ImTheOne 77 Napisano Lipiec 17, 2020 Rezygnuję, bo się ośmiesze albo nawet i nie ale to nic zmieni faktu że jej plan dojdzie do skutku tylko może z większymi wahaniami. Trudno jest dorosła i to jej wybór Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Lipiec 17, 2020 Przed chwilą, Hellies napisał: Zależy jaka, jeżeli ta niespełniona jest również nieodwzajemniona to szybciej można się pozbierać. Żeby się pozbierać muszę odejść stamtąd a na razie nie chce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hellies 777 Napisano Lipiec 17, 2020 3 godziny temu, ImTheOne napisał: Niby porozmawiałem ale, po tej rozmowie znowu zaczęła ciągle na mnie patrzeć więc nie wiem o co chodzi. Nie porozmawiała już że mną, ja z nią też może za mało zrobiłem i mogłem wyznać co czuje? Prawdopodobnie jutro wychodzi za mąż. Wczoraj ją widziałem i była bardzo nerwowa, zestresowana. Może to zla decyzja Hmm, jeżeli nie powiedziałeś jej co czujesz to właściwie o czym żeście rozmawiali. Nie chcę wiedzieć, Ty sam wiesz najlepiej czy zrobiłeś wystarczająco dużo żeby mieć pewność że nic z tego nie będzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Lipiec 17, 2020 (edytowany) 31 minut temu, Hellies napisał: Hmm, jeżeli nie powiedziałeś jej co czujesz to właściwie o czym żeście rozmawiali. Nie chcę wiedzieć, Ty sam wiesz najlepiej czy zrobiłeś wystarczająco dużo żeby mieć pewność że nic z tego nie będzie. Rr Edytowano Lipiec 17, 2020 przez ImTheOne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola14 268 Napisano Lipiec 17, 2020 2 godziny temu, ImTheOne napisał: Żeby się pozbierać muszę odejść stamtąd a na razie nie chce. Moze na poczatku trudniej ci bedzie gdy zostaniesz w pracy, ale w ostatecznym rozrachunku lepiej. Bedzie ci przechodzilo powoli ale skutecznie gdy bedziesz widzial jak jest zaangarzowana w swoje nowe zycie. Kupowanie mieszkania, szukanie mebli, planowanie dzieci..dla Ciebie naprawde pora rozejrzec sie za kims nowym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola14 268 Napisano Lipiec 17, 2020 2 godziny temu, Hellies napisał: Hmm, jeżeli nie powiedziałeś jej co czujesz to właściwie o czym żeście rozmawiali. Nie chcę wiedzieć, Ty sam wiesz najlepiej czy zrobiłeś wystarczająco dużo żeby mieć pewność że nic z tego nie będzie. Wyznawanie uczuc kobiecie, ktorej sie naprawde nie zna I ledwo mowi czesc na korytarzu?? Zglupiales? Jesli powiedzial ze by sie z nia chetnie umowil na randke (wyjscie wspolne), to wystarczy. Powiedziala “nie” to tez wystarczy. Tu wyznania nie potrzebne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Lipiec 17, 2020 6 minut temu, Lola14 napisał: Moze na poczatku trudniej ci bedzie gdy zostaniesz w pracy, ale w ostatecznym rozrachunku lepiej. Bedzie ci przechodzilo powoli ale skutecznie gdy bedziesz widzial jak jest zaangarzowana w swoje nowe zycie. Kupowanie mieszkania, szukanie mebli, planowanie dzieci..dla Ciebie naprawde pora rozejrzec sie za kims nowym Co ty jak my nie gadamy i już nie pogadamy to nawet nie będę o tym wiedział. I nie chce wiedzieć ona już nie istnieje dla mnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Lipiec 17, 2020 5 minut temu, Lola14 napisał: Wyznawanie uczuc kobiecie, ktorej sie naprawde nie zna I ledwo mowi czesc na korytarzu?? Zglupiales? Jesli powiedzial ze by sie z nia chetnie umowil na randke (wyjscie wspolne), to wystarczy. Powiedziala “nie” to tez wystarczy. Tu wyznania nie potrzebne Masz rację ale takie głupie myśli mi krążyły po głowie, niech żyje ze świadomością że to ona odmówiła Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola14 268 Napisano Lipiec 17, 2020 15 minut temu, ImTheOne napisał: Masz rację ale takie głupie myśli mi krążyły po głowie, niech żyje ze świadomością że to ona odmówiła Widzisz, Jesli to byly tylko spojrzenia I porozumienie “na innej plaszczyznie”, a ona miala normalne zycie z chlopakiem poza praca, czyli wspolne z nim wyjscia, plany, zakupy, przygotowywanie niedzielnych obiadow, spacery, ogladanie wspolne filmow w lozku, kochanie sie...to milion realnych spraw ktore sa prawdziwym zyciem. Jesli te wasze spojrzenia byly prawdziwe, to gdzies tam na moment, przebiegales jej przez mysl. Przypominala sobie o tobie w pracy. Ona tak naprawde zawsze miala swoj normalny swiat. Dla Ciebie te spojrzenia staly sie calym swiatem, i to wlasnie musisz naprawic. Miec swoj normalny, cudowny swiat Poza praca. Pelen przyjaciol I pasji - czego ci szczerze zycze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Lipiec 17, 2020 (edytowany) 3 minuty temu, Lola14 napisał: Widzisz, Jesli to byly tylko spojrzenia I porozumienie “na innej plaszczyznie”, a ona miala normalne zycie z chlopakiem poza praca, czyli wspolne z nim wyjscia, plany, zakupy, przygotowywanie niedzielnych obiadow, spacery, ogladanie wspolne filmow w lozku, kochanie sie...to milion realnych spraw ktore sa prawdziwym zyciem. Jesli te wasze spojrzenia byly prawdziwe, to gdzies tam na moment, przebiegales jej przez mysl. Przypominala sobie o tobie w pracy. Ona tak naprawde zawsze miala swoj normalny swiat. Dla Ciebie te spojrzenia staly sie calym swiatem, i to wlasnie musisz naprawic. Miec swoj normalny, cudowny swiat Poza praca. Pelen przyjaciol I pasji - czego ci szczerze zycze Niech tak zostanie Edytowano Lipiec 17, 2020 przez ImTheOne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Plasterekbeokonu1992 35 Napisano Lipiec 17, 2020 Czy leci z nami pilot? Bo mam wrazenie ze kazdy pisze o czyms innym. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Plasterekbeokonu1992 35 Napisano Lipiec 17, 2020 O tym kocie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Plasterekbeokonu1992 35 Napisano Lipiec 17, 2020 1 minutę temu, TenX napisał: No a co jeszcze chcesz wiedzieć o kocie? Wszytko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Plasterekbeokonu1992 35 Napisano Lipiec 17, 2020 Przed chwilą, BoniBluBestia napisał: Pekinczykiem Znudzonym mopsem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hellies 777 Napisano Lipiec 17, 2020 2 godziny temu, Lola14 napisał: Wyznawanie uczuc kobiecie, ktorej sie naprawde nie zna I ledwo mowi czesc na korytarzu?? Zglupiales? Jesli powiedzial ze by sie z nia chetnie umowil na randke (wyjscie wspolne), to wystarczy. Powiedziala “nie” to tez wystarczy. Tu wyznania nie potrzebne Ale nie o to mi chodziło żeby walić prosto z mostu. Przez tych parę lat co razem pracowali chyba miał okazję ją trochę poznać. No ale prawda jest taka, że miał dużo czasu wcześniej żeby jakoś okrężną drogą próbować przekazać co do niej czuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lonelyman 577 Napisano Lipiec 17, 2020 Oho . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola14 268 Napisano Lipiec 17, 2020 1 godzinę temu, TenX napisał: Nie jestem gejem kochanie więc nie dam rady, tylko Ty możesz je na powrót skleić. Bombka, no daj sie poderwac Ixowi... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola14 268 Napisano Lipiec 17, 2020 1 godzinę temu, Hellies napisał: Ale nie o to mi chodziło żeby walić prosto z mostu. Przez tych parę lat co razem pracowali chyba miał okazję ją trochę poznać. No ale prawda jest taka, że miał dużo czasu wcześniej żeby jakoś okrężną drogą próbować przekazać co do niej czuje. Tylko sam dobrze wiesz ze z zajeta kobieta jest to dosc trudne. Trzeba miec sporo zaparcia, nie przejmowac sie mozliwa “smiesznoscia “ I bardzo mozliwym odrzuceniem. Nie zaprasza sie zajetej dziewczyny ot tak, na randke w sobote (bo niby co powiedzialaby chlopakowi z ktorym mieszka..?). Tu trzeba zaparcia I mocnych nerwow. Miesiace zapraszania na “nic nie znaczace “ lunche w pracy, zapraszanie na drinka po pracy, oczywiscie tylko po to zeby “pogadac o pracy”, nie wydaje mi sie ze autor na dosc mocne nerwy na podrywanie zajetej kobiety.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hellies 777 Napisano Lipiec 17, 2020 10 minut temu, Lola14 napisał: Tylko sam dobrze wiesz ze z zajeta kobieta jest to dosc trudne. Trzeba miec sporo zaparcia, nie przejmowac sie mozliwa “smiesznoscia “ I bardzo mozliwym odrzuceniem. Nie zaprasza sie zajetej dziewczyny ot tak, na randke w sobote (bo niby co powiedzialaby chlopakowi z ktorym mieszka..?). Tu trzeba zaparcia I mocnych nerwow. Miesiace zapraszania na “nic nie znaczace “ lunche w pracy, zapraszanie na drinka po pracy, oczywiscie tylko po to zeby “pogadac o pracy”, nie wydaje mi sie ze autor na dosc mocne nerwy na podrywanie zajetej kobiety.. No tak, skoro nie jest do tego zdolny to jak się dowiedział że jest zajęta miał jej unikać zamiast robić sobie złudne nadzieje. Teraz już będzie wiedział na przyszłość. :) No ale miłość ogłupia więc dziwię się że przez długi czas nie zrobił właściwe nic konkretnego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szklany koralik 14 Napisano Lipiec 17, 2020 Zgłupiałam przez tą całą historię o