Łatwe dziewczyny

16 minut temu, Onkosfera napisał:

Istotnie, poczucie atrakcyjności nie zależy od wieku ani nawet od urody. Ale biologia jest nieubłagana. Młodsza kobieta ma zawsze większe branie niż starsza. To atawizm, z którym nie wygramy.

Atawizm owszem, ale nie zmienia to faktu, że można go niepotrzebnie spotęgować negatywnym podejściem do samego siebie.Spokojnej nocy

1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

A co jak cialo (kobiety) mowi ze chce seksu? Bo inaczej kobieta jest zla rozdrazniona i wrzeszczy na wszystkich? Ale jak sie wypiera podstawowe potrzeby to sie ich nie ma

To, że powinna myśleć wciąż glową a nie cipą i trzymać zasad, nie jesteśmy zwierzętami. Jak nie bedzie miala partnera a ciało kobiety chce seksu to ma isc na dyskoteke i poderwac pierwszego lepszego brudasa z hivem bo tak bardzo chce seksu?

Przed chwilą, Likitiki108 napisał:

To, że powinna myśleć wciąż glową a nie cipą i trzymać zasad, nie jesteśmy zwierzętami. Jak nie bedzie miala partnera a ciało kobiety chce seksu to ma isc na dyskoteke i poderwac pierwszego lepszego brudasa z hivem bo tak bardzo chce seksu?

masz hiva czy dopiero się rozglądasz.

5 minut temu, Qwerty82 napisał:

Onko-modliszka

Chciałabym, ale zmarnowalam szansę. Z drugiej strony, dzięki temu nie piszę tu z ula

4 minuty temu, #Piotr# napisał:

to było 40 lat temu

40?! 60 lat temu!!

4 minuty temu, Pawel93 napisał:

Atawizm owszem, ale nie zmienia to faktu, że można go niepotrzebnie spotęgować negatywnym podejściem do samego siebie.

Tu się zgodzę. Ale wiesz. Niektórzy idą przez życie dokładając sobie garba samemu, żeby tylko nie zrobili tego inni

4 minuty temu, #Piotr# napisał:

masz hiva czy dopiero się rozglądasz.

Czarujący, jak zwykle

Przed chwilą, Onkosfera napisał:

Czarujący, jak zwykle

oj dziękuje jaki zaszczyt 

1 minutę temu, #Piotr# napisał:

oj dziękuje jaki zaszczyt 

Żaden zaszczyt, przecież widzę, że uważasz się za zayebistego

nie wiem po co szukacie jak samo przyjdzie 

4 minuty temu, łink napisał:

ale wy ludziska przesadzacie zara ten kompleks madonny/dziewy czy jakos tak czemu hiva musi miec... niech zdrowy bedzie i sie myje ajtam 

Ja tylko odpowiedziałam, ktoś w powyższej odp napisał, że kobiece ciało czasem chce seksu tak bardzo że chodzi rozdrażniona. Żaden kompleks, normalka że uprawiajac seks z obcym mozna sie zarazic jakaś chorobą weneryczną.

Przed chwilą, Onkosfera napisał:

Żaden zaszczyt, przecież widzę, że uważasz się za zayebistego

tutaj miło spędzam czas takich problemów nie mam.

5 minut temu, Onkosfera napisał:

5 minut temu, Onkosfera napisał:

Tu się zgodzę. Ale wiesz. Niektórzy idą przez życie dokładając sobie garba samemu, żeby tylko nie zrobili tego inni

 

Robisz to zupełnie niepotrzebnie.Poczuj się doceniona przez życie

1 minutę temu, Pawel93 napisał:

Robisz to zupełnie niepotrzebnie.Poczuj się doceniona przez życie

Widzę, że poszło to w stronę potraktowania mnie jako skrzywionej, duszyczki... Trochę mi to nie w smak, ale co robić Nie zawsze rozmowa toczy się tak, jak bym chciała. Niechaj będę taką dla Ciebie

Przed chwilą, Onkosfera napisał:

Widzę, że poszło to w stronę potraktowania mnie jako skrzywionej, duszyczki... Trochę mi to nie w smak, ale co robić Nie zawsze rozmowa toczy się tak, jak bym chciała. Niechaj będę taką dla Ciebie

za miękki.

1 minutę temu, #Piotr# napisał:

za miękki.

Co "za miękki"? Mów jaśniej, dobrze? Za tępa jestem na Twoje rozkminy.

2 minuty temu, Onkosfera napisał:

Widzę, że poszło to w stronę potraktowania mnie jako skrzywionej, duszyczki... Trochę mi to nie w smak, ale co robić Nie zawsze rozmowa toczy się tak, jak bym chciała. Niechaj będę taką dla Ciebie

Ja Cię w żaden sposób nie skrzywiłem, więc troszkę więcej luzu piękna

Przed chwilą, łink napisał:

jeśli cięzko się komus pogodzic z nadmiernym promiskuityzmem i seksualnym rozpasaniem obecnym w społeczenstwie to są dwie koncepcje, jak dojść z tym do ładu...

pierwsza wykrystalizowała się dzieki filozofc,, badaczce filozofii buddyjskiej i pisarce IlonaLalka na forum kafeteria.pl w 2020 roku... Głosi ona, iż kazdy z nas jest kobietą i mezczyzna jednoczesnie (podejrzewam, ze chodzi o animę  i animusa wg Junga) a więc nie ma co się przejmować niewiernoscia, albowiem samemu jest się mezczyzna, zreszta kazdy z nas ma to samo, a zdrada to pochwala (w koncu zdradzil cie z tym samym narzadem ktory ty masz). 

moge zilustrowac to podejscie wypowiedzia Jerzego Urbana..

A druga koncepcja? Pierwsza mi nie przypadła do serca...

1 minutę temu, Onkosfera napisał:

Co "za miękki"? Mów jaśniej, dobrze? Za tępa jestem na Twoje rozkminy.

mocniejsze doznania

Przed chwilą, Pawel93 napisał:

Ja Cię w żaden sposób nie skrzywiłem, więc troszkę więcej luzu piękna

A skąd wiesz czy jestem piękna? To tak na marginesie. Wiesz że tutaj siedzą paszczury głównie, prawda?

Przed chwilą, #Piotr# napisał:

mocniejsze doznania

Co "mocniejsze doznania"? A orzeczenie?

Przed chwilą, łink napisał:

oj no druga koncepcja by Jerzy Urban ale juz mi nie chce przepuscic i zara mi dadzą bana pewnie to nie ryzykuje. a ów polityk twierdzi, ze zdradzaja sie z zona wzajemnie i są sprzedajni i fajnie 

Stara śpiewka. Wygodnie im w maseczkach tych "najgorszych".

Urban to stary erotoman lubi sex grupowy, nie wyobrażam sobie go w tej roli , za mocne.

10 minut temu, Onkosfera napisał:

A skąd wiesz czy jestem piękna? To tak na marginesie. Wiesz że tutaj siedzą paszczury głównie, prawda?

Gdybym wszyskie kobiety oceniał tylko z wyglądu, to mało byłoby dla mnie piękna

1 minutę temu, Pawel93 napisał:

Gdybym wszyskie kobiety oceniał tylko z wyglądu, to mało byłoby dla mnie piękna

Widzę Pawełku, że kręcisz się przy jadowitych babeczkach. Cieszę się, że i mnie zaliczyłes do tej grupy. Ale czas iść w kimono, więc podyskutujcie sobie o rozwiązłości Urbana beze mnie. Dobranoc.

4 minuty temu, Onkosfera napisał:

Widzę Pawełku, że kręcisz się przy jadowitych babeczkach. Cieszę się, że i mnie zaliczyłes do tej grupy. Ale czas iść w kimono, więc podyskutujcie sobie o rozwiązłości Urbana beze mnie. Dobranoc.

Ok, ale poziom Urbana to nie moje klimaty.Dobranoc

16 godzin temu, Malutka92 napisał:

Dokladnie, mam to samo! 28 lat juz mam i nadal jestem dziewica, tak wyszło... i wiem.ze przegrałam...

Ja się doczekałem w 35 roku życia i nie czuje żebym coś wygrał. Nadal nie mam pracy, znajomych, mieszkam kątem u rodziców i cały dzień spędzam przed kompem. Z tą różnicą że nie dręczy mnie bycie prawiczkiem.

Na teraz nie dają mi spokoju dwie kwestie:

1 - dlaczego tak późno zaznałem seksu? czy takie było moje przeznaczenie?

2 - czy ja też muszę się "wyszaleć za młodu" aby wybrać do związku tą najlepszą? czy może "brać" pierwszą do której poczuje coś więcej i nie myśleć już o żadnej innej?