważne. Skoro w planach nie masz porzucenia, to porozmawiaj z nim i powiedz mu że zabawa jedną, tą komputerową myszką Cie nie bardzo jara i chciałbyś żeby od czasu do czasu zerknął co się dzieje poza monitorem i światem wirtualnym Póki co życzę wszystkim dobrych snów  

Wybacz jestem trochę pijana A rozmowy nic nie pomagaja miłych snów 

12 godzin temu, Irelka napisał:

Witajcie. Mam problem bo mój mężczyzna nie chce mnie miziac i i woli cały czas komputer niż mnie A ja bym chciała żeby wolał mnie i nic na niego nie działa nawet jak zdejme bluzke to chwilę popatrzy i idzie grać dalej co mam zrobić proszę o rady 

Weź go siłą! Zmuś przemocą! A jeśli nie pomoże to też kup sobie komputer gamingowy...

Slabe provo. Myśleć w kobieta wiedzoslaby jak dotrzeć z rozmowa z poparciem czynami. Żadnych głupich zagrań, zwyczajnie.

19 minut temu, Piotr 12345 napisał:

Takie nastały czasy, że ludzie wolą wirtualne świat niż spędzić czas ze swoimi bliskimi. Wydaje mi się, że to dopiero początek i w następnym pokoleniu będzie z tym jeszcze gorzej. 

Chyba tak. Niektóre rzeczy, które tu obserwuje trochę jeża mi włos na głowie.... Nie rozwinę tej myśli.

33 minuty temu, Piotr 12345 napisał:

Takie nastały czasy, że ludzie wolą wirtualne świat niż spędzić czas ze swoimi bliskimi. Wydaje mi się, że to dopiero początek i w następnym pokoleniu będzie z tym jeszcze gorzej. 

Sorry taki mamy klimat.

36 minut temu, Piotr 12345 napisał:

Takie nastały czasy, że ludzie wolą wirtualne świat niż spędzić czas ze swoimi bliskimi. Wydaje mi się, że to dopiero początek i w następnym pokoleniu będzie z tym jeszcze gorzej. 

A zastanawiałeś się dlaczego tak jest?

1 godzinę temu, Piotr 12345 napisał:

Mógłbym filozofować o tym, że postęp zabił w ludziach potrzebę życia w grupie. A właściwie to nie wiem. 

Jednym klikiem załatwisz wszystko nie wychodząc z domu

Gorąca prośba. Evie dajcie spokój. Żadnych tam tekstów, że jest nudna, że chuujowa, na to przyjdzie czas. Dzień dobry pani, miło cię widzieć, tęskniliśmy i tego typu frazesy są wskazane. Nich poczuje że jest tu mile widziana. Jak już się ogarnie, wtedy bardzo proszę. Niech zostanie w samych okularach, co Witkowi na pewno się spodoba.

1 godzinę temu, Nowy w mieście napisał:

Gorąca prośba. Evie dajcie spokój. Żadnych tam tekstów, że jest nudna, że chuujowa, na to przyjdzie czas. Dzień dobry pani, miło cię widzieć, tęskniliśmy i tego typu frazesy są wskazane. Nich poczuje że jest tu mile widziana. Jak już się ogarnie, wtedy bardzo proszę. Niech zostanie w samych okularach, co Witkowi na pewno się spodoba.

Nie rozumiem?