Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mayor

Jak sobie poradzić z dużą tęsknotą ? Jak odnalezc sie w nowej sytuacji?

Polecane posty

Hej ;) Mam 22 lata, znalazłem pracę którą myśle że mogę polubić.. ale rzuciła mnie ona na gleboką wodę. Miasto 400km od mojego rodzinnego domu (nigdy nie wyjeżdżałem tak na prawdę). Uwielbiam swoje miasto, mam tu dziewczyne która nie może ze mną wyjechać. Strasznie nie podoba mi się ta sytuacja że praca (może i wymarzona -okaże się) narzuca mi miejsce zamieszkania. Zawsze gdy trace "wolność" czuje się niekomfortowo. Nigdy nie podejmowałem prac które mi nakazują takie zmiany o 180stopni. Za tydzień będę musiał wyjechać.. wynająć mieszkanie / nocleg, a do domu będę wracał co weekend bądź co drugi. I tak cały rok bądź dłużej o ile będą chcieli mnie przenieść bliżej domu. Okropnie mnie to denerwuje, że będę musiał pół pensji wydawać na mieszkanie i życie tam. U siebie mam możliwość mieszkania w 2 mieszkaniach - u dziewczyny i u rodziców mam swój własny pokój. Dodatkowo przeraża mnie ta tęsknota.

Co byście mi doradzili? Warto się poświęcić ? Jak sobie radzić z tęsknotą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BennieAndTheJets1

Moim zdaniem warto jeśli chcesz nabrać doświadczenia i poznać trochę nowości. Jedyne co mógłbym uznać za problem to rozłąka z dziewczyną, zdaje mi się, że