Młodość mija, ja niczyja, 29 lat i bez faceta.

Witam wszystkich. Mam problem a mianowicie nie potrafię znaleźć sobie porządnego faceta. Trafiam na samych dupków, którym zależy tylko na jednym Fajnie się zapowiada i za chwilę już po znajomości. Mam dość chwilowych znajomości... Jednemu sie znudziło jeździć tak daleko do mnie po pół roku znajomości, drugiemu nie pasowała osobowość-stwierdził ze potrzebuje dziewczyny, którą sobie wychowa pod siebie, a trzeci kilka dni temu wrócił do byłej... I jak tu rozumieć facetów?? Świra dostaję, wkoło same pary i te niezręczne teksty jestes sama bo nikogo nie chcesz...

2 minuty temu, markuus napisał:

18 minut temu, ballast91 napisał:

Witam wszystkich. Mam problem a mianowicie nie potrafię znaleźć sobie porządnego faceta. Trafiam na samych dupków, którym zależy tylko na jednym Fajnie się zapowiada i za chwilę już po znajomości. Mam dość chwilowych znajomości... Jednemu sie znudziło jeździć tak daleko do mnie po pół roku znajomości, drugiemu nie pasowała osobowość-stwierdził ze potrzebuje dziewczyny, którą sobie wychowa pod siebie, a trzeci kilka dni temu wrócił do byłej... I jak tu rozumieć facetów?? Świra dostaję, wkoło same pary i te niezręczne teksty jestes sama bo nikogo nie chcesz...

pewnie jesteś brzydka

Pewnie tak, nie kazdemu się podobają wysportowane dziewczyny... Racja

Znajdź przystojnego, jak już z sobą trochę pobądzicie wystaw go na próbę. Powiedz, że musisz wyjechać gdzieś na kilka dni. Gdy niby już wyjedziesz, śledź go. Gdy zobaczysz, że Cię zdradził, daj mu plaskacza najmocniej jak się da. Jak nie to znaczy, że jest dla Ciebie. 

2 minuty temu, ballast91 napisał:

Pewnie tak, nie kazdemu się podobają wysportowane dziewczyny... Racja

Zmień lub rozszerz krąg znajomych, lokali, imprez. Prawdopodobnie jesteś w swojej bańce towarzysko-służbowej w której akurat dominują takie typy. Zmień bańkę, zwróć uwagę na facetów na których nigdy być nie zwróciła uwagi. Źle się rozglądasz lub Twoje gusta rozmijają się z oczekiwaniami. 

Ech, generalnie ciężki temat. Miałam przystojnych, i zwyczajnych przeciętnych... Znajomych mam dużo z różnych kręgów. W pracy jest kilka naprawdę fajnych facetów, ale jak zwykle zajęci... Czego oczekuje ? Faceta do związku, normalnego... A co najważniejsze ja wiem czego chce od życia 

Hej.  Nie przejmuj się ją mam męża dopiero od 1,5 roku. Mam 28 lat   Poznaliśmy się 2 lata temu na.... Portalu randkowym. Miałam 2dzieci z pierwszego związku jestem po przejściach teraz jestem super szczęśliwa.  Prubowalas na badoo np? Jest tam dużo ...ow ale są też mądrzy mężczyźni.  

4 minuty temu, Kwiat wiśni napisał:

Hej.  Nie przejmuj się ją mam męża dopiero od 1,5 roku. Mam 28 lat   Poznaliśmy się 2 lata temu na.... Portalu randkowym. Miałam 2dzieci z pierwszego związku jestem po przejściach teraz jestem super szczęśliwa.  Prubowalas na badoo np? Jest tam dużo ...ow ale są też mądrzy mężczyźni.  

Moje związki byly z badoo i tindera... I jak na razie internet odpuszczam... Widocznie mam być sama...

47 minut temu, ballast91 napisał:

jak tu rozumieć facetów

Ci w Twoim wieku dziś tacy w większości są. Nie wiedzą czego chcą. Często mamisynki, nie potrafiące odciąć pępowiny itp.

