Ciągle gadała o swoim byłym na 1wszej randce

W tamtym roku poznałem koleżankę w zawodowce mało ją znałem, nawet nie bardzo z nią rozmawiałem bo miała chłopaka wtedy. Jednak w tym roku (w kwietniu) jak go rzuciła bo okazało się że ją zdradził to ona stała się bliższa mnie nawet tak że poszliśmy wczoraj na randkę. 

Niby było fajnie, ona rozmawiała ze mną jak nigdy do tąd, śmialiśmy się  dużo i poznawaliśmy się jednak, można powiedzieć że z 60% tej rozmowy  to ona wspominała o jej byłym, np "ja i mój były to i ja i mój były tamto albo ja z moim byłym chłopakiem". To nie było fajne słuchać, skoro on ją tak zranił to po co tak o nim gadała ciągle, już przez pisanie  gadaliśmy o tym bo musiałem ją pocieszyć i wysłuchać. 

Myślałem że skoro spotyka się już ze mną to już przestanie o nim myśleć a już nawet wczoraj na randce mi powiedziała że chcę się dalej spotykać.

Nie wiem co myśleć, rozmawiało się z nią świetnie i wcale nie musiałem się starać bo to ona ciągle rozmawiała i się mnie pytała o wiele pytań ale co mam teraz myśleć o tym, nawet nie wiem czy mam się cieszyć czy smucić a jeszcze było widać po niej że żałowała że nie mogliśmy się spotkać na dłużej niż godzinę tym razem.

Zacznij rozmawiać o swojej byłej i się wygadajcie raz a porządnie o tym co was boli. Pozamykać tematy i do przodu.

2 godziny temu, trójka napisał:

Zacznij rozmawiać o swojej byłej i się wygadajcie raz a porządnie o tym co was boli. Pozamykać tematy i do przodu.

Miałem tylko jedną która tak naprawdę zgłupiała jak tylko schudła i zaczęła imprezować i podrywać innych ale w przeciwieństwie do tej dziewczyny z którą spotykam się teraz. Nie chętnie bym rozmawiał o tym bo to smutne dla mnie a ona jakoś wspomina bycie z jej byłym bardzo pozytywnie choć ją zdradził i upuścił

10 minut temu, arto8999 napisał:

Mam złe wieści.

Ona juz cie szufladkuje troche jako milusińskiego kolegę bardziej niz goscia do ktorego czuje pożądanie.

Nie daj z siebie robić tampona, sedesu emocjonalnego, bo tak juz zostanie... a ty... nic nie dostaniesz

Kobiety w stosunku do facetow do ktorych realnie czują miętę nie podejmują takich tematów - sprawdzone.

Dla tych których się trzyma w II lidze (moze tak moze nie ) - owszem

 a jak myślisz, co powinienem zrobić? bo niby nie ładnie jej mówić by przestała o nim mówić ale też nie chcę by mnie tak traktowała jak mówisz tylko wolałbym jakbym był kimś więcej niż znajomym bo w końcu teraz niby mamy chodzić na randki

59 minut temu, arto8999 napisał:

Dyplometycznie z usmiechem na twarzy mowisz jej sluchaj nie chcę zeby nasza znajomoc zaczynala sie od naszych byłych a powiem co tam ostatnio robilas/ slychac u ciebie etc

ja tak kilka razy zrobilem bo mi sie nie chce sluchac pierdół o ojcu co popija, albo o ex stalkerze. W dupie to mam

Dziękuję, muszę tak spróbować tylko oby się nie obraziła, ja może mogę słuchać o rodzinie ale o ex nie, ostatnio rzeczą którą chce słyszeć to że kogoś miała wcześniej i jaki on był a najgorsze jest to wspomina najlepsze czasy z nim a on ja zdradził

zrób coś by to ona polubiła cię bardziej

4 minuty temu, łink napisał:

ohahaha ja tak mialam z kims ze mi ciagle gadal o bylej i zamiast go ochrzanic zakomunikowac ze mi przykro to w sumie olalam sprawe ze ok i tak nic z tego nie wyjdzie a moglo cos z tego byc. to trzeba byc bardziej pewnym swojej wartosci ja nie bylam i uznalam, ze facet i tak mnie oleje a on mi gadal, ze sie zaurczyl i takie tam i chyba mu ta byla przechodzila xD ehh sie glupim jest no tera zaluje

szkoda że tak było w twoim przypadku  ja tak mam że nie przeszkadzało mi że w maju przy początku jak pisaliśmy to gadała o byłym bo czuła żal ale już tyle nie pisaliśmy o tym a ona ostatnio już na naszej 1wszej randce ciągle o tym byłym a ja miałem nadzieje że już jej przechodzi i jego gotowa iść do przodu z kimś nowym i miałem nadzieje że ze mną (oczywiście po czasie), ja bym jej tak nie zdradził na pewno jeśli bym z nią był a ona ciągle o nim, aż mi głupio słuchać bo nie chcę być ciągle też porównywany do gościa który jest w stanie zachowywać się tak paskudnie i który zdradza dziewczynę którą powinien kochać

Jak zawsze są różne opcje.

Pierwsza, to nie jest świadoma tego, że opowiadając o swoim byłym powoduje dyskomfort u drugiej strony. Wiele osób w wielu sprawach zachowuje się jak przysłowiowe intelektualne muły. Być może dla niej taka forma komunikacji jest normalna i ze swoim byłym również w ten sposób rozmawiała.

Druga opcja to jest taka jak opisał arto8999 - czyli szufladkuje cię na kumpla niż chłopaka

Trzecia opcja - próbuje pokazać się z jak najlepszej strony a że być może nie ma jakiś ciekawych rzeczy do opowiadania ze swoich najnowszych wspomnień, to opowiada o wspólnych chwilach.

Jak jej nie powiesz, że może to nie jest dobry pomysł opowieści o byłym - może zrozumie. Plusem jest to, że możesz się dowiedzieć bez ciągnięcia za język, jak spędzała czas we dwoje, co ją bawiło, smuciło, wkurzało, co lubi robić - czyli masz trochę gotowy przepis na nią - unikniesz dzięki temu błędów i dowiesz się czegoś o niej i o jej sposobie budowania związków i relacji. 

ona go ma jeszcze w glowie, nie przepracowala do konca zerwania, jedyne co mozesz upominaj ja za kazdym razem jak wspomni o tamtym, po prostu za kazdym razem powiedz ze nie bardzo rzoumiesz dlaczego tu iteraz jest obok ciebie skoro to o tamtym mysli