kici Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola14 268 Napisano Lipiec 17, 2020 4 minuty temu, Szklany koralik napisał: Zgłupiałam przez tą całą historię o kici Dlaczego ci sie wydawalo ze to o tobie? Przeciez autor od poczatku pisal ze Kicia mieszka z chlopakiem..ty zadnego chlopaka nie masz to jakim cudem myslalas ze to o tobie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola14 268 Napisano Lipiec 17, 2020 27 minut temu, Hellies napisał: No tak, skoro nie jest do tego zdolny to jak się dowiedział że jest zajęta miał jej unikać zamiast robić sobie złudne nadzieje. Teraz już będzie wiedział na przyszłość. No ale miłość ogłupia więc dziwię się że przez długi czas nie zrobił właściwe nic konkretnego. Bo on taki marzyciel. Budowal zamki z piasku na tych spojrzeniach. Tak latwiej, nie trzeba nic robic a tylko powtarzac sobie ze jutro sie samo wszystko ulozy..Zreszta to prawda, ulozylo sie. Dziewczyna wychodzi za maz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hellies 777 Napisano Lipiec 17, 2020 2 minuty temu, Lola14 napisał: Dlaczego ci sie wydawalo ze to o tobie? Przeciez autor od poczatku pisal ze Kicia mieszka z chlopakiem..ty zadnego chlopaka nie masz to jakim cudem myslalas ze to o tobie? Najlepiej żeby każdy miał imię, nazwisko i avatar swojego prawdziwego zdjęcia w profilu. Wtedy na pewno nie było by nieporozumień,. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hellies 777 Napisano Lipiec 17, 2020 2 minuty temu, Lola14 napisał: Bo on taki marzyciel. Budowal zamki z piasku na tych spojrzeniach. Tak latwiej, nie trzeba nic robic a tylko powtarzac sobie ze jutro sie samo wszystko ulozy..Zreszta to prawda, ulozylo sie. Dziewczyna wychodzi za maz Człowiek się uczy całe życie. Następnym razem będzie mądrzejszy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Lipiec 17, 2020 Ja nadal nie wykluczam scenariusza, że jest pokręcona, że podjęła decyzję pochopnie lub zgodziła się by nie ranić faceta itp możliwości jest wiele. Ale to już nie moja sprawa. Dla mnie to wszystko co robiła nie klei się do kupy by była szczęśliwa może się mylę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola14 268 Napisano Lipiec 17, 2020 5 minut temu, Hellies napisał: Najlepiej żeby każdy miał imię, nazwisko i avatar swojego prawdziwego zdjęcia w profilu. Wtedy na pewno nie było by nieporozumień,. Za to pojawily by sie inne nieporozumienia roznych masci... 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola14 268 Napisano Lipiec 17, 2020 1 minutę temu, ImTheOne napisał: Ja nadal nie wykluczam scenariusza, że jest pokręcona, że podjęła decyzję pochopnie lub zgodziła się by nie ranić faceta itp możliwości jest wiele. Ale to już nie moja sprawa. Dla mnie to wszystko co robiła nie klei się do kupy by była szczęśliwa może się mylę Mieszkala z chlopakiem iles-tam lat. Pasowal jej, zle jej z nim nie jest. Jakby bylo zle to by odeszla. Kolejny dla niej krok to wyjsc za maz. Dla Ciebie kolejny krok to umawiac sie z dziewczynami (wolnymi!!) 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Lipiec 17, 2020 1 minutę temu, Lola14 napisał: Mieszkala z chlopakiem iles-tam lat. Pasowal jej, zle jej z nim nie jest. Jakby bylo zle to by odeszla. Kolejny dla niej krok to wyjsc za maz. Dla Ciebie kolejny krok to umawiac sie z dziewczynami (wolnymi!!) Prawdę zna tylko ona, najzdrowiej dla mnie będzie przyjąć że ma mnie w duupie i tego będę się trzymał Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ImTheOne 77 Napisano Lipiec 17, 2020 1 minutę temu, Lola14 napisał: Mieszkala z chlopakiem iles-tam lat. Pasowal jej, zle jej z nim nie jest. Jakby bylo zle to by odeszla. Kolejny dla niej krok to wyjsc za maz. Dla Ciebie kolejny krok to umawiac sie z dziewczynami (wolnymi!!) nie lat, krócej ale nieważne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szklany koralik 14 Napisano Lipiec 17, 2020 (edytowany) 16 minut temu, Lola14 napisał: Dlaczego ci sie wydawalo ze to o tobie? Przeciez autor od poczatku pisal ze Kicia mieszka z chlopakiem..ty zadnego chlopaka nie masz to jakim cudem myslalas ze to o tobie? Po pierwsze, to skąd wiesz co ja mam, a czego nie mam? Jakim cudem myślałam, że to o mnie? No nie wiem .... Tak po prostu sobie wymyśliłam, bo mi się nudziło. Tak. Myślę, że to był powód do rozstrzygania czegoś, z czym mam ... do czynienia. Edytowano Lipiec 17, 2020 przez Szklany koralik Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach