Kicius zadzwonil, ze bedzie o 17.00

I potyrana Lolo cala dygocze z nerwow ze chciala mnie hejtowac ale glupio jej poszlo

Uwaza tez sama o sobie ze jest bardzo inteligentna wiec zasadniczo nie ma sensu nawet komwentowac ale skoro sie prosi to i otrzyma.

Otoz bardzo inteligentni ludzie znaja swoja wartosc i nie maja potrzeby udowadniac mniej inteligentnym swojej wartosci lub co gorsza nie uwazaja o sobie ze maja monopol na inteligencje oraz ze ich rozwiazania sa sluszne i nie perswaduja ich na sile mimo odmowy drugiej strony, poniewaz to sa wizjonerzy a z wizjonerow kazdy sam z siebie pragnie brac przyklad i niechcaco kopiuje ich pomysly lub nasladuje na przyklad powielajac emoty z wirujaca raczka

Konkludujac Lolo jest zawistna. I hejtuje ale jakos im bardziej sie poci nad tym, tym bardziej splywa to mnie  czy bardziej w jej stylu: beka XD

30 minut temu, Niburdiama napisał:

Lola jak sadze nie czytala lektur gdyz miala lepsze zajecia pt przebieranie w "facetach" jak w zyrandolach jak to opisywala Lola. I pragnac podbudowac - jak domniemuje z tresci jej wywodow - niska samoocene czyims kosztem chciala zablysnac intelektem sadzac iz wywrze jakiekolwiek wrazenie bez sukcesu podobnie jak zapewne w innych dziedzinach, bo nie od dzis wiadomo ze faceci nie chca kobiet co przebieraja tak ze slabe to jak nick Lolo. 

Chodziło mi o szerszy kontekst, tj. Ty i ten cały Kitek - o co w tym chodzi? 

3 minuty temu, Doktor Siurek napisał:

Chodziło mi o szerszy kontekst, tj. Ty i ten cały Kitek - o co w tym chodzi? 

Wizjonerzy w sensie snuja smiale plany, a ich zycie to projekty i ulepszanie, innowacje a nie uprawianie przyziemnego hejtu

O to chodzi ze ja i Kitek jestesmy para, a Loli z zawisci gul skacze i glosno placze 

Uzywajac do tego slabiutkiej manipulacji z cyklu, ze dobrze mi zyczy yeah right

Dnia 25.08.2020 o 07:14, Doktor Siurek napisał:

Chodziło mi o szerszy kontekst, tj. Ty i ten cały Kitek - o co w tym chodzi? 

Doktorze, chodzi o to ze autorce wydaje sie ze “jej milosc” ja “kocha” pomimo tego ze od kilku lat (!!!) czasem przychodzi pogadac (nie czesto) , czasem przyniosl kwiatka I czekoladki. Ale (!!) nigdy nie zaprosil: na kawe, cherbate, wode, na spacer, do kosciola, na wino...wedlog autorki on ja potajemnie kocha

Dnia 25.08.2020 o 07:12, Niburdiama napisał:

Uwaza tez sama o sobie ze jest bardzo inteligentna wiec zasadniczo nie ma sensu nawet komwentowac ale skoro sie prosi to i otrzyma.

Otoz bardzo inteligentni ludzie znaja swoja wartosc i nie maja potrzeby udowadniac mniej inteligentnym swojej wartosci lub co gorsza nie uwazaja o sobie ze maja monopol na inteligencje oraz ze ich rozwiazania sa sluszne i nie perswaduja ich na sile mimo odmowy drugiej strony, poniewaz to sa wizjonerzy a z wizjonerow kazdy sam z siebie pragnie brac przyklad i niechcaco kopiuje ich pomysly lub nasladuje na przyklad powielajac emoty z wirujaca raczka

Konkludujac Lolo jest zawistna. I hejtuje ale jakos im bardziej sie poci nad tym, tym bardziej splywa to mnie  czy bardziej w jej stylu: beka XD

 

Alez ty jestes glupia

2 godziny temu, Lola14 napisał:

Doktorze, chodzi o to ze autorce wydaje sie ze “jej milosc” ja “kocha” pomimo tego ze od kilku lat (!!!) czasem przychodzi pogadac (nie czesto) , czasem przyniosl kwiatka I czekoladki. Ale (!!) nigdy nie zaprosil: na kawe, cherbate, wode, na spacer, do kosciola, na wino...wedlog autorki on ja potajemnie kocha

A na swój korzeń ją chociaż nadział? 

