Czworokat milosny

Co myslicie o tej sytuacji? Oświadczył mi się chlopak, miesiąc później poznaje innego w pracy. Wykazuje mną ukryte zainteresowanie. Mówi że jest wolny Ale ja splawiam go, bo muszę. Bardzo mi się podoba. On wraca do dziewczyny, cały Internet jest w ich wspólnych zdjęciach.za jakis czas znowu mamy ze sobą kontakt, nawiązuje się relacja. Podbija, przestaje wrzucać ich wspólne zdjęcia. Dostaje kosza.. Ja coraz bardziej oddałam się od narzeczonego. Mysle o nim. Znowu pokazuje ze ma kogos w internecie i znowu ta sama sytuacja, flirt itd. Trwalo to 2 lata. Ozenil sie z nia, ja o nim mysle, nie wiem co z moim zwiazkiem. Ktoś miał podobnie?

51 minut temu, Dama30 napisał:

nie wiem co z moim zwiazkiem

W momencie kiedy za bardzo zainteresowałaś się innym był pomyłką. Zakończyć. 

38 minut temu, elektryzująca napisał:

W momencie kiedy za bardzo zainteresowałaś się innym był pomyłką. Zakończyć. 

Jak bardziej się podobał trzeba było zerwać zaręczyny. Ciekawe co ją powstrzymywało?

13 minut temu, pari napisał:

Jak bardziej się podobał trzeba było zerwać zaręczyny. Ciekawe co ją powstrzymywało?

Dla mnie to jeden wielki cyrk. Odrzuca go, a dopiero jak pojawia się zazdrość zaczyna jej doopa pękać. Pies ogrodnika, sama nie weźmie, ale drugiej też nie da. 

17 minut temu, pari napisał:

Jak bardziej się podobał trzeba było zerwać zaręczyny. Ciekawe co ją powstrzymywało?

już nie ładna jest, starzeje się

Facet mądry, nie czekał aż autorka namyśli się i próbował sobie ułożyć życie. Udało mu się. Mam nadzieję, że nie zacznie mieszać w jego małżeństwie, bo miała swój czas.

Co ma być teraz z jej związkiem? Ma narzeczonemu zniszczyć życie i wziąć z nim ślub na otarcie łez po tamtym? Niech odejdzie od niego już, bo prędzej czy później tak się stanie, albo będzie nieszczęśliwa w tym małżeństwie. Jak psuć życie wyborami to tylko swoje. 

2 minuty temu, *Piotr* napisał:

już nie ładna jest, starzeje się

Ja też starzeje się, a wszyscy mówią mi, że wyglądam kwitnąco.

Przed chwilą, elektryzująca napisał:

Ja też starzeje się, a wszyscy mówią mi, że wyglądam kwitnąco.

Piękna jesteś nie które się szybciej starzeją umysłowo.,

Przed chwilą, *Piotr* napisał:

Piękna jesteś nie które się szybciej starzeją umysłowo.,

Nie jestem, ale wiek mi nie przeszkadza To prawda.

1 minutę temu, elektryzująca napisał:

Nie jestem, ale wiek mi nie przeszkadza To prawda.

Nie bądź taka taka skromna, wiek to stan umysłu Piękna.

O dawna nie widziałem Resa, co się stało z tym starym awanturnikiem.

1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

Może wszystkie oddziały szpitalne pootwierali i załapał się na turnus

Szczęściarz, załapał się na darmowe wakacje, a ceny teraz w kurortach są szalenie wysokie. Ten to się potrafi ustawić.

18 minut temu, *Piotr* napisał:

wiek to stan umysłu

Masz rację, tylko powiedz to tym którzy myślą, że strojem odmłodzą się, albo sztucznie i na siłę próbują być młodsi duchem.

3 godziny temu, elektryzująca napisał:

Facet mądry, nie czekał aż autorka namyśli się i próbował sobie ułożyć życie. Udało mu się. Mam nadzieję, że nie zacznie mieszać w jego małżeństwie, bo miała swój czas.

Co ma być teraz z jej związkiem? Ma narzeczonemu zniszczyć życie i wziąć z nim ślub na otarcie łez po tamtym? Niech odejdzie od niego już, bo prędzej czy później tak się stanie, albo będzie nieszczęśliwa w tym małżeństwie. Jak psuć życie wyborami to tylko swoje. 

