Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Iza0218

Nie mogę dojść przy masturbacji / Ginekolog?

Polecane posty

Dzień dobry wszystkim!
Jestem bardzo młodą kobietą, mam 18 lat i taki dosyć wstydliwy problem. Tak jak w tytule - nie mogę osiągnąć orgazmu przy masturbacji. Nie masturbowałam się w życiu często, ale kilka razy próbowałam, żeby poznać swoje ciało. Miałam wtedy powyżej 15 lat. Ostatni raz próbowałam dziś, gdyż byłam bardzo pobudzona i chciałam rozładować napięcie seksualne, ale nie wyszło. Jest mi przyjemnie, czuję ciepło, jęczę głośno, biodra same się unoszą, ale to wszystko tylko do pewnego momentu. W pewnym momencie podniecenie opada, pochwa zaczyna wysychać, przyjemność też pomału znika i jeśli próbuję dalej się zadowolić to nie dzieje się nic, a z kolei kiedy przestaję to czuję brak satysfakcji. Ogółem mam problem właśnie z nawilżeniem, czasem nawet mimo podniecenia pochwa zostaje sucha. Nie wiem, czy to ważne, ale nigdy nie byłam u ginekologa, ani seksuologa. Jeśli chodzi o same okoliczności masturbacji to za każdym razem było wszystko w porządku, byłam rozluźniona, miałam spokój i ciszę, więc to nie chodzi o stres, czy lęk. Powinnam z tym problemem iść do ginekologa, czy seksuologa? I jeszcze jedno pytanie. Otóż, mam dziewczynę, kochamy się i chciałabym z nią zacząć współżyć - czy to, że nie osiągam orgazmu przy onanizacji oznacza również, że nie osiągnę go w trakcie seksu z partnerką? Pomóżcie proszę. Dziękuję z góry za wszelkie rady odnośnie do moich pytań. Miłego wieczoru. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Hotmoniczkaxxx napisał:

w takim przypadku chyba do seksuologa.

Okay, dziękuję. A jak byś się odniosła do całej reszty? Pytam Cię jako doświadczoną kobietę, która się na tych sprawach dobrze zna.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

masturbacja to nie seks. ktoś kto osiąga satysfakcję podczas masturbacji nie musi podczas seksu i odwrotnie. poza tym przy lesbijskim seksie dużą rolę gra seks oralny, a tam nawilżenie jest dodatkowe. do tego są żele i różne wibrujące i niewibrujące zabawki, pornografia, ale może lepiej postawić na naturalność. po prostu organizm to nie jest erotyczna historyjka. może pojawiać się też bariera psychiczna. jeśli masz wątpliwości to pójdź do lekarza i napisz co ci doradził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fantazjowałaś w trakcie? Probowałaś pornografii (film, książka)? Wygląda to tak jakby brakowało ci stymulacji (nie mam na myśli bodźców fizycznych), takiej kropki nad "i".

Czy dawniej dochodziłaś? Jeśli tak to czy w ten sam sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 5.09.2020 o 18:36, Iza0218 napisał:

 przyjemnie, czuję ciepło, jęczę głośno, biodra same się unoszą, ale to wszystko tylko do pewnego momentu. W pewnym momencie podniecenie opada, pochwa zaczyna wysychać, przyjemność też pomału znika

może właśnie osiągasz orgazm a następnie odprężenie. Może szukasz czegoś, co osiągasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 5.09.2020 o 18:36, Iza0218 napisał:

Dzień dobry wszystkim!
Jestem bardzo młodą kobietą, mam 18 lat i taki dosyć wstydliwy problem. Tak jak w tytule - nie mogę osiągnąć orgazmu przy masturbacji. Nie masturbowałam się w życiu często, ale kilka razy próbowałam, żeby poznać swoje ciało. Miałam wtedy powyżej 15 lat. Ostatni raz próbowałam dziś, gdyż byłam bardzo pobudzona i chciałam rozładować napięcie seksualne, ale nie wyszło. Jest mi przyjemnie, czuję ciepło, jęczę głośno, biodra same się unoszą, ale to wszystko tylko do pewnego momentu. W pewnym momencie podniecenie opada, pochwa zaczyna wysychać, przyjemność też pomału znika i jeśli próbuję dalej się zadowolić to nie dzieje się nic, a z kolei kiedy przestaję to czuję brak satysfakcji. Ogółem mam problem właśnie z nawilżeniem, czasem nawet mimo podniecenia pochwa zostaje sucha. Nie wiem, czy to ważne, ale nigdy nie byłam u ginekologa, ani seksuologa. Jeśli chodzi o same okoliczności masturbacji to za każdym razem było wszystko w porządku, byłam rozluźniona, miałam spokój i ciszę, więc to nie chodzi o stres, czy lęk. Powinnam z tym problemem iść do ginekologa, czy seksuologa? I jeszcze jedno pytanie. Otóż, mam dziewczynę, kochamy się i chciałabym z nią zacząć współżyć - czy to, że nie osiągam orgazmu przy onanizacji oznacza również, że nie osiągnę go w trakcie seksu z partnerką? Pomóżcie proszę. Dziękuję z góry za wszelkie rady odnośnie do moich pytań. Miłego wieczoru. 🙂

Witaj Izo.

Z twojego opisu wynika że jesteś kobietą dobrze zorganizowaną potrafisz zadbać o nastrój i dobre samopoczucie iw ogóle całą tę otoczkę gry wstępnej, widać u ciebie że chęć masturbacji wynika z czystej potrzeby a nie nałogu który często prowadzi do różnych negatywnych nawyków masturbacyjnych powodujących różnego rodzaju anomalii. Moim zdaniem powinnaś bardziej skupić się na wątkach typowo erotycznych ,może jakieś fotografie lub jakiś lekki filmik z tym co lubisz dodadzą tej jednej iskry ,spróbuj pieścić się w różnych pozycjach które pomogą znaleść ci punkty wrażliwe iczułe na dotyk.

Wiesz ? bardzo dokładnie przeczytałam co napisałaś ,jeśli jesteś w związku z drugą to być może ona jest bardziej doświadczona od ciebie .

Życzę powodzenia i nie przejmuj się niepowodzeniami a jeśli masz jakieś pytania to proszę napisz jestem dużo starsza od ciebie ale postaram się pomóc 

zandalee-70@o2.pl.

 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 7.09.2020 o 10:38, ddt60 napisał:

może właśnie osiągasz orgazm a następnie odprężenie. Może szukasz czegoś, co osiągasz?

Nie, nie, na pewno nie dochodzę. Mogę to porównać do górskiej wspinaczki, wtedy Ci będzie łatwiej zrozumieć, jak to jest. Więc góra jest wysoka, ja dobrze zorganizowana wspinam się ze swoim sprzętem, wchodzę bardzo wysoko, ale nie widzę jeszcze szczytu góry. Zastygam w tym momencie w miejscu i po chwili spadam i ląduję na miejsce, z którego zaczynałam. Tak to wygląda. Jestem blisko osiągnięcia satysfakcji, ale jednak nie osiągam jej i czuję potem te trudne emocje, typu rozczarowanie, aniżeli odprężenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Iza0218 napisał:

Nie, nie, na pewno nie dochodzę. Mogę to porównać do górskiej wspinaczki, wtedy Ci będzie łatwiej zrozumieć, jak to jest. Więc góra jest wysoka, ja dobrze zorganizowana wspinam się ze swoim sprzętem, wchodzę bardzo wysoko, ale nie widzę jeszcze szczytu góry. Zastygam w tym momencie w miejscu i po chwili spadam i ląduję na miejsce, z którego zaczynałam. Tak to wygląda. Jestem blisko osiągnięcia satysfakcji, ale jednak nie osiągam jej i czuję potem te trudne emocje, typu rozczarowanie, aniżeli odprężenie.

Próbujesz mechanicznie zaspokoić potrzeby organizmu i nic Ci z tego nie wychodzi,  a orgazm rodzi się w mózgu... dopóki Twój mózg nie osiągnie odpowiedniego stopnia podniecenia (np. w czasie stosunku z dziewczyną) to żadne starania ani lekarze nie pomogą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×