2 godziny temu, Lola14 napisał:

Doktorze, chodzi o to ze autorce wydaje sie ze “jej milosc” ja “kocha” pomimo tego ze od kilku lat (!!!) czasem przychodzi pogadac (nie czesto) , czasem przyniosl kwiatka I czekoladki. Ale (!!) nigdy nie zaprosil: na kawe, cherbate, wode, na spacer, do kosciola, na wino...wedlog autorki on ja potajemnie kocha

BTW. Powiem szczerze, że z kobietami, z którymi jestem tylko i wyłącznie na stopie koleżeńskiej mam czasem większą dynamikę relacji, a i tak to o niczym nie świadczy

20 godzin temu, Doktor Siurek napisał:

BTW. Powiem szczerze, że z kobietami, z którymi jestem tylko i wyłącznie na stopie koleżeńskiej mam czasem większą dynamikę relacji, a i tak to o niczym nie świadczy

I wlasnie o tym mowie. Mialam tylu fajnych kolegow, co I czekoladki przynosili, I na spacer zapraszali bez zadnej “dynamiki “. Pomiedzy zwiazkami chcielismy mec przyjaciol. Nie mialo znaczenia facet czy kobieta. Autorka na w glowce popiepszone. I jak na 30+ lat, jest strasznie infantylna (na pograniczu glupoty) Kto powazny by taka chcial?

Dnia 27.08.2020 o 07:14, Lola14 napisał:

Doktorze, chodzi o to ze autorce wydaje sie ze “jej milosc” ja “kocha” pomimo tego ze od kilku lat (!!!) czasem przychodzi pogadac (nie czesto) , czasem przyniosl kwiatka I czekoladki. Ale (!!) nigdy nie zaprosil: na kawe, cherbate, wode, na spacer, do kosciola, na wino...wedlog autorki on ja potajemnie kocha

Cherbate

Naucz sie najpierw otrografii zanim sie wezmiesz za psychoanalize

Ani jedno ani drugie to nie jest twa mocna strona niestety

1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Cherbate

Naucz sie najpierw otrografii zanim sie wezmiesz za psychoanalize

Ani jedno ani drugie to nie jest twa mocna strona niestety

Ale na serio jesteś gościem w kilkuletnim "związku", który polega na tym, że on raz na ruski rok kupi Ci kwiaty? 

Dnia 27.08.2020 o 07:15, Lola14 napisał:

Alez ty jestes glupia

Nie wiem po co jeszcze sie produkujesz skoro juz cie splawilam. Nalezysz do tych osob co nie rozumieja slowa NIE i narzucasz sie swoim jedynym slusznym pogladem, ale juz ci napisalam kilka razy, ze nie obchodzisz mnie

Stracilas kontakt z rzeczywistoscia i cos ci sie ciagle wydaje ale uswiadamiam cie ze masz prawo zyc w swoim swiecie ale twoj swiat jest mi obojetny nie odpowiadaj bo i tak mnie to nie obchodzi jak i cala ty i twoja zawisc nie wzrusza mnie. Mam ci powtorzyc to samo jeszcze 200 razy zebys pojela?

9 godzin temu, Lola14 napisał:

I wlasnie o tym mowie. Mialam tylu fajnych kolegow, co I czekoladki przynosili, I na spacer zapraszali bez zadnej “dynamiki “. Pomiedzy zwiazkami chcielismy mec przyjaciol. Nie mialo znaczenia facet czy kobieta. Autorka na w glowce popiepszone. I jak na 30+ lat, jest strasznie infantylna (na pograniczu glupoty) Kto powazny by taka chcial?

Mowisz o swoich kolegach z gazety na zdjeciu lub z internetu z forum? Bo watpie ze ktos chce z narzucajaca sie i swoje jedyne sluszne poglady baba ktos chce miec cokolwiek wspolnego. A te bajeczki ze masz meza to opowiadaj do kolezanki ze zdjecia z gazety bo watpie ze masz jakakolwiek kolezanke

Juz twoj nick mowi o tobie kim jestes, a to co piszesz to potwierdza.

Skonczylam juz z toba bezproduktywna dyskusje wiec Lolo nie pisz do mnie bo nie zycze sobie, idz do swojego wymyslonego meza i jemu praw te moraly.

Dnia 27.08.2020 o 09:37, Doktor Siurek napisał:

A na swój korzeń ją chociaż nadział? 

Nie twoj interes

10 minut temu, Doktor Siurek napisał:

Ale na serio jesteś gościem w kilkuletnim "związku", który polega na tym, że on raz na ruski rok kupi Ci kwiaty? 

Uwazasz ze Lolo z internetu prawde ci powie? Ok to wierz Lolowi

1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Uwazasz ze Lolo z internetu prawde ci powie? Ok to wierz Lolowi

Słuchaj, zawsze możesz przedstawić swoją wersję wydarzeń... 

26 minut temu, Doktor Siurek napisał:

Słuchaj, zawsze możesz przedstawić swoją wersję wydarzeń... 