Pewnie coś w tym jest. Z narzeczonym znamy się od dekady, moze przywiązanie mnie trzymało I fakt że to dobry człowiek. Bałam się czegoś nowego, bardzo niepewnego. Tamten miał ciagle dziewczynę, nie wiedziałam czy warto ryzykować i czy nie spotka mnie kiedyś to samo.. najgorsze że zdrada emocjonalna wszystko psuje I czuje się z tym strasznie 

Tak bardzo podobnie, z tym że ja wolny a kobieta która z dużym prawdopodobieństwem odwzajemniala moje zainteresowanie tez wyszła za innego. 

Także rozumiem twój ból 

47 minut temu, ImTheOne napisał:

Tak bardzo podobnie, z tym że ja wolny a kobieta która z dużym prawdopodobieństwem odwzajemniala moje zainteresowanie tez wyszła za innego. 

Także rozumiem twój ból 

A czy próbowałeś o nia walczyć? Nawiązać jakiś kontakt? Czy jak mężczyzna dowiaduje się że kobieta kogoś ma to wtedy rezygnuje? I dlaczego mężczyźni interesują się innymi kobietami, zaczepiaja je mając kogoś u swojego boku? Może pomożesz mi to zrozumieć 

2 godziny temu, Dama30 napisał:

czuje się z tym strasznie 

Nauczka na przyszłość, żeby pomyśleć nad konsekwencjami naszych działań zanim je podejmniemy lub ich zaniechamy. 

9 godzin temu, Dama30 napisał:

Co myslicie o tej sytuacji? Oświadczył mi się chlopak, miesiąc później poznaje innego w pracy. Wykazuje mną ukryte zainteresowanie. Mówi że jest wolny Ale ja splawiam go, bo muszę. Bardzo mi się podoba. On wraca do dziewczyny, cały Internet jest w ich wspólnych zdjęciach.za jakis czas znowu mamy ze sobą kontakt, nawiązuje się relacja. Podbija, przestaje wrzucać ich wspólne zdjęcia. Dostaje kosza.. Ja coraz bardziej oddałam się od narzeczonego. Mysle o nim. Znowu pokazuje ze ma kogos w internecie i znowu ta sama sytuacja, flirt itd. Trwalo to 2 lata. Ozenil sie z nia, ja o nim mysle, nie wiem co z moim zwiazkiem. Ktoś miał podobnie?

eh wasze babskie rozterki, zawsze szukacie lepszego, chore istoty

2 godziny temu, Dama30 napisał:

A czy próbowałeś o nia walczyć? Nawiązać jakiś kontakt? Czy jak mężczyzna dowiaduje się że kobieta kogoś ma to wtedy rezygnuje? I dlaczego mężczyźni interesują się innymi kobietami, zaczepiaja je mając kogoś u swojego boku? Może pomożesz mi to zrozumieć 

tak jak wy faceci szukają potencjalnie najlepszej partii z okolicy, nawet aby tylko zaruhać

Dla mnie to w ogóle frajer/ stwo.  Niestety ale tak jest. Ktoś się oświadcza , się przyjmuje oświadczyny albo nie.  Jeśli tak to była świadoma decyzja i pilnuje się wspólnego i własnego życia a nie człowieka / ludzi innych.  Jeśli masz być tak wierna zresztą On nie lepszy to pasujecie do siebie.  Tamci sobie życie ułożą jak trzeba a Wy popa/ prance prędzej czy później będziecie skakać z kwiatka na kwiatek. Także co masz zrobić ? Uwodź.  Jak On się nie złamie i Ci powie w prost że ' sorry '.  Możesz poczuć się gow/ nem.   

5 godzin temu, Dama30 napisał:

A czy próbowałeś o nia walczyć? Nawiązać jakiś kontakt? Czy jak mężczyzna dowiaduje się że kobieta kogoś ma to wtedy rezygnuje? I dlaczego mężczyźni interesują się innymi kobietami, zaczepiaja je mając kogoś u swojego boku? Może pomożesz mi to zrozumieć 

Chciałem się umówic ale było za późno raczej. Nic więcej bo zderzylem się ze ścianą chociaż potem ciągle się patrzyla.