_neon_98 0 Napisano Sierpień 26, 2020 Cześć, mam 16 lat i od początku roku szkolnego podoba mi się kolega z klasy choć na początku myślałem że to tylko takie dziwne uczucie, od prawie roku tylko wzdycham do niego i patrzę a nic z tym nie robię, boję się, że może nie czuć tego samego co ja do niego, zwyczajnie boję się jego reakcji, co on powie itp. ciągle o nim myślę i chciałbym z nim być lecz nie potrafię, boję się i nie mam odwagi by mu to wprost powiedzieć co do niego czuję, nie wiem co mam zrobić. Zwyczajnie nie potrafię i nie wiem co mam zrobić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Sierpień 26, 2020 Ach te Wasze, piękne, dziecinne dylematy... Uśmiechnij się do niego częściej niż do innych. Jeśli to nic nie da, zagadaj raz, drugi. Jeśli nadal nic to szkoda czasu. Znajdzie się lepszy, do którego nie będziesz nawet wzdychać bo pojawi się nagle, znikąd. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nadian 178 Napisano Sierpień 27, 2020 14 godzin temu, _neon_98 napisał: Cześć, mam 16 lat i od początku roku szkolnego podoba mi się kolega z klasy choć na początku myślałem że to tylko takie dziwne uczucie, od prawie roku tylko wzdycham do niego i patrzę a nic z tym nie robię, boję się, że może nie czuć tego samego co ja do niego, zwyczajnie boję się jego reakcji, co on powie itp. ciągle o nim myślę i chciałbym z nim być lecz nie potrafię, boję się i nie mam odwagi by mu to wprost powiedzieć co do niego czuję, nie wiem co mam zrobić. Zwyczajnie nie potrafię i nie wiem co mam zrobić Na początek raczej z się zakumpluj, bo może Ci się podobać, ale charakter może mieć chu*owy, zamiast tylko zdychać, lepiej sprawdzić czy warto wzdychać do niego xd Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BennieAndTheJets 305 Napisano Sierpień 27, 2020 Chciałbym znowu mieć 16 lat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kamila1105 4 Napisano Sierpień 27, 2020 Niestety żyłam w czasach liceum w takim friendzonie. On mi się podobał, ja jemu też, ale ..zawsze bylo jakies ALE. I uwazam, ze najelpsze co moge Ci doradzić to nawiązać kontakt. Jezeli zaczniecie sie spotykac razem ze znajomymi, czasem bedzie czas zeby pogadac sam na sam. Zobaczysz czy Ci odpowiada i jaki ma do Ciebie stosunek. Jezeli bedzie ok to popros go kiedys o pomoc w czyms, ewentualnie umow sie zeby spedzic wspolni zas lub zaproponuj pomoc w nauce. Jezeli znajomosc sie troche rozwinie to zwyczajnie powiedz mu co czujesz. Wiem, ze jezeli to odrzuci bedzie bolec. Ale za parę lat bedziesz bardziej zalowac, ze nie sprobowałaś niż załować ewentualnego zawodu miłosnego. Ja swojemu ówczesnemu koledze wyznałam co czuję, on na początku nie wiedział jak zareagować i poczułam się zawiedziona, troche sie odsunelam, ale wtedy zobaczylam, ze on wcale się nie odsuwa i wciaz nawiazuje kontakty, odzywa sie itd. i po czasie okazało się, że to było odwzajemnione, tylko z jakiegos powodu bał się zniszczyć naszą relację. Co prawda związek nie przetrwał próby czasu ale latami byliśmy dla siebie wsparcie, to była piękna przyjaźn a później burzliwy romans, ale wspominam z uśmiechem na ustach Nie ma się czego bac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
trolI 3 Napisano Sierpień 27, 2020 Ale tu chyba chodzi o to, że jest to miłość męsko męska Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
trolI 3 Napisano Sierpień 27, 2020 14 godzin temu, Nemetiisto napisał: Ach te Wasze, piękne, dziecinne dylematy... Uśmiechnij się do niego częściej niż do innych. Jeśli to nic nie da, zagadaj raz, drugi. Jeśli nadal nic to szkoda czasu. Znajdzie się lepszy, do którego nie będziesz nawet wzdychać bo pojawi się nagle, znikąd. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BennieAndTheJets 305 Napisano Sierpień 27, 2020 3 minuty temu, trolI napisał: Ale tu chyba chodzi o to, że jest to miłość męsko męska Jak się okaże ze kolega nie jest homo to dostanie w py’sk i mu się odechce alboo zwykły odrzut i już nigdy nie będą ze sobą gadać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BennieAndTheJets 305 Napisano Sierpień 27, 2020 Przed chwilą, BennieAndTheJets napisał: Jak się okaże ze kolega nie jest homo to dostanie w py’sk i mu się odechce alboo zwykły odrzut i już nigdy nie będą ze sobą gadać. Jeśli w ogole gadają, bo jak nie to wyje’bane. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach