Paulapipi 0 Napisano Czerwiec 25, 2020 Witam serdecznie pisze tu bo już kompletnie sobie nie radzę z tym co mnie spotkało. Otóż od paru tygodni lecze się bo złapałam grzybice pochwy jestem na lekach na razie nie czuje świądu ani pieczenia ale Za To mam problem z pęcherzem brałam furaginum nie pomogło więc zgłosiłam się do lekarza dostałam antybiotyk na 3 dni bakteriobójczy I biorę już 2 dzień i zero ulgi jest tak samo ciągłe parcie na pęcherz dodam że prócz tego objawu nie mam innych. Denerwuje mnie to bo nie mogę normalnie żyć najgorzej jest w nocy ciągłe uczucie że pęcherz pełny idziesz 3 krople wydalasz no bo minutę temu już byłaś. Dziennie robie z 12 maratonów do łazienki. Powiedzcie czy któraś z Was też tak miała? Ile trwało leczenie? Czy antybiotyko terapia pomogła po jakimś czasie? Błagam o odpowiedź bo warjuje. Dodam że mieszkam za granicą jest u nas lockdown I dostanie się do lekarza na razie graniczy z cudem tylko telefonicznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Czerwiec 27, 2020 Spróbuj suplementy z żurawiną. Pewnie antybiotyk był nietrafiony. I zero cukru w diecie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach