VooDooMax 0 Napisano Sierpień 13, 2020 Jak sobie radzicie z bardzo rzadkim seksem w związku? Raz na 2-3 miesiące. Ja potrzebowałbym 2-3 razy na dzień. Początek naszego związku właśnie tak wyglądał. Teraz jest dużo gorzej. Oboje mamy dużo obowiązków. Jednak mi to nie odbiera ochoty - jej niestety tak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JacekJ 39 Napisano Sierpień 20, 2020 Nie wiesz, że życie seksualne się zmienia i ciągle ewoluuje? Tak jest ZAWSZE. Co innego kiedy kochasz się kobietą pierwszy, 10, 100 czy 1000 raz. Kto Ci powiedział że para po np. 10 latach kocha się tak często jak w w pierwszych miesiącach. U kobiet to działa inaczej, dlatego mądrzy faceci poświęcają lata aby dobrze zrozumieć, nauczyć się kobiet, ich stanów. Poznać nawyki, pasje, dusze swojej kobiety. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zyndramka 0 Napisano Sierpień 21, 2020 (edytowany) Zachęcaj, nie tylko oczekuj, ale dawaj więcej od siebie. U mnie jest podobnie, ale jak się dobierze, to ulegam Edytowano Sierpień 21, 2020 przez zyndramka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
FrancisBaby 1 Napisano Sierpień 22, 2020 Co 2-3 miesiące to trochę rzadko. Może seksuolog? Gdybyście się kochali powiedzmy raz na miesiąc można pomyśleć, ze związek ewoluuje, a Twoja ma małe potrzeby. No ale raz na kwartał świadczy o jakimś problemie. Wiem to z autopsji, seksualność kobiety często pierwsza siada jak coś jest nie tak. Gadałeś z nią o tym? Co mówi? Jak było w jej poprzednich relacjach? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zyndramka 0 Napisano Sierpień 22, 2020 Jak się emocjonalnie nie układa, to kobieta traci ochotę na intymne zbliżenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
patatajski 13 Napisano Sierpień 22, 2020 1) Gdyby była zadowolona z jakości tego seksu, to pewnie chciałaby-chciała. Coś tam się wiercisz ale za słabo. 2) Być może już dawno ją kolega z pracy zaspokaja i nie potrzebuje w domu poprawki. 3) Może ma tak stresującą pracę, że jest wykończona psychicznie i fizycznie 4) Może ma depresję Co byś chciał usłyszeć? Wina Tuska, to raczej nie jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JacekJ 39 Napisano Sierpień 26, 2020 Ludzie nie są automatami i maszynami. Seks, to nie jest process fizjologiczny jak wydalanie, że musisz co jakiś czas to zrobić. Zbliżenie seksulane u człowieka ma związek z emocjonlanością (biochemia) i z relacją (trwałym uczuciem). Jeśli ktoś kocha się w/g kalendarza (poniedziałek, środa, sobota) to mnie się to nie kojarzy z miłością, uwielbieniem. Gdybym narysował wykres mojej ochoty na seks i na jego formy, to codziennie byłoby to trochę inaczej. Pogadajcie z parami które są długo (+10 lat wspólnej sypialni). To zawsze ewoluuuje, zależy od wieku, od pory roku, pory dnia, faz księżyca, od tego co i ile jadłeś czy jesteś wyspany, czy weekend czy tydzień roboczy, czy ktoś pracuje w domu, czy była rozłąka (wyjazd). Setki zmiennych. To ma być coś spontaniczne, coś czo wychodzi z pożądania i stanu umysłu a nie tylko z rozporka. A więc (do facetów) - jeśli nie jesteś zadowolony z seksu ze swoją kobieta - popracuj z nią. Zapytaj - kochanie co mogę zrobić abyś była zrelaksowana i wypoczęta. Abyś czuła się piękna. Zaproponuj (i zrób to!) że umyjesz jej plecy, że ją pomasujesz (i masuj przynajmniej przez 20 minut). Zadbaj o odpowiedni nastrój (światło, zapachy). Naucz się swojej kobiety i zobacz co na nią wypływa. Bo każda kobieta jest trochę inna i inne rzeczy działają (na jedną wino, na drugą kadzidełka). Musisz ją ZDOBYĆ. I wtedy ma to inny wymiar. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Johny 46 Napisano Wrzesień 3, 2020 (edytowany) Trochę lat mam i kobiet posmakowałem i zauważyłem pewne prawidłowości . Gdy lat 20-30 to sex gdzie się da ,jak się da itd pełen spontan . Starsze kobietki to na początku ciągle zabawy ,ale po czasie opada im chęć . Teraz pytanie - dlaczego ? Zauważyłem ,że one są gotowe do działania gdy poświęcasz im sporo czasu ,gdy tylko poświęcisz czas swoim pasjom ,to następuje kara ,a wierz mi ,że one mogą bez sexu miesiącami . Nauczyłem się ,że mało brakuje od super do podpadłeś i ..robię swoje . Poświęcam się pasjom ,ale takim ,co powodują ,że nie dziadzieję ,a raczej utrzymuję się w średnim wyglądzie ,posturze itd . Mimo nieporozumień pociągam ją -je fizycznie . Tak ,z wiekiem to trochę walki i kombinacji -tutaj trzeba obserwować i odpowiednio ustawiać swoje potrzeby i jej . Edytowano Wrzesień 3, 2020 przez Johny ortogr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zyndramka 0 Napisano Wrzesień 4, 2020 Johny, lepiej bym tego nie ujęła! Cała na prawda. W dekadzie 20-30 ostro było. Opadło po pierwszym dziecku, ale może wróci.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach