Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ToiTobeznazwy

Sypia sypia z samolocików.

Polecane posty

40 minut temu, PatoL napisał:

pewnie ma zwidy po nowych "lekach" 

Nie obrażaj mnie. Nie kalm, kłamco. Nie toleruje takich ludzi jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, Doktor Siurek napisał:

Co sypią? Skąd? 

Samolociki jakoś częściej zaczęły latać. A w nocy... śpimy, koty grasują, jakieś coś sypia, media prawdy, rzecz najjaśniejsza na świecie, nie powiedzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Bimba napisał:

Plaskoziemiec i antyszczep.

Cicho, to wszystko są wielkie, wszechpotężne, ogólnoświatowe, supertajne i całkowicie zakonspirowane spiski, o których dziwnym trafem każdy człowiek na świecie może wszystkiego się dowiedzieć w internecie 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
3 godziny temu, Bimba napisał:

Plaskoziemiec i antyszczep.

 

14 minut temu, Doktor Siurek napisał:

Cicho, to wszystko są wielkie, wszechpotężne, ogólnoświatowe, supertajne i całkowicie zakonspirowane spiski, o których dziwnym trafem każdy człowiek na świecie może wszystkiego się dowiedzieć w internecie 😄

Towarzystwo wzajemnej adoracji😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jako naukowiec, chemik organik, w dodatku pracujący na uczelni, zawsze najbardziej lubię słuchać tych historii, w których potężne koncerny farmaceutyczne korumpują ludzi nauki 😄 Zawsze wtedy cisną mi się na usta jedne słowa: "Błagam, niech ktoś mnie w końcu skorumpuje tymi wielkimi pieniędzmi! Chociaż ten jeden, jedyny raz!" Ale niestety jak dotąd nikt taki się nie trafił 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Poetka napisał:

Pracujesz ze studentami? Co o nich myslisz?

Hmm. Na wydziałach chemii w Polsce ogólnie są niskie limity punktowe, więc w zasadzie każdy, kto ma maturę, może przyjść studiować chemię. Zazwyczaj na późniejszych latach jest pewien odsiew, bo to nie taki łatwy przedmiot.

Studenci (przeważnie studentki, ale są też przedstawiciele płci męskiej, jednakowoż bez parytetu 😛 ) są bardzo różni. Zdarzają się ambitne jednostki, ale są też przedstawiciele i przedstawicielki przeciwnego bieguna intelektu. W porównaniu z moim rocznikiem powiedziałbym, że obecne pokolenia są mocno roszczeniowe, chociaż nie jest to też reguła. 

Ze względu, że nauki ścisłe są daleko mniej popularne niż prawo, medycyna, ekonomia, marketing i zarządzanie czy informatyka, na chemii musimy dbać o studentów i cieszyć się że w ogóle są, bo za studentem idą pieniądze i godziny do pensum 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A kto by tam jakimś naukowcom wierzył!

Ksiundz wie najlepiej i dr Zięba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Doktor Siurek napisał:

Hmm. Na wydziałach chemii w Polsce ogólnie są niskie limity punktowe, więc w zasadzie każdy, kto ma maturę, może przyjść studiować chemię. Zazwyczaj na późniejszych latach jest pewien odsiew, bo to nie taki łatwy przedmiot.

Studenci (przeważnie studentki, ale są też przedstawiciele płci męskiej, jednakowoż bez parytetu 😛 ) są bardzo różni. Zdarzają się ambitne jednostki, ale są też przedstawiciele i przedstawicielki przeciwnego bieguna intelektu. W porównaniu z moim rocznikiem powiedziałbym, że obecne pokolenia są mocno roszczeniowe, chociaż nie jest to też reguła. 

Ze względu, że nauki ścisłe są daleko mniej popularne niż prawo, medycyna, ekonomia, marketing i zarządzanie czy informatyka, na chemii musimy dbać o studentów i cieszyć się że w ogóle są, bo za studentem idą pieniądze i godziny do pensum 😉

Ja tam chleje z wykładowcami, spoufalanie nie uniża ich statusowi. Wręcz nawet pomaga, pozwala na otwarcie się, w świecie artystycznym to bardzo ważne. Nie znam nikogo na ścisłych kierunkach ale wygląda na to, że macie nudę w ch;uj xD Kto się nigdy z profesorem nie naje'bał ten nie wie co to życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Poetka napisał:

Chodzicie razem na piwo czy co?

Najczęściej po wystawach zbiera się wspólna grupa, nie każdy ma ochotę się socjalizować ze studentami ale jest takich trzech, którzy nie ominą okazji. 😆 Plenery to też idealna okazja na wspólne imprezki. (ZAKAZANE) Przychodzą również na domówki jak się ich zaprosi. W sumie to dla mnie nie ma już różnicy jeśli chodzi o wiek czy status. Nie zapominajmy, że zajęcia prowadzą także ludzie świeżo po magisterce, ale co ciekawe Ci po 40stce najchętniej wybierają się balować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, BennieAndTheJets napisał:

Najczęściej po wystawach zbiera się wspólna grupa, nie każdy ma ochotę się socjalizować ze studentami ale jest takich trzech, którzy nie ominą okazji. 😆 Plenery to też idealna okazja na wspólne imprezki. (ZAKAZANE) Przychodzą również na domówki jak się ich zaprosi. W sumie to dla mnie nie ma już różnicy jeśli chodzi o wiek czy status. Nie zapominajmy, że zajęcia prowadzą także ludzie świeżo po magisterce, ale co ciekawe Ci po 40stce najchętniej wybierają się balować. 

Na ASP jest tyle tajemnic poliszynela, że się tego łatwo zliczyć nie da. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Poetka napisał:

Wygląda to bardzo przyjaźnie. Gdyby ludzie tylko mogli tak z miejsca dostawać się na asp 😄

To nie jest tak trudne wbrew pozorom 🙂 No chyba, że jesteś kompletnym beztalenciem 😞 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Poetka napisał:

Tam sie teczki nie sklada jak do plastyka?

Składasz teczkę, masz egzaminy wstępne i rozmowę wstępną. Ja miałem rozmowę razem z teczką i potem jeszcze egzaminy. Egzamin z kompozycji, rysunku i malarstwa. Trzeba się postarać wiadomo ale patrząc z perspektywy czasu to nie była jakaś rzeźnia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, BennieAndTheJets napisał:

Składasz teczkę, masz egzaminy wstępne i rozmowę wstępną. Ja miałem rozmowę razem z teczką i potem jeszcze egzaminy. Egzamin z kompozycji, rysunku i malarstwa. Trzeba się postarać wiadomo ale patrząc z perspektywy czasu to nie była jakaś rzeźnia. 

i jeszcze był teoretyczny z historii sztuki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Poetka napisał:

Widziales kiedys odcinek Jasia Fasoli jak rysuje nagie kobiety? Chyba podobnie sie przedstawiaja moje mozliwosci

Kocham Jasia Fasolę, hahaha może gdybyś się nauczyła perspektywy to by wyszło całkiem znośnie 🙂 Najgorzej mają Ci z astygmatyzmem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
4 godziny temu, Doktor Siurek napisał:

Ja jako naukowiec, chemik organik, w dodatku pracujący na uczelni, zawsze najbardziej lubię słuchać tych historii, w których potężne koncerny farmaceutyczne korumpują ludzi nauki 😄 Zawsze wtedy cisną mi się na usta jedne słowa: "Błagam, niech ktoś mnie w końcu skorumpuje tymi wielkimi pieniędzmi! Chociaż ten jeden, jedyny raz!" Ale niestety jak dotąd nikt taki się nie trafił 😞

Wiesz, gdzie nasze uczelnie się plasują, w której setce? Także no, ten, tego, nie stękaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, pari napisał:

Wiesz, gdzie nasze uczelnie się plasują, w której setce? Także no, ten, tego, nie stękaj.

Wiesz ile pieniędzy nasze państwo przeznacza na naukę? A wiesz ile kraje których uczelnie z pierwszej 50 tego rankingu (czyli Anglia i USA) 

A mimo to nawet my, skromni polscy chemicy nie publikujemy w "Wiadomościach Chemicznych" czy "Orbitalu", tylko w renomowanych czasopismach międzynarodowych, takich jak np. Journal of Organic Chemistry (ACS), Dalton Transactions (RSC), Tetrahedron (Elsevier) 

(Inaczej by nas z roboty wyrzucili, za nie spełnienie kryteriów oceny okresowej 😛 )

Więc wcale nie stękam. BTW. Tych z pierwszej setki rankingów też tak wszystkich nie korumpują 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, BennieAndTheJets napisał:

Ja tam chleje z wykładowcami, spoufalanie nie uniża ich statusowi. Wręcz nawet pomaga, pozwala na otwarcie się, w świecie artystycznym to bardzo ważne. Nie znam nikogo na ścisłych kierunkach ale wygląda na to, że macie nudę w ch;uj xD Kto się nigdy z profesorem nie naje'bał ten nie wie co to życie.

Mamy nudę w ch'uj, to prawda. Stosunki są dużo bardziej formalne, niż u Ciebie na ASP. Nie jest to regułą w naukach ścisłych, w USA czy Kanadzie jest się bardziej na "ty", nie ważne, czy doktor czy profesor i ogólnie jest większy luz. Ale u nas dochodzi jeszcze inny czynnik. Jak z niektórymi osobami przejdziesz na "ty", to przestaną słuchać Twoich poleceń, bo przecież na "ty" to są kumple, a jak kumpel może mi kazać coś zrobić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Doktor Siurek napisał:

Mamy nudę w ch'uj, to prawda. Stosunki są dużo bardziej formalne, niż u Ciebie na ASP. Nie jest to regułą w naukach ścisłych, w USA czy Kanadzie jest się bardziej na "ty", nie ważne, czy doktor czy profesor i ogólnie jest większy luz. Ale u nas dochodzi jeszcze inny czynnik. Jak z niektórymi osobami przejdziesz na "ty", to przestaną słuchać Twoich poleceń, bo przecież na "ty" to są kumple, a jak kumpel może mi kazać coś zrobić. 

Tez o tym myślałem, u nas w sumie nie ma problemu ze słuchaniem. Może dlatego, ze w większości to polega na korektach i wzajemnym szacunku, dyskusji. Mysle, ze dorośli ludzie powinni mieć na tyle oleju w głowie by szanować kogoś kto chce przekazać im wiedzę. Mysle, ze to zależy od sposobu postrzegania, na asp idzie się w większości z zamiłowania i każda korekta bardziej doświadczonego jest na wagę złota. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, BennieAndTheJets napisał:

Tez o tym myślałem, u nas w sumie nie ma problemu ze słuchaniem. Może dlatego, ze w większości to polega na korektach i wzajemnym szacunku, dyskusji. Mysle, ze dorośli ludzie powinni mieć na tyle oleju w głowie by szanować kogoś kto chce przekazać im wiedzę. Mysle, ze to zależy od sposobu postrzegania, na asp idzie się w większości z zamiłowania i każda korekta bardziej doświadczonego jest na wagę złota. 

Kiedyś widziałem zapis z dyskusji na gg (ktoś jeszcze pamięta ten komunikator?), który wyglądał mniej więcej tak:

#lolo: "Wiesz Stefan, tak sobie myślę, że ludzie powinni się na studiach uczyć z samej chęci rozwoju i zdobywania wiedzy. Nie powinno być żadnych kolokwiów ani egzaminów, tylko nauka na zasadzie dyskusji i wspólnego rozwiązywania problemów. Prowadzący powinni być mentorami dla swoich studentów, a Ci powinni darzyć ich szacunkiem ze względu na posiadaną wiedzę... "

#Stefan: "Taaa... I żeby jeszcze wojen nie było..." 

Także tak 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Doktor Siurek napisał:

Kiedyś widziałem zapis z dyskusji na gg (ktoś jeszcze pamięta ten komunikator?), który wyglądał mniej więcej tak:

#lolo: "Wiesz Stefan, tak sobie myślę, że ludzie powinni się na studiach uczyć z samej chęci rozwoju i zdobywania wiedzy. Nie powinno być żadnych kolokwiów ani egzaminów, tylko nauka na zasadzie dyskusji i wspólnego rozwiązywania problemów. Prowadzący powinni być mentorami dla swoich studentów, a Ci powinni darzyć ich szacunkiem ze względu na posiadaną wiedzę... "

#Stefan: "Taaa... I żeby jeszcze wojen nie było..." 

Także tak 😄

Hahaha zauważyłem to, że jest mnóstwo studentów robiących studia od niechcenia. Sam się na tym łapie jak mi się nawarstwia ale całe szczęście, nie jestem studiującym z przypadku 🙂 Fakt, faktem studia nie są obowiązkowe więc jak się nie chce to spadówa, gorzej dla uczelni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Kulfon napisał:

A tak wracając do tematu, to ci, którzy spuszczają tę niby chemiczną truciznę z samolotu to sami siebie tak trują czy już się przeprowadzili na Marsa?

Oni chodzą w niewidzialnych skafandrach, także cicho Kulfon, bo się tylko kompromitujesz 😛😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Bimba napisał:

A kto by tam jakimś naukowcom wierzył!

Ksiundz wie najlepiej i dr Zięba!

Proszę mi natentychmiast przestać śmieszkówać z Pana Doktora Zięby! 

To Geniusz, Mistrz, prawdziwy Cesarz Marketingu! Nie znam nikogo innego, kto tak skutecznie wciskałby ludziom tak straszliwy kit za naprawdę ciężkie pieniądze 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×