 Jak sie poznalismy bylismy zajeci wiec sila rzeczy musialo byc to kolezenstwo. Przynajmniej ja bylam zajeta a On wiedzial o tym. Ale z czasem ktorego niewiele mielismy na rozmowy narodzila sie jakas wiez psychologiczna. Ja sie wymiksowalam z tamtej relacji i tak z biegiem czasu od czasu do czasu byla okazja na rozmowe. Az po ilus latach nadszedl ten moment ze wyznal co czuje i jestesmy razem.

A tu wchodzi jakas Lola i uwaza sie za mojego suflera i opowiada chyba swoja historie zycia ze nikt jej powaznie nie traktuje i do mnie ma pretensje ze mi sie udalo cos stworzyc bo jej nie udalo sie najwyrazniej i sapie po forum swoja agresja i zawiscia bo nie moze sie pogodzic ze ktos ma lepiej od niej. Ale powiedzmy szczerze kto by traktowal serio kogos o nicku Lola 14 ? Nie chce mi sie nawet z kims takim dyskutowac bo to jest rzucanie grochem o sciane. Nic do niej nie dociera. 

I jeszcze Lolo daje jakies smieszne rady zeby przebierac w facetach jak to pisala w ulegalkach. Tak, na pewno ktokolwiek ja zechcial z takim zachowaniem bo kazdy facet marzy zeby miec dziewczyne ktora przed nim przebierala w facetach jak w ulegalkach i uwaza sie za bardzo inteligetna. Jej inteligencja robi piorunujace wrazenie. Tak ze dziekuje juz tej pani za wypowiedzi ale juz nie musi sie dalej kompromitowac.

Nie obraź się, ale pytałem o Ciebie, nie o Lolę

2 godziny temu, Doktor Siurek napisał:

Nie obraź się, ale pytałem o Ciebie, nie o Lolę

Ja tez jej nie pytalam o rade a ona sama z siebie uczepila sie jak rzep

Hehe zeby internetowe potyczki robily takie wrazenie. Czyli Jesli to prawda ze kitek wyznal ci swoje uczucie, to moze sie mylilam . Wydaje mi sie ze troche klamczuszysz z tym jego wyznaniami... Jak facet pare lat taki niezdecydowany I nie napalony to raczej nic z tego nigdy nie wychodzi...

2 godziny temu, Doktor Siurek napisał:

Nie obraź się, ale pytałem o Ciebie, nie o Lolę

Jej historie czytalam przy okazji tematow Imtheone o “kici “. Wyjatkowo naiwne dziewcze

1 godzinę temu, Lola14 napisał:

Hehe zeby internetowe potyczki robily takie wrazenie. Czyli Jesli to prawda ze kitek wyznal ci swoje uczucie, to moze sie mylilam . Wydaje mi sie ze troche klamczuszysz z tym jego wyznaniami... Jak facet pare lat taki niezdecydowany I nie napalony to raczej nic z tego nigdy nie wychodzi...

W twoim przypadku to z pewnoscia nikt nie jest zainteresowany dlatego trudno ci w to uwierzyc. Troche wiary w siebie i popracuj nad soba. Moze tez ktos ci sie trafi. Powodzenia. Wiecej szukaj w realu a nie "rob wrazenie" na kafe to moze kiedys ci sie uda.

1 godzinę temu, Lola14 napisał:

Jej historie czytalam przy okazji tematow Imtheone o “kici “. Wyjatkowo naiwne dziewcze

Wyjatkowo naiwne jest myslec iz moge byc wyjatkowo naiwna ale to twoj problem

23 minuty temu, Niburdiama napisał:

Wyjatkowo naiwne jest myslec iz moge byc wyjatkowo naiwna ale to twoj problem

Hehe.. wkurzasz sie na to co pisze, a to swiadczy o tym ze sama wiesz ze to prawda. Widzisz, jak chlopakowi zalezy to ciezko mu lapy trzymac z daleka przez miesiac. I czegos nie probowac. Twoj trzyma lapy z daleka od kilku lat..wnioski nasuwaja sie same ..

59 minut temu, Lola14 napisał:

Hehe.. wkurzasz sie na to co pisze, a to swiadczy o tym ze sama wiesz ze to prawda. Widzisz, jak chlopakowi zalezy to ciezko mu lapy trzymac z daleka przez miesiac. I czegos nie probowac. Twoj trzyma lapy z daleka od kilku lat..wnioski nasuwaja sie same ..

Niech pomysle...zjadlam kolacje, napilam sie soku, wykapalam i weszlam na forum sie posmiac a tu znowu ty po raz 100. Kto wiec ma tu nerwy? 

Moze ty juz po miesiacu lubisz lub oczekujesz ze sie dobierze, nie wnikam ale ludzie sa rozni.