On i ja i pół świat

Dzień dobry, sytuacja banalna. Poznałam go 2 lata temu, próbowałam z nim być, kłamał, były inne kobiety. Rozstaliśmy się na jakies pół roku, potem 2 tygodnie sklejania, weekend kiedy nie mogłam się do niego dodzwonić, czyli ten sam schemat co dawniej i przez rok żadnego kontaktu, zablokowałam go. Po nowym roku czyściłam tel z niepotrzebnych numerów, wyrzuciłam też jego. Zaczął się odzywać. Raczej nie mam złudzeń. Jemu chodzi o seks. Na pewno z kimś jest, ostatnio z b. młodą dziewczyną, ale nie tylko z nią. Dwie inne się zdzwoniły i spotkały i zrobiły mu wielka awanturę.  Teraz pytanie. Jak takiego faceta rozwalić, psychicznie?

Ty mówisz o krzywdzie fizycznej, a mi chodzi o psyche.

Cytat

 

Ale ja nie chcę się mścić, ani urządzać awanturek, to nic nie da. Chcę rozwalić jego światek. Rozważam np. umówienie się na otwarty związek - nie wiem czy dam rady, ale może przestanie być intratne jak będzie oficjalne, odkryte. Albo, żeby chociaż przestał kłamać.

W jakim celu chcesz mu zniszczyć świat?

Ja chce go rozwalić, a nie zniszczyć, to różnica. Jestem dobra Samarytanka, uratuje go przed aids, złymi kobietami, zmarnowanym zyciem, itp. Hehehe

Zajmij się czymś innym..

O nim zapomnij i nie reaguj na zaczepki...

Zawsze pytaj się siebie: co mi to da? A tego typu akcja nie da nic dobrego.

Może zajdź z nim w ciążę? 

4 minuty temu, Działka napisał:

Może zajdź z nim w ciążę? 

Pomysł spalony, jedna juz tak zrobiła. Nic to nie dało.

Przed chwilą, BeaBea napisał:

Pomysł spalony, jedna juz tak zrobiła. Nic to nie dało.

Nie przejął się czy się nie nabierze na drugą ciążę?

5 minut temu, Dziewczyna_złota napisał:

Zajmij się czymś innym..

O nim zapomnij i nie reaguj na zaczepki...

Zawsze pytaj się siebie: co mi to da? A tego typu akcja nie da nic dobrego.

Dlaczego twierdzisz, że nic nie da? On jest uroczym facetem. Juz się odezwałam. Wychodzimy do dobrych restauracji, wernisaże, kino. Inaczej siedziałabym w domu, no, może nie zawsze.

2 minuty temu, Działka napisał:

Nie przejął się czy się nie nabierze na drugą ciążę?

Bardzo sie pilnuje, a poza tym nie chce już mieć dzieci.

2 minuty temu, BeaBea napisał:

Dlaczego twierdzisz, że nic nie da? On jest uroczym facetem. Juz się odezwałam. Wychodzimy do dobrych restauracji, wernisaże, kino. Inaczej siedziałabym w domu, no, może nie zawsze.

Uroczy facet z wieloma kobietami... hm... która by się oparła

Dziewczyno, na mój gust oczywiście, poszukaj mężczyzny dla którego byłabyś całym światem.

1 minutę temu, BeaBea napisał:

Bardzo sie pilnuje, a poza tym nie chce już mieć dzieci.

Cwaniak jednym słowem. 

2 minuty temu, BeaBea napisał:

Bardzo sie pilnuje, a poza tym nie chce już mieć dzieci.

Już?

Ma dzieci?

Przed chwilą, Dziewczyna_złota napisał:

Uroczy facet z wieloma kobietami... hm... która by się oparła

Dziewczyno, na mój gust oczywiście, poszukaj mężczyzny dla którego byłabyś całym światem.

 

Co się wyśmiewasz? Zazdrościsz jej tych wszystkich wyjść?

Przed chwilą, Dziewczyna_złota napisał:

Już?

Ma dzieci?

 

Niechcący.

1 minutę temu, Działka napisał:

Co się wyśmiewasz? Zazdrościsz jej tych wszystkich wyjść?

Oczywiście

1 minutę temu, Działka napisał:

Niechcący.

Tak myślałam

2 minuty temu, Dziewczyna_złota napisał:

Uroczy facet z wieloma kobietami... hm... która by się oparła

Dziewczyno, na mój gust oczywiście, poszukaj mężczyzny dla którego byłabyś całym światem.

 

A żebyś wiedziała, ze żadna mu sie nie opiera. A na tego co piszesz czekam, ale w międzyczasie moge nie tracic czasu.

Przed chwilą, Dziewczyna_złota napisał:

Oczywiście

Ja trochę też. 

2 minuty temu, Działka napisał:

Niechcący.

Ma dzieci dorosłe i właśnie bardzo małe. Ja tez mam dzieci. Ani on ani ja nie chcemy dzieci. On sie boi, że znowu ktoś go wrobi. Dla dzieci jest super. Z tą od małego dziecka wciąż ląduje w sądzie, bo jej mało, choc płaci duże alimenty i małą wszędzie zabiera.

4 minuty temu, BeaBea napisał:

A żebyś wiedziała, ze żadna mu sie nie opiera. A na tego co piszesz czekam, ale w międzyczasie moge nie tracic czasu.

Powinszować facetowi uroku

Rób jak uważasz, lecz moje zdanie jest takie, że jeżeli to babiarz, to szkoda czasu, jak Ty mu nie wystarczyłaś, to za chwilę będzie ponownie...

A wyjść gdziekolwiek możesz z kumpelką i wtedy masz szansę na poznanie kogoś wartościowego...

4 minuty temu, BeaBea napisał:

A żebyś wiedziała, ze żadna mu sie nie opiera. A na tego co piszesz czekam, ale w międzyczasie moge nie tracic czasu.

Powinszować facetowi uroku

Rób jak uważasz, lecz moje zdanie jest takie, że jeżeli to babiarz, to szkoda czasu, jak Ty mu nie wystarczyłaś, to za chwilę będzie ponownie...

A wyjść gdziekolwiek możesz z kumpelką i wtedy masz szansę na poznanie kogoś wartościowego...

Oki. To po co chcesz się mścić? Dzieci masz i swoje życie, itp. Wytłumacz o co chodzi. 

3 minuty temu, BeaBea napisał:

Ma dzieci dorosłe i właśnie bardzo małe. Ja tez mam dzieci. Ani on ani ja nie chcemy dzieci. On sie boi, że znowu ktoś go wrobi. Dla dzieci jest super. Z tą od małego dziecka wciąż ląduje w sądzie, bo jej mało, choc płaci duże alimenty i małą wszędzie zabiera.

Duża z Ciebie kobietka, A życie nie znasz... ech

Wcześniejsze moje odpowiedzi muszą być zatwierdzone... o co biega?

Powinszować facetowi uroku 

Rób jak uważasz, lecz moje zdanie jest takie, że jeżeli to babiarz, to szkoda czasu, jak Ty mu nie wystarczyłaś, to za chwilę będzie ponownie...

A wyjść gdziekolwiek możesz z kumpelką i wtedy masz szansę na poznanie kogoś wartościowego...

1 minutę temu, Dziewczyna_złota napisał:

Duża z Ciebie kobietka, A życie nie znasz... ech

Ale co chcesz powiedzieć?

3 minuty temu, Działka napisał:

Oki. To po co chcesz się mścić? Dzieci masz i swoje życie, itp. Wytłumacz o co chodzi. 

Toż napisałam, że nie chcę się mścić!!!! Chcę zmienic bieg rzeki. Chcę odkryć jego motywacje  izmienic świat wewnętrzny, żeby go juz nie "grzały" wciąż nowe ciała.

32 minuty temu, BeaBea napisał:

Ja chce go rozwalić, a nie zniszczyć, to różnica. Jestem dobra Samarytanka, uratuje go przed aids, złymi kobietami, zmarnowanym zyciem, itp. Hehehe

O to to , wlasnie mi się podoba.