Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Anono

Czuje sie zdradzona - jak sobie z tym radzic?

Polecane posty

Hej, jestem z moim chłopakiem od 1,5 roku. Po roku związku dowiedziałam się czegoś co robił cały nasz związek i przez co czuję się zdradzona, niewystarczająca i że wszystkie wspólne wspomnienia, nawet te dobre mnie bolą gdy je wspominam, jakby stracily wartosc i nie umiem sie nimi cieszyc. Wspominając cokolwiek zaczynam tez myśleć o tym co robił po wspolnie spedzonym czasie lub przed. Ogólnie jest dużo natretnych myśli. 

Przyznaję że jest to spory problem i nie daje mi to sie cieszyć tym związkiem jak i czasem spedzanym z moim chłopakiem. Mial ktos podobnie? Jak sobie poradziliscie z uczuciem zdrady lub właśnie tego że wspomnienia Was bolą?

Ps.: Tak, nie podalam co takiego zrobił bo to nie jest to na czym chce skupiac rozmowe, chciałabym wiedzieć jak poradzic sobie z myslami i emocjami.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Anono napisał:

Hej, jestem z moim chłopakiem od 1,5 roku. Po roku związku dowiedziałam się czegoś co robił cały nasz związek i przez co czuję się zdradzona, niewystarczająca i że wszystkie wspólne wspomnienia, nawet te dobre mnie bolą gdy je wspominam, jakby stracily wartosc i nie umiem sie nimi cieszyc. Wspominając cokolwiek zaczynam tez myśleć o tym co robił po wspolnie spedzonym czasie lub przed. Ogólnie jest dużo natretnych myśli. 

Przyznaję że jest to spory problem i nie daje mi to sie cieszyć tym związkiem jak i czasem spedzanym z moim chłopakiem. Mial ktos podobnie? Jak sobie poradziliscie z uczuciem zdrady lub właśnie tego że wspomnienia Was bolą?

Ps.: Tak, nie podalam co takiego zrobił bo to nie jest to na czym chce skupiac rozmowe, chciałabym wiedzieć jak poradzic sobie z myslami i emocjami.  

Powinnaś porozmawiać z nim o tym, co Ciebie boli itd. Szczera rozmowa to podstawa.

Jednak najbardziej skup się na teraźniejszości. Przeszłość to tylko cierpienia. Dziś przeczytałam coś takiego :"Żyj czasem zajebistym teraz, a nie psychicznym przeszłym".Buduj teraźniejszy fajowy swój czas itd.

Co do emocji. Najlepszy reset głowy, to medytacja. Znajdź na you tu/be np:guided meditation i słuchaj tego. Dobry też jest trening autogenny Schulza.

Ogólnie zdrady nie da się łatwo wymazać z pamięci, bo związana jest ona z obniżeniem naszego poczucia wartości i z naszym bólem. Pracuj nad  myślami tak, by je szybko zmieniać na dobre jak przyjdzie Ci smutna myśl. Uważnosc swoich myśli to sedno,bo wszystko zaczyna się w naszej glowie. 

Powodzenia i dobranoc! 

 

 

Edytowano przez Greatpetla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

stawiam na masturbacje i wg seksuologow to normalne o ile  nie przechodzi w obsesje, wiec moze pora poczytac o tym?

zreszta cokolwiek y to nie bylo powinnas z nim o tym pogadac i z nim ten problem emocjonalny jakos rozwiazywac

poza tym rozmowa wiele wyjasni, rowniez jego spojrzenie na problem i moze tak bedzie ci latwiej

jesli ejdnak to prawdziwa zdrada to z doswiadczenia powiem, ze nie warto z takim typem dalej byc, jak ktos zdradzil raz, bedzie zdradzal zawsze- w twojej glowie; nie ma co tracic czasu na ...a i u mniejszac dla gnojka swojej wartosci, bo niektorzy tak maja, pojda na bok nawet jesli baba jest idealna

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Anono napisał:

Hej, jestem z moim chłopakiem od 1,5 roku. Po roku związku dowiedziałam się czegoś co robił cały nasz związek i przez co czuję się zdradzona, niewystarczająca i że wszystkie wspólne wspomnienia, nawet te dobre mnie bolą gdy je wspominam, jakby stracily wartosc i nie umiem sie nimi cieszyc. Wspominając cokolwiek zaczynam tez myśleć o tym co robił po wspolnie spedzonym czasie lub przed. Ogólnie jest dużo natretnych myśli. 

Przyznaję że jest to spory problem i nie daje mi to sie cieszyć tym związkiem jak i czasem spedzanym z moim chłopakiem. Mial ktos podobnie? Jak sobie poradziliscie z uczuciem zdrady lub właśnie tego że wspomnienia Was bolą?

Ps.: Tak, nie podalam co takiego zrobił bo to nie jest to na czym chce skupiac rozmowe, chciałabym wiedzieć jak poradzic sobie z myslami i emocjami.  

to że ziomek trzepie do filmików nie ma nic wspólnego z tobą, trzepał przed tobą i po tobie też by trzepał, to rozumie tylko facet, ty po prostu o tym nie myśl co on robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2020 o 01:07, mr anderson napisał:

to że ziomek trzepie do filmików nie ma nic wspólnego z tobą, trzepał przed tobą i po tobie też by trzepał, to rozumie tylko facet, ty po prostu o tym nie myśl co on robi

Nie uważam ze oglądał to przeze mnie, wiem że to bylo przede mna ale gdy jestem juz ja to nie chcę by patrzal na nagość innych kobiet, podniecal sie nimi i dochodził do nich. 

Nie mam nic do masturbacji tylko do tych filmów bo skupia sie na tych kobietach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Anono napisał:

Nie mam nic do masturbacji tylko do tych filmów bo skupia sie na tych kobietach. 

Skoro Ty mu nie wystarczasz to albo zmienisz się tak aby nie miał już sił na filmiki albo zaakceptujesz ten stan albo się rozejdziecie. Innej możliwości nie ma.

Twój ruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Nemetiisto napisał:

Skoro Ty mu nie wystarczasz to albo zmienisz się tak aby nie miał już sił na filmiki albo zaakceptujesz ten stan albo się rozejdziecie. Innej możliwości nie ma.

Twój ruch.

Czyli uważasz że ogladania innych bab w internecie nie da sie zmienic u faceta i dziewczyna musi niewiadomo jak sie starac w łóżku żeby facet nie mial ochoty na patrzenie na inne? Aż tak ważne jest to patrzenie na inne laski, że nie umiecie z tego zrezygnować? 

Nie widzisz opcji że on to po prostu rzuci i to jest smutne bo jednak faceci nie chcą żeby im zarzucac że są jak psy na baby a jednak nie ma opcji by byli wierni jakby "mentalnie", czyli nie interesowali/podniecali sie nagością innych kobiet niż swoja.

On mowi ze mu wystarczam bo jednak tak jak napisałam - ogladal to niewazne czy ja bylam w jego życiu czy nie, oddzielal to od związku zupelnie.

Albo będę sie starac zadowolic faceta na maksa albo nie da sie nic z tym zrobic - troche źle to o facetach świadczy, że nie mogą z tego po prostu zrezygnowac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Anono napisał:

Nie uważam ze oglądał to przeze mnie, wiem że to bylo przede mna ale gdy jestem juz ja to nie chcę by patrzal na nagość innych kobiet, podniecal sie nimi i dochodził do nich. 

Nie mam nic do masturbacji tylko do tych filmów bo skupia sie na tych kobietach. 

to trzeba było ślepego brać, bo każdy facet który ma wzrok patrzy na inne laski, szczególnie młody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Anono napisał:

Czyli uważasz że ogladania innych bab w internecie nie da sie zmienic u faceta i dziewczyna musi niewiadomo jak sie starac w łóżku żeby facet nie mial ochoty na patrzenie na inne? Aż tak ważne jest to patrzenie na inne laski, że nie umiecie z tego zrezygnować? 

Nie widzisz opcji że on to po prostu rzuci i to jest smutne bo jednak faceci nie chcą żeby im zarzucac że są jak psy na baby a jednak nie ma opcji by byli wierni jakby "mentalnie", czyli nie interesowali/podniecali sie nagością innych kobiet niż swoja.

On mowi ze mu wystarczam bo jednak tak jak napisałam - ogladal to niewazne czy ja bylam w jego życiu czy nie, oddzielal to od związku zupelnie.

Albo będę sie starac zadowolic faceta na maksa albo nie da sie nic z tym zrobic - troche źle to o facetach świadczy, że nie mogą z tego po prostu zrezygnowac. 

możesz zrezygnować z oddychania? to dla młodego faceta porównywalne, to jest po prostu siła natury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Anono napisał:

Czyli uważasz że ogladania innych bab w internecie nie da sie zmienic u faceta

Uważam, że innego człowieka nie da się zmienić. Można tylko zmienić się samemu aby ten drugi też się sam zmienił lub problem przestał istnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, PrawiczekPzn napisał:

Mnie samemu zdarza się takie filmy obejrzeć, ale jakbym miał dziewczynę/żonę, to bym tego nie robił, chociażby właśnie po to by silniej dochodzić z nią, chyba, żeby mi się trafił totalnie aseksualny egzemplarz po np pierwszej ciąży.

Tylko tutaj boję się, że sama deklaracja i chęci zrezygnowania z tego dla niej, mogą nie wystarczy.

Bo łatwo powiedzieć:

od jutra zmieniam dietę, chudnę, buduje mięśnie, finanse i nie oglądam xxx filmosów czy zdjęć.

