Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marii

Teściowa się wtracado naszego wielkiego dnia

Polecane posty

A powiedz mi jakim trzeba być w strachu ze po każdym zerwaniu on nachodzi mnie i wysiaduje pod klatka czy nawet pisze do mojej przyjaciółki czy do siostry się pyta co ma on robić to już jest takie nie fajne a nie wspomnę że x lat temu to jego rodzice kupili mi pierścionek to nie on ale po jakimś czasie stwierdziliśmy że ten pierścionek to była jakaś klątwa bo nam pecha przyciągał od 2 lat jestem po nowych zaręczynach i jakoś jest tak samo jak i przed pierwszym po prostu któreś z nas ma że sobą problem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
21 minut temu, Marii napisał:

A powiedz mi jakim trzeba być w strachu ze po każdym zerwaniu on nachodzi mnie i wysiaduje pod klatka czy nawet pisze do mojej przyjaciółki czy do siostry się pyta co ma on robić to już jest takie nie fajne a nie wspomnę że x lat temu to jego rodzice kupili mi pierścionek to nie on ale po jakimś czasie stwierdziliśmy że ten pierścionek to była jakaś klątwa bo nam pecha przyciągał od 2 lat jestem po nowych zaręczynach i jakoś jest tak samo jak i przed pierwszym po prostu któreś z nas ma że sobą problem 

Najwyraźniej nie jest wam pisane. Idź do wróżki. Mówię całkiem serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, pari napisał:

Czy czujesz się tak, jakbyś miał moc sprawczą?😉

Nie, ale potrafię coś mocno naświetlić lub nawet przejaskrawić... Jak to pewnie zauważyłaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
22 minuty temu, Skb napisał:

Nie, ale potrafię coś mocno naświetlić lub nawet przejaskrawić... Jak to pewnie zauważyłaś...

Tak🙂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari

Boże drogi! Co mi się tam wkleiło? Nie jestem aż tak ekspresyjna. Miała być tylko jedna emotka, ta pierwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, pari napisał:

Boże drogi! Co mi się tam wkleiło? Nie jestem aż tak ekspresyjna. Miała być tylko jedna emotka, ta pierwsza.

Aż tak stonowana i trzymająca emocje na wodzy? 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Marii napisał:

Dzieci on już nie chce mieć gdyż po utracie jednego powiedział że się zrazil do lekarzy 

A Ty? Czy chcesz mieć dzieci. utrata dziecka, jest bardzo bolesna i traumatyczna.... Ale to nie jest żaden powód by ich nie mieć... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
2 minuty temu, Skb napisał:

Aż tak stonowana i trzymająca emocje na wodzy? 🙂

Przynajmniej muszę sprawiać takie wrażenie, żeby nie wyjść na trzpiotkę. W tej chwili jestem rozluźniona i problemy poszły na bok (chwilowo). Inaczej idzie zwariować🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, pari napisał:

Przynajmniej muszę sprawiać takie wrażenie, żeby nie wyjść na trzpiotkę. W tej chwili jestem rozluźniona i problemy poszły na bok (chwilowo). Inaczej idzie zwariować🙂

Miło  to słyszeć. Trzeba cieszyć się z tego co jest. Trzpiotka? NIGDY W ŻYCIU!!! 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×