Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
huba.buba112

jak dać mu znać, że mi się podoba? Jeden "problem" - jest moim szefem...

Polecane posty

Sprawa jest następująca - pracujemy razem 3 lata, zaczynaliśmy w jednym zespole na równoległych stanowiskach, potem go awansowali i został Kierownikiem Działu w którym pracuję. Od początku zrobił na mnie wrażenie - spodobał mi się fizycznie bardzo, potem okazało się, że jego charakter, osobowość, charyzma bardzo mi odpowiadają. On miał dziewczynę i chyba dlatego się zaprzyjaźniliśmy... oboje wiedzieliśmy, że nic z tego nie będzie. Bardzo dużo pisaliśmy na firmowym komunikatorze o głupotach ale nadawaliśmy na tych samych falach. Myślę, że na tamten czas byliśmy rewelacyjnymi kumplami. Po Jego awansie relacja się rozluźniła, sporo wyjeżdżał do klientów, rzadziej bywał w biurze i wydaje mi się, że chyba ograniczył kontakt ponieważ chciał wszystkich traktować w miarę na równi tak kiedyś napomknął. Często o nim myślałam i nawet kilka razy płakałam, że czuję jakąś miętę do zajętego faceta. Wczoraj był przełom... taki mały ale... spotkałam go na plantach on był na spacerze z psem, ja na rolkach. Zaczęliśmy rozmawiać i zaproponował wspólny spacer, zapytałam żartobliwie czy jego dziewczyna nie będzie zazdrosna, powiedział, że nie bo się rozstali. Chodziliśmy 2 godziny i rozmawialiśmy a potem herbata, potem nad rzeką posiedzieliśmy... pod koniec kiedy się żegnaliśmy widziałam, że patrzył mi na usta i miałam wrażenie jakby chciał mnie pocałować ale finalnie nie zrobił tego kroku. Chciałabym mu powiedzieć ale trochę się boję kompromitacji, odrzucenia... a co jeśli mi się wydaje ? dla mnie sprawa jest jasna gdybyśmy byli razem musiałabym zmienić pracę i to nie problem dla mnie, korpo w moim mieście brakuje.  Zastanawiałam się czy  mu nie powiedzieć że chcę zmienić pracę może to by go ośmieliło, nie wiem... bardzo chcę żeby ta relacje przeszła na kolejny etap. HELP!!!!!  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Qwerty82 napisał:

dzisiaj to za wcześnie, poczekaj kilka dni

Na co? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jedna zasada , gdzie rabotasz tam nie jebiosz. Tym bardziej że to Twój przełożony więc w ogóle powinien być poza Twoja sferą zainteresowania. Jeśli wyjdzie z tego romans prędzej czy później wyda się a może być z tego niezła afera i beka w firmie , a jeżeli ty mu powiesz że Ci się podoba a on Ci odmówi to się tylko osmieszysz. Bo może być tak że on  o tym komuś powie. Tak czy tak wówczas nie będziesz mogła w tej pracy pozostać.

Teraz prace masz a nie bądź pewna że nową znajdziesz tak hop siup. przez te chore czasy raczej zwalniają niż przyjmują, więc żebyś się nie przejechała. 

Przyjmij dobrą radę starej ciotki, nie pożałujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, virriel1999 napisał:

Jedna zasada , gdzie rabotasz tam nie jebiosz. Tym bardziej że to Twój przełożony więc w ogóle powinien być poza Twoja sferą zainteresowania. Jeśli wyjdzie z tego romans prędzej czy później wyda się a może być z tego niezła afera i beka w firmie , a jeżeli ty mu powiesz że Ci się podoba a on Ci odmówi to się tylko osmieszysz. Bo może być tak że on  o tym komuś powie. Tak czy tak wówczas nie będziesz mogła w tej pracy pozostać.

Teraz prace masz a nie bądź pewna że nową znajdziesz tak hop siup. przez te chore czasy raczej zwalniają niż przyjmują, więc żebyś się nie przejechała. 

Przyjmij dobrą radę starej ciotki, nie pożałujesz.

Gdybyśmy tylko zaczęli cokolwiek od razu bym się zwolniła. Prace prędzej czy później znajdę mam oszczędności. Jestem gotowa zaryzykować. Praca tam i romantyczna relacja z Nim nie wchodzi w grę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Qwerty82 napisał:

Na pisanie. Wyjaśniłam w odpowiedzi ale mi post nie przeszedł. Wyjdzie że się napaliła jak a..b na kurs pilotażu

Masz racje.. napaliłam się muszę udawać ze nie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myśle ze może chcieć ale praca go blokuje... może faktycznie warto wspomnieć o tym ze myślisz o zmianie :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak Cię znajdzie rozpartą na swoim biurku, ubraną tylko w męski krawat, szpilki i pończochy, to powinien zrozumieć... 

A jak nie, to trudno 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie działaj pochopnie bo będziesz żałować. Nie wiadomo jaki on jest poza pracą.  Raz się spotkaliście poza biurem przypadkiem a ty już jesteś gotowa na zmianę pracodawcy bo koleś patrzył Ci na usta.

A gdzie miał patrzeć? W dekolt?

Znasz faceta z relacji służbowej i tak powinno pozostać. Ale zrobisz jak zechcesz

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie pisz dziewczyno.... Co mu napiszesz? Poczekaj na ruch z jego strony. To i tak skomplikowana sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To że kobieta podoba się facetowi, że uważa ją za atrakcyjną nie oznacza, że od razu chce się z nią wiązać. Po 1. nie wiesz czy po zerwaniu z eks po prostu nie chce odpocząć od związków, czy jest tobą zainteresowany czy tylko uważa cię za fajną koleżankę czy atrakcyjną kobietę. Za dużo sobie dopisujesz w swojej wyobraźni. My kobiety jesteśmy gotowe rzucić wszystko w imię urojonej w głowie miłości, sama tak mam 😛 Daj mu czas żeby pokazał czy jest zainteresowany czy nie. Bądź otwarta, ale nie rzucaj się na niego. Jestem sceptyczna. Moim zdaniem ty będąc tak długo zauroczona nim masz zniekształcony obraz rzeczywistości i skończy się to źle dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×