Dlaczego kobiety są takie

Nie chce się spotkać, a jednocześnie nie daje mi spokoji, ciągle się patrzy i jeszcze chodzi tam gdzie ja, a w dodatku ma innego. Wysiadam psychicznie od domysłów o co w tym chodzi. 

zwal se konia

Masakra.

Masz pewność że jest z kimś na stałe.Znam kilka osób ktore są w separacji a mieszkają razem pod jednym dachem mają dzieci.. Bo nie każdy od razu może kupić sobie mieszkanie i się wyprowadzić. A wynajem jest naprawde drogi. 

1 minutę temu, BoniBluBobi napisał:

No masakra tak zwalić cała końska rodzine. 

Ale Ty czasami masz te powiedzonka. Się wyszkoliłaś w tych internetach.

Piszesz że patrzy na ciebie? No to gratuluję, kobieta zakochana! Twoja!

Jest w tych miejscach gdzie ty -bo szuka kontaktu. Chce Cię zobaczyć, czeja na twój ruch

1 minutę temu, Jaśmin 81 napisał:

Jest w tych miejscach gdzie ty -bo szuka kontaktu. Chce Cię zobaczyć, czeja na twój ruch

Ale ma przecież innego.

Miało być czeka.  A ty dzialaj . Powodzenia.

Skąd ta pewność ze ma innego...

3 minuty temu, Jaśmin 81 napisał:

Piszesz że patrzy na ciebie? No to gratuluję, kobieta zakochana! Twoja!

Ma brać ślub, ostatnio unikalem jejna ona chodzila tam gzie ja i patrzyla ciągle mimo ze udawalem ze jej nie widze 

Jak nie ma obraczki , pierscionka zaręczynowego to NIE MA. Kolegów ma a nie faceta. Kiedyś przez oewuen czas jeździłam z kolegą do pracy samochodem i slysze że okrzyknięto bas że jestesmy razem .... Ja pitole jacy ludzie są.  2 tygodnie temu wzięłam dziecko brata do siebie , maly siedział w foteliku z tyłu. Widzialo mnie 2 osoby i co? No słyszę że mam małe dziecko.. No

Ma brać slub?! To nie z miłości. Nie jest szczesliwa. Szuka z Tobą kontakt. Pogadaj z nią. 

Panika.Zdala sobie sprawę ze to nie ten.  Weź ją poratuj wyciągnij do niej rękę, niech się wygada.Myślę że jest w desoeracji. Powie ci co jest. Ciebie szuka.

2 minuty temu, Jaśmin 81 napisał:

Ma brać slub?! To nie z miłości. Nie jest szczesliwa. Szuka z Tobą kontakt. Pogadaj z nią. 

Ale jeżeli to ta sama to on już z nią gadał i nie chciała się z nim spotkać. Po prostu kobieta ma taki kokieteryjny charakter.

Nie jest pewna.  A do Ciebie coś musi czuć. Kobieta mowi oczami. 

Ja nie mam wątpliwości co ona czuje, ale wybrała 

2 minuty temu, Jaśmin 81 napisał:

Nie jest pewna.  A do Ciebie coś musi czuć. Kobieta mowi oczami. 

 

Hmm ciekawe. Buzią mówi nie a oczami tak?

Może jest rozbita. Emocje. A napewno nie kocha swego przyszłego. Nie szukala by Cię oczami. Nie przychodziła by w miejsca w których wie że będziesz. Weź to przeanalizuj. Zagadaj do niej. Ona ci chce coś powiedzieć, tylko ma cykora, boi sie, może boi się Twojego odrzucenia, kompromitacji, wyjaśniania itp

Oczami mówi. Bo patrzy , jak kocha to patrzy , jakby ci mowila kocham.Orzykre że nie patrzyla zadna tak na Ciebie, ake wszystko przed Tobą. Dobranoc idę lulu

5 minut temu, ImTheOne napisał:

Ja nie mam wątpliwości co ona czuje, ale wybrała 

Będziesz żałował.......

7 minut temu, ImTheOne napisał:

Ja nie mam wątpliwości co ona czuje, ale wybrała 

Jak nie masz wątpliwości to porozmawiaj z nią jeszcze raz ale bardziej konkretnie.

Chłopie 

Krótko i na temat 

Wygląd bez ubrania = 1.

Głowa = mózgu noć, psycholka 

I ten gen, tak zwany kurestwo. 

Bierz się śmiało, podbijaj. 

Może też Cię w ...i w rolę ojca. 

Bo szuka szuka 

48 minut temu, ImTheOne napisał:

Nie chce się spotkać, a jednocześnie nie daje mi spokoji, ciągle się patrzy i jeszcze chodzi tam gdzie ja, a w dodatku ma innego. Wysiadam psychicznie od domysłów o co w tym chodzi. 

Dam ci radę, bo widzę,że strasznie się miotasz na tym forum. Niemalze jak jakas zjawa nawiedzajaca kafe. Życie w realu,niewazne jak nudne by nie było, jest lepsze od życia w swojej fantazji. Na to pierwsze też masz wpływ,tylko trzeba się wysilic trochę,ale realnie możesz coś z tego miec.

Ale koleżance daj już spokój.

44 minuty temu, Hellies napisał:

Ale jeżeli to ta sama to on już z nią gadał i nie chciała się z nim spotkać. Po prostu kobieta ma taki kokieteryjny charakter.

Tak rozmawialiśmy, ona wtedy zachowywala sie inaczej, w ogóle nie spoglądała, irytowalem ja. Teraz od miesiaca zaczęła, ale na przemian z wycofaniem. Raz sama sie wita żeby następnego dnia nie odpowiedzieć ale ciągle patrzy jakby to byl odruch. Ona raczej nie zagada a ja nie chcce soe już narzucać. Widzę że cierpi

Cierpi na bank. 

...owo napewno się czuje. 

Nawet jako ... nie może się spisać... Chyba że gdzieś w DPSie

2 minuty temu, nieumiemgotowac napisał:

nie będę tego komentować, przyjdzie czas, że to odszczekasz, życzę powodzenia

Hau Hau Hau zamykać się w pokoju żeby sobie na forum popisać? 

Normalne? 

Chyba nie. Ale luzno. Sobota należy do mnie

1 godzinę temu, ImTheOne napisał:

Nie chce się spotkać, a jednocześnie nie daje mi spokoji, ciągle się patrzy i jeszcze chodzi tam gdzie ja, a w dodatku ma innego. Wysiadam psychicznie od domysłów o co w tym chodzi. 

Faceci naprawde maja fantazje

Daj sobie spokój i nie próbuj jej rozumieć. Ona sama pewnie nie wie o co jej chodzi. Nie zaprzataj sobie tym głowy. Psycholka i tyle

3 minuty temu, Paola19 napisał:

Daj sobie spokój i nie próbuj jej rozumieć. Ona sama pewnie nie wie o co jej chodzi. Nie zaprzataj sobie tym głowy. Psycholka i tyle

Mądra jest. Cwana

Pazerna, i fałszywka zwykła.