Zwróć uwagę na starszych. Nie wykluczaj rozwodników. Powyżej 30-tki to zaczyna być zaletą.

 Jesteś młoda tzn jesteśmy młode.  Z jakich okolic Polski jesteś? 

1 minutę temu, ballast91 napisał:

Widocznie mam być sama...

To też ważne. Naucz się być szczęśliwa sama. Dopiero wtedy szukaj związku choć obstawiam, że kiedy się nauczysz, on zjawi się sam.

4 minuty temu, Nemetiisto napisał:

To też ważne. Naucz się być szczęśliwa sama. Dopiero wtedy szukaj związku choć obstawiam, że kiedy się nauczysz, on zjawi się sam.

Racja.  

7 minut temu, Nemetiisto napisał:

Ci w Twoim wieku dziś tacy w większości są. Nie wiedzą czego chcą. Często mamisynki, nie potrafiące odciąć pępowiny itp.

Zwróć uwagę na starszych. Nie wykluczaj rozwodników. Powyżej 30-tki to zaczyna być zaletą.

Zawsze wybieram starszych, ten co wrócił do byłej ma 38 lat... Co do wieku chyba nie ma reguły... Zawsze myślałam ze jak starszy to ułożony a jednak nie...

2 minuty temu, Kwiat wiśni napisał:

8 minut temu, Nemetiisto napisał:

To też ważne. Naucz się być szczęśliwa sama. Dopiero wtedy szukaj związku choć obstawiam, że kiedy się nauczysz, on zjawi się sam.

 

Wiecie że samej mi jest dobrze, rozwijam siebie, mam czas na pasje jaką jest sport, ale czasem mi brakuje oparcia i siły jaką jest facet. A że boje się samotności to druga strona medalu...

1 godzinę temu, ballast91 napisał:

Witam wszystkich. Mam problem a mianowicie nie potrafię znaleźć sobie porządnego faceta. Trafiam na samych dupków, którym zależy tylko na jednym Fajnie się zapowiada i za chwilę już po znajomości. Mam dość chwilowych znajomości... Jednemu sie znudziło jeździć tak daleko do mnie po pół roku znajomości, drugiemu nie pasowała osobowość-stwierdził ze potrzebuje dziewczyny, którą sobie wychowa pod siebie, a trzeci kilka dni temu wrócił do byłej... I jak tu rozumieć facetów?? Świra dostaję, wkoło same pary i te niezręczne teksty jestes sama bo nikogo nie chcesz...

Mam to samo, ale wiedz ze porzadnych facetów jest baaardzo mało, to towar rzadko spotykany (przynajmniej wg moich doświadczeń) a Roo.cha.czy mnóstwo wokół wiec statystycznie są o wiele większe szanse trafić na Roo.chacza, niejednokrotnie tylko udającego fajnego faceta, ale to tylko pozory. 

Przed chwilą, Malutka92 napisał:

Mam to samo, ale wiedz ze porzadnych facetów jest baaardzo nali, to towar rzadko spotykany (przynajmniej wg moich doświadczeń) a Roo.cha.czy mnóstwo wokół wiec statystycznie są o wiele większe szanse trafić na Roo.chacza, niejednokrotnie udającego tajnego faceta, ale to tylko pozory. 

Właśnie o tym mówię i to jest przykre bardzo...

1 minutę temu, ballast91 napisał:

Wiecie że samej mi jest dobrze, rozwijam siebie, mam czas na pasje jaką jest sport, ale czasem mi brakuje oparcia i siły jaką jest facet. A że boje się samotności to druga strona medalu...

