Rozstanie, pomoc

Każdy z nas podobno ma za sobą jakieś rozstanie bolesne.... Jak sobie z tym poradzic? Niedawno rozstałam się z facetem po 2 latach, nie umiem sobie bez niego poradzić. Z czasem zamiast lepiej jest tylko gorzej. Przez to przez głowę przechodzą różne myśli... Jak sobie pomoc 

Pamiętać powód rozstania. 

Tyle że wina leżała po mojej stronie, gdy zrozumialam on stwierdził że się boi i nie chce 

Cieszyć się wolnością. Nauczyć się z niej korzystać. Iśc na kawkę i posiedzieć popatrzeć na ludzi. Poczytać książkę. umówić się na wspólne zakupy z koleżanką. Iść razem na piwo. Wrócić i napawać się ciszą i samotnością. Nauczyć cieszyć się własnym towarzystwem.

Nadal pamiętać powód rozstania, by nie popełnić tego samego błędu drugi raz. 

Zaufac, ze z biegiem  czasu bedzie lepiej, u jednych predzej, u innych pozniej. Ludzie sa bardzo dobrze psychicznie przygotowani do strat, inaczej gatunek ludzki nie bylby zdolny do przezycia. W kregu znajomych albo w rodzinie znasz chyba osoby, ktore poniosly nawet ciezkie straty, np. smierc najblizszych. I widzialas w jakim stanie byli na poczatku, a w jakim po uplywie czasu.

Czas ,,żałoby" po związku to normalna sprawa. Napisałaś, że rozstaliście się niedawno, więc pewnie jest jeszcze czas ,,żałoby".

Ale jak najlepiej to przejść?

No to wydaję mi się, że odpowiedz masz w sobie. Pobądź ze sobą i przemyśl co najlepiej ci pomoże. Dasz radę!

Dnia 6.08.2020 o 17:08, Lider 29 napisał:

Każdy z nas podobno ma za sobą jakieś rozstanie bolesne.... Jak sobie z tym poradzic? Niedawno rozstałam się z facetem po 2 latach, nie umiem sobie bez niego poradzić. Z czasem zamiast lepiej jest tylko gorzej. Przez to przez głowę przechodzą różne myśli... Jak sobie pomoc 

Właśnie Sie rozstałem po 16 związku i jest tragedia ze mną próbowałem i robiłem wszystko żeby było dobrze ale nic jestem wrakiem człowieka będę silny ale tego się. UE wie na jak długo