Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Neymar_XD

Zostałem zraniony 2 lata z rzędu :(

Polecane posty

Rok temu już pisałem bo miałem duże kłopoty, poznałem idealną dziewczynę dla której nie wystarczyło to że robiłem dla niej wszystko i na końcu zachowała się okropnie i będąc ze mną sama powiedziała mi że będzie szukać kogoś innego po czym mnie zostawiła I to dokładnie w tym miesiącu rok temu (w sierpniu)

W tym roku dokładnie zdarzyło mi się to samo, w marcu poznałem dziewczynę ale nie mogliśmy się spotkać aż do maja, ja i ona nie byliśmy razem ale wydawało się że będziemy ze sobą, spotykaliśmy się dużo, rozmawialiśmy całymi dniami, myślałem że mnie lubi bo i ja i ona usunęliśmy badoo i przeszliśmy  na messenger. Niestety jednak pojawił się ktoś inny po 2ch tygodniach, ja uważałem że to tylko jej kolega i zlekceważyłem to dopóki na początku tego miesiąca wszedłem na facebook i zauważyłem że są razem w związku. Do dziś nie wierze. Jeszcze opowiedziałem jej o całej mojej przeszłości, ona chciała wiedzieć bo mówiła że kiedyś też przechodziła przez ciężki czas.

Wydawało się że będziemy razem ale od czasu kiedy spotkała drugiego to skończył się jej czas dla mnie, nie proponowała spotkań, i ciągle była "zajęta" a mimo tego spotykała się z nim.

Kolejny raz się zawiodłem a już po tej się tego kompletnie nie spodziewałem 😞 Nie wiem co mam myśleć, ja jedynie zawszę chciałem być z tą jedną na stałe i planować wspólną przyszłość a ciągle tylko jestem raniony, nie wiem co mam zrobić, ledwo co poradziłem sobie z tym co mi się wydarzyło w tamtym roku a już znowu się załamuję i nic mi się nie chcę. Teraz już na 100% czuję że zawszę będę sam lub będę kimś chwilowym dopóki się nie spotka kogoś lepszego 😞 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz 20 lat to nie musisz się martwić. Jest sporo czasu na to, aby znaleźć swoją drugą połówkę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Musisz trochę muchomorów zebrać, żeby trafić na prawdziw.ka, życie 🤷‍♀️

28 minut temu, Neymar_XD napisał:

kogoś lepszego

Masz być z najlepszą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, Electra napisał:

Musisz trochę muchomorów zebrać, żeby trafić na prawdziw.ka, życie 🤷‍♀️

Masz być z najlepszą. 

To prawda. Ja też zaliczyłem kilka koszów zanim trafiłem na tą właściwą. Znam jednak kilka małżeństw , gdzie obie strony są dla siebie pierwszymi partnerami. Jednym z nich jest mój kumpel z liceum. On nie wie co to znaczy dostać kosza gdyż jego życiową  partnerką została jego pierwsza i zarazem ostatnia dziewczyna. Wczesniej on do żadnej na poważnie nie startował. Poznali się gdy on miał 18 lat, a ona 17. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Esox napisał:

To prawda.

Grunt to nie zrażać się. Nie wyszło, więc to nie było to. Dała kosza, więc to nie była ta. 

10 minut temu, Esox napisał:

jego życiową  partnerką została jego pierwsza i zarazem ostatnia dziewczyna

Najlepsza opcja, ale nie każdy ma tyle szczęścia. Czasem trzeba pobłądzić, poczekać, ale jak to mówią lepiej późno niż wcale😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Kulfon napisał:

Niby najlepsza, ale z drugiej strony ja bym sie zawsze zastanawiala jakby to bylo z innymi. 

Jak masz faceta, którego kochasz to po co Ci myśleć jak to jest z innymi? 

12 minut temu, Kulfon napisał:

zwlaszcza jak sie ma 20 pare lat. 

Nie wiem co przeszkadza facet na dwadzieścia pare lat. Że drewna do lasu nie nosisz? No bo widzisz, ja nie z tych, nic nie traciłam będąc zajętą 🤷‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, G ość napisał:

Jak się dzisiaj czujesz?

Po japońsku, jakotako😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Kulfon napisał:

Niby najlepsza, ale z drugiej strony ja bym sie zawsze zastanawiala jakby to bylo z innymi. I w ogole bez sensu tak juz od wczesnej mlodosci kogos miec, fajnie jest pobyc singlem, zwlaszcza jak sie ma 20 pare lat. 

Temat rzeka. Byłem singlem do 23 rż. Wielu moich znajomych było sparowanych od 17-18 rż. Ja im zazdrościłem tego, że mają już swoje połówki i nie muszą się martwić o to czy spotkają swoją miłość. Ja właśnie o to się martwiłem.  Bałem się, że będę już zawsze sam gdyż wszystkie dziewczyny, które miałem kiedykolwiek na myśli, były już zajęte. Fakt, że miałem swobodę gdyż nie byłem związany z żadną dziewczyną. Z tej swobody wiele jednak nie wynikało. Nie potrafiłem jej w pelni wykorzystać. Nie podrywałem dziewczyn gdyż nie potrafiłem się do tego zabrać. Przygody jakieś jednak wtedy miałem,nie powiem. Średnio raz w roku. Zawsze coś.  Szczerze mówiąc w tamtym okresie wolałem nie mieć tej swobody. Wolalem mieć dziewczynę i nie przeżywać  dyskomfortu polegającego na obawie iż nie spotkam już nigdy dziewczyny na miarę moich marzeń. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Electra napisał:

Po japońsku, jakotako😉

Dobra informacja. Mogę tej nocy spać spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, G ość napisał:

Dobra informacja. Mogę tej nocy spać spokojnie.

Powinieneś każdej nocy spać spokojnie😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2020 o 14:22, Esox napisał:

Jeżeli masz 20 lat to nie musisz się martwić. Jest sporo czasu na to, aby znaleźć swoją drugą połówkę. 

Mam tylko trochę więcej bo 22 ale jakoś jestem podłamany 😞 i coś wątpię by znaleźć inną, pewnie znowu zostane zraniony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2020 o 14:41, Electra napisał:

Musisz trochę muchomorów zebrać, żeby trafić na prawdziw.ka, życie 🤷‍♀️

Masz być z najlepszą. 

Dziękuję, ta pierwsza była nie pewna bo potrafiła być zmienna choć kiedy była dobra to była bardzo miła i dobra a ta druga wydawała się normalną, miła i wierną a niestety zrobiła dokładnie to samo co tamta 😞 porzuciła mnie dla innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Neymar_XD napisał:

porzuciła mnie dla innego

Ciesz się. Po co Ci ktoś kto nie kocha Cię.

Skąd te ciśnienie? jesteś młody, wyluzuj! przyjdzie czas, przyjdzie pora. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Neymar_XD napisał:

porzuciła mnie dla innego

Dla tej jedynej będziesz naj i nikt Ci jej nie sprzątnie😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Neymar_XD napisał:

potrafiła

Lepiej być samemu, niż z byle kim. Masz straszne parcie na love. Czasem trzeba poczekać na swoją gwiazdkę z nieba 😉Ja przy 50tce zacznę być niecierpliwa, bo będę już zimna na 3/4😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Electra napisał:

Dla tej jedynej będziesz naj i nikt Ci jej nie sprzątnie😉

dziękuję , tylko znając moje życie to pewnie znowu się pojawi ktoś po czasie i mi ją zabierze :( ja jestem gotowy zrobić wszystko dla takiej osoby ale to nigdy nie wystarcza :( 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Neymar_XD napisał:

dziękuję , tylko znając moje życie to pewnie znowu się pojawi ktoś po czasie i mi ją zabierze 😞 ja jestem gotowy zrobić wszystko dla takiej osoby ale to nigdy nie wystarcza 😞

🤦‍♀️ To było i zapominasz, jakie znów "moje życie". Nigdy nie przenoś bagna z przeszłości w nowy związek. Tamte to tamte, następna kobieta to nowy etap, nowy związek, nie każ jej za byłe podejrzeniami i schizami.

Zrobić wszystko? Mam nadzieję, że mówisz o pełnym zaangażowaniu, a nie jakimś toksycznym podejściu. "Bo do tanga trzeba dwojga, zgodnych ciał i chętnych serc". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×