 Tak to prawda facet jest siła i skala za którą my kobiety możemy się schować kiedy wieje wiatr ale ... czasem ta skala mogłaby sobie wziąć urlop bardzo kocham mojego męża ale tęsknię czasem za tymi czasami kiedy byłam sama.  Wczoraj np piłam winko z kuzynka.  Były świece włoska muzyka dzieci spały... Mąż mi napisał żebyśm za długo nie siedziała... Jest już ta kontrola,  trzeba wszystko ustalać razem..  Czasem wsiadam w samochód i jadę za miasto żeby posiedzieć w lesie autentycznie . Wszystko ma swoje wady i zalety,   ciesz się życiem

7 minut temu, TenX napisał:

A Ty ile masz lat jeśli można wiedzieć?

Jak w temacie 29

3 minuty temu, Bolek napisał:

Gdyby odrzucił cię jeden, no dwóch facetów, ale jeśli nie wychodzi z kilkoma różnymi facetami to zacznij szukać czegoś w swoim zachowaniu, wygląd każdy widzi - nie musisz być miss by się komuś podobać. A ru..chacze? Facet tak ma że jak już wie że mu nie odpowiadasz do związku to choć sobie zamoczy...

Pewnie we mnie, że nie jestem łatwa i nie daję byle komu... Jakbym po kilku tygodniach znajomosci rozkladała nogi to pewnie by przy mnie zostali na wieki 

2 minuty temu, 6489237 napisał:

O KURRWA ALE PATOLA

2 minuty temu, 6489237 napisał:

O KURRWA ALE PATOLA

Patola bo co? Anonimowość jest nie bój się wyrzucić z siebie negatywnych emocji   pozdrawiam,  Patolka 

46 minut temu, szopenik napisał:

Zmień lub rozszerz krąg znajomych, lokali, imprez. Prawdopodobnie jesteś w swojej bańce towarzysko-służbowej w której akurat dominują takie typy. Zmień bańkę, zwróć uwagę na facetów na których nigdy być nie zwróciła uwagi. Źle się rozglądasz lub Twoje gusta rozmijają się z oczekiwaniami. 

popieram!

4 minuty temu, Szyderca bezlitosny napisał:

Ignoruj tego trolla, to legendarny przegryw, trzydziestoletni bezrobotny pravvik na utrzymaniu matki. Za chwilę moderacja znów go zbanuje, nie warto w ogóle reagować 

 Racja można tylko ignorować, wydaje się że ma podłoże psychiczne raczej może jakieś rany serca.  Żal troszkę że ludzie w takim wieku zamiast się cieszyć życiem szukają .... Zaczepki,  uznania, właśnie  czego?...  Dzięki szyderco 

4 minuty temu, Bolek napisał:

I już masz powód, nie o to chodzi że nie dajesz ale o to co mówisz. Gdybym usłyszał na początku znajomości "nie jestem łatwa, na mnie trzeba zasłużyć" oto od razu bym zrezygnował. W znajomości wszystko powinno rozwijać się zależnie od sytuacji, iść własnym biegiem, a jak tu kobieta oświadcza że łóżko za x miesięcy bo ona tak ma...

Nigdy o tym nie powiedziałam facetowi, wszystko zawsze idzie swoim rytmem... A że nie dostał czego chciał od razu, bez wchodzenia w głębszą relację to wrócił do byłej-proste. Uwazasz ze zwiazek zaczyna się od seksu ??

1 minutę temu, Bolek napisał:

Nie musisz mówić w prosty, facet takie rzeczy wyczuwa/ czyta między wierszami. Skoro nie było głębszych relacji to co się dziwisz że wrócił do byłej, pewnie to było świeże i tam były emocje i relacje

Faceci czytają to co chcą i dopowiadają sobie to co chcą... Nie wszyscy oczywiście. Skoro była to świeża relacja to po jaką cholerę głowę zawraca, jak tamtego jeszcze do końca nie zamknął?

1 minutę temu, Bolek napisał:

Znikają po 2-3 randkach czy po 2 -3 miesiącach częstego spotykania?

Różnie to bywa

1 minutę temu, ballast91 napisał:

Faceci czytają to co chcą i dopowiadają sobie to co chcą... Nie wszyscy oczywiście. Skoro była to świeża relacja to po jaką cholerę głowę zawraca, jak tamtego jeszcze do końca nie zamknął?

Wszystkich fascynuje co nowe. A kiedy się tym nasycą wracają do starych schematów. Ot, życie przewrotne. 

3 minuty temu, geniusz_geniusz napisał:

i oto cala teria dlaczego jestescie same... nie znacie sie na nauce i robicie wszystko wbrew zyciu. Zeby byc w szczeliwym zwiazku trzeba wiedziec ze wieź w muzgu kobiety tworzy się po seksie z mezczyzna. dlatego konieczne jest doprowadzenie do seksu w przeciagu 1-2-3 randek maksymalnie 5ciu wowczas taka kobieta bedzie lojalna i mezczyzna jej tez. Jesli sie tego nie zrobi nic z tego nie bedzie to neurobiologiczna machina

Widać, ze myślisz tym co masz w spodniach 

5 minut temu, Looper napisał:

Wiesz? Ja jestem chyba normalnym facetem. Tak przynajmniej twierdzi moja partnerka. Nie pije, nie szlajam się z kumplami itp. Mówisz, że nie wskakujesz do łóżka od razu. To w sumie dobra postawa ale muszę przyznać, że jakbym miał się spotykać z dziewczyną przez kilka miesięcy i seksu by nie było, to tez bym odpuścił. Ludzi do siebie ciągnie, każdy ma swoje potrzeby, jesteśmy dorośli. Dla mnie X spotkań bez seksu byłoby sygnałem, że dziewczynie nie zależy, nie traktuje tego poważnie. 

O mamo, gdzie Ty się uchowałeś Fajnie, że tacy jak Ty jeszcze są. Pewnie, jak jest chemia to wszystko szybko się dzieje, czasem z automatu. Ale jak facet robi akcje typu wszystko siłą, bo tak lubi wszystko mu sie należy, zachowuje sie jak zwyczajny kundel z ulicy w wieku 38 lat, to zamiast przyciągać to odpycha takim zachowaniem...

Czy ty się w nich zakochała czy byłaś z nimi dla bycia? związek bez miłości nie przetrwa 

2 minuty temu, Bolek napisał:

I jeszcze jedno jeśli przez 29 lat nie udało ci się stworzyć długiego związku masz marne szanse na normalnego faceta, zatrzymalas się w rozwoju związkowym i masz myślenie jak 20 latka, przez lata byłaś sama, sama podejmowalaś decyzję, nie potrafisz w naturalny sposób liczyć się z czyimś zdaniem a 35 letni facet chciałby związku a nie walki przez kilka lat zanim się przyzwyczaisz do nowej życiowej sytuacji - i to może być powód że faceci uciekają, ty się uważasz za normalną i rzeczywiście możesz być ok, ale przyzwyczajeń tak łatwo się nie zmieni.

Jaka walka chłopie? Nawet nie wiesz ile jestem w stanie poświęcić dla tej drugiej osoby... 

4 minuty temu, Nba napisał:

Czy ty się w nich zakochała czy byłaś z nimi dla bycia? związek bez miłości nie przetrwa 

Przetrwa, przetrwa. Spójrz na małżeństwa z lat siedemdziesiątych, wcześniejszych. Trwali ze sobą pomimo nienawiści jaką się obdarzali. A teraz wystarczy krzywo spojrzeć i rozwód.

4 minuty temu, Nba napisał:

Czy ty się w nich zakochała czy byłaś z nimi dla bycia? związek bez miłości nie przetrwa 

Dobre pytanie... Związku z mojej strony tak naprawdę nie było, bo to on zarządził po 3 spotkaniach że jesteśmy razem, bo chciał tylko jednego... Ja mU powiedziałam że dla mnie to jest za wcześnie na związek, a tym bardziej wiedział przez co przechodziłam w poprzednich związkach-powiedzial ze rozumie, a robił co innego...