 

(Zresztą mój ulubiony gatunek to męski pas cnoty, czy male chastity beach resort 😎 😝
Co by nie powiedzieć, wydaje mi się dość kompatybilny z abstynencją od filmosów)

 

Problem z nim polega na tym, że nie wiadomo czy on nawet szczerze chce z tego zrezygnować, a jakby chciał, szczerze, to czy zrobi to udacznie, jest nawet o tym film Hollywoodzki:

Don Jon z 2013 reżyserii Józefa Gordon-Levitt'a.

Bo to nie jest tak łatwo zrezygnować z tego.

Żeby nie było droga Anono, ja tam uważam, że pewnie wszystko z Tobą w porządku i nie powinnaś próbować z por no, ani innym se ks biznesem konkurować.

Polecam ten film, najpierw obejrz sama, a potem z nim.

Ten film jest o facecie, który ma ładną dziewczynę, i myślał, że przestanie oglądać por no, ale nie przestał, no i mało tego nie wie jak przestać, a szczerze chciałby przestać.

 

Nie wiem co innego Ci doradzić, bo będziesz z nim rozmawiać, i on sam nie będzie wiedział jak się powstrzymać, nawet gdyby chciał.

Dziękuję za polecenie filmu, na pewno obejrzę. 

Myślę że gdyby natrafil sie problem że by nie umiał przestać to troche to brzmi jak uzaleznienie a od tego sa tez specjalisci wiec wspieralabym go w tym. Ale tak na prawde to by była jego decyzja co by z tym zrobil 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Nemetiisto napisał:

Uważam, że innego człowieka nie da się zmienić. Można tylko zmienić się samemu aby ten drugi też się sam zmienił lub problem przestał istnieć.

No dobrze, aczkolwiek często sie mówi ze w związku sa sytuacje gdy trzeba sie dogadac. Nie chcę zmieniać jego charakteru, tylko nawyk żeby nie wchodził na te strony. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Anono napisał:

No dobrze, aczkolwiek często sie mówi ze w związku sa sytuacje gdy trzeba sie dogadac. Nie chcę zmieniać jego charakteru, tylko nawyk żeby nie wchodził na te strony

I myślisz, że Ci się uda? Możecie o tym rozmawiać. Efekt będzie taki, że będzie to robił w tajemnicy i lepiej się krył.

Skoro to robi to znaczy, że nie wystarcza mu Twoja obecna aktywność. I wcale nie musisz się nie wiadomo jak starać w łóżku. Jest wiele innych możliwości.

Zastanów się nad przyczynami jego zachowania. Dopóki nie znikną, nic się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Nemetiisto napisał:

I myślisz, że Ci się uda? Możecie o tym rozmawiać. Efekt będzie taki, że będzie to robił w tajemnicy i lepiej się krył.

Skoro to robi to znaczy, że nie wystarcza mu Twoja obecna aktywność. I wcale nie musisz się nie wiadomo jak starać w łóżku. Jest wiele innych możliwości.

Zastanów się nad przyczynami jego zachowania. Dopóki nie znikną, nic się nie zmieni.

Nie jestem przyczyną. Przyczyną jest to że przywykl do tego, nie ogląda tego dla funu, oglada tylko by dojść i przez lata zakorzenilo sie to u niego jako narzędzie do dojścia. Nie oglada tych filmow jak mu sie nudzi i żeby tylko popatrzec, zawsze temu towarzyszy masturbacja. 

Poza tym, w tym temacie szukam rad jak poradzić sobie ze zranieniem i poczuciem bycia zdradzonej, a nie jak zlikwidowac problem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, PrawiczekPzn napisał:

Chodzi mi o to, że może poczujesz się mniej zdradzona, jeśli sobie uświadomisz, że on oglądając nie ogląda innych dziewczyn bo coś z tobą nie tak.

 

Dziękuję za caly wpis. Jak chodzi o to konkretne zdanie, ktore Pan napisał to właśnie zauważyłam że jestem zazdrosna o sam fakt że mój chłopak mając mnie patrzy na inne nagie kobiety i masturbuje sie do nich, ale nie odbieram tego tak ze jest ze mna cos nie tak bo wiem ze mega mu sie podobam jak nikt inny. Jednak sam fakt ze one tez, że sie im przygląda, myśli niewiadomo co i no patrzy na nie po prostu pod kątem seksualnym mnie zabija w srodku.  Nie mam nigdy problemu gdy powie ze jakas dziewczyna w filmie czy na ulicy jest ładna, bo to moze byc po prostu fakt, wiadomo że jest duzo ładnych kobiet. Problem pojawia sie jak patrzy na jakąś erotycznie, na jej piersi lub tylek zwlaszcza jak jest naga.

Myślę też to nie kwestia kompleksow, nawet gdybym uwazala sie za najpiekniejsza kobiete to i tak gdyby moj facet ogladal nagie ... w necie mialabym problem bo jest ze mna i chciałabym żeby SEKSUALNIE interesowal sie tylko mną tak jak ja nim. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×