Nie wiem co robić

10 minut temu, Nati311 napisał:

Nie rozumiem w tej odpowiedzi tej zlosci wobec mnie i meza. Nie znasz nie oceniaj. A po taksowke dzwonilam ---> czytaj wyżej. 

 

Ale jak to taksówka nie dojedzie? Nie ma drogi dojazdowej do was? Nie słyszałam dawno o czymś takim...:O

4 minuty temu, ami napisał:

Ale jak to taksówka nie dojedzie? Nie ma drogi dojazdowej do was? Nie słyszałam dawno o czymś takim...:O

Sama chcialabym uslyszec tak dojedziemy. Dzwonilam do dwoch dyspozytorni taksowek oddzielonych o 35km od mojego adresu to stwierdzili ze maja ustalone grafiki i np w godzinach nocnych bo o to tez zapytalaam gdyby porod zaczal sie w nocy co nie wykluczone nie dojedzie do mnie nikt chyba ze w weekend pracuja w nocy ale tylko na terenie miasta a tu gdzie ja bym chciala nie dojada. Conajmniej mam wrazenie jakby wszystko bylo przeciwne mojej sytuacji. Dlatego prosze nie wysmiewajcie mojej sytuacji. Nie wezwe karetki oddalonej o 100km czy 200 bo to daleko a taksowkarz nie bedzie gnal 200/h aby zdazyc do mnie.