Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Lena1

Opinia faceta, przez którą nie wiem, czy nie zerwać

Polecane posty

Ale nie powiedzial tego o Tobie, lecz o kims innym, a to wielka roznica, poniewaz jesli jest w Tobie zakochany to u Ciebie tego nie dostrzeze, a u kogos innego tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, Lena1 napisał:

No to ten mój jest akurat wysoki, szczupły i trochę umięśniony - dba o siebie, ok. Ale idealny też w 100% nie jest. Widział jaka jestem przecież - a mam też zastrzeżenia co do swoich włosów czy nóg (włosy cienkie, nogi niezbyt długie, bo średniego wzrostu jestem). Mam ogólnie inn wady, które on "akceptuje", tzn. przecież jest ze mną. Z 5-7 kg chcę też schudnąć, on widział, jaka jestem - a nic na ten temat mi nie mówił. Za to ostatnio na weselu komentował pannę młodą - moją kuzynkę dalszą - że bardzo grubo wygląda i mogłaby schudnąć. Fakt, jest trochę bardziej gruba i źle dobraną ...enkę miała, co tylko to uwidoczniało. Ale jak on nie lubi takich przy kości, to dlaczego jest ze mną, skoro też super idealnie szczupła i zgrabna nie jestem? Nie wiem, co robić, bo ogólnie to poza tym dobrze się dogadujemy. I nie chciałabym tak od razu z nim zrywać. Ale boję się, co by powiedział kiedyś w sytuacji intymnej. Boję się, co by było, jakbym np. po ciąży przytył czy miała nowe rozstępy 😏

Może zamiast od razu zrywać, powiedz mu, że masz większe rozstępy niż ona.

Oraz uświadom go, że jakbyś urodziła, te rozstępy mogą być jeszcze większe.

Może ona sam wtedy zerwie.

Oszczędzisz sobie trudu decyzyjnego, co by było gdyby.

 

Ewentualnie jego reakcja da Ci do myślenia, lub nawet zachęty by zerwać od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Misiek_ napisał:

Może zamiast od razu zrywać, powiedz mu, że masz większe rozstępy niż ona.

Oraz uświadom go, że jakbyś urodziła, te rozstępy mogą być jeszcze większe.

Może ona sam wtedy zerwie.

Oszczędzisz sobie trudu decyzyjnego, co by było gdyby.

 

Ewentualnie jego reakcja da Ci do myślenia, lub nawet zachęty by zerwać od razu.

No właśnie rozstępy często tworzą się przy ciąży. Dlatego dziwi mnie jego opinia, bo on sam chce mieć dużą rodzinę, najlepiej 3-5 dzieci, o czym sam mi wiele razy już mówił. No a nie boi się, że kobieta nabawi się wtedy rozstępów? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe, to już drugi facet, który takie rzeczy robi. Pierwszy też naśmiewał się z grubych kobiet, mówił, żebym nie przestawała biegać, bo jeszcze "obrosnę w tłuszcz", wskazywał mi na moje wady typu - ale masz cienie pod oczami" albo "masz zmarszczkę miniczną". Itd. Zastanawiam się, czy każdy facet tak ma... Czy mam jakiegoś pecha do nich.. 

 

Chyba na razie to zostawię, ale przy najbliższej okazji, jak będzie o czymś podobnym mówił - o czyjś wadach - to po prostu zapytam, czemu o tym mówi i czy dla niego tylko wygląd się liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, uzyszkodnik napisał:

Nie, nie kazdy facet tak ma. Zwlaszcza te pierwsze teksty wskazuja na osobe o niskiej samoocenie, ktora ma nawyk jej poprawiania cudzym kosztem.

Pewnie, że nie każdy, normalny facet kiedy szuka kogoś do związku kieruje się nie wyglądem, a przede wszystkim jednak charakterem. Bo nie z powierzchownością żyje się na co dzień. Niestety jest wielu złych facetów, jak i złych kobiet, ciężko znaleźć w tych czasach perełkę. A w sumie też mam niską samoocenę, ale nie wyżywam się na innych, wręcz przeciwnie mam empatii dużo w sobie i zawsze zanim coś powiem to się zastanawiam jak druga osoba by się poczuła. Wydaje mi się, że brak empatii jest jednym z większych problemów tego świata. 

 

Powodzenia autorko, jeśli nie z tym, z innym sobie życie ułożysz, mam nadzieję, że szczęśliwie :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, uzyszkodnik napisał:

Bedzie Ci latwiej jak popracujesz nad samoocena. To bardzo pociagajaca cecha.

Dzięki 🙂 Pracuję głównie nad psychiką, bo od strony logiki wiem, że złym facetem nie jestem, ale podświadomość przekonać trudniej. Generalnie, wiadomo, że dobrze jest lubić siebie, ponieważ w innym wypadku sam swoje działania człowiek sabotuje. Na szczęście mam przyjaciółkę, która mi trochę pomaga i doradza odnośnie pracy nad sobą, zacząłem min chodzić na siłownie by się lepiej ze sobą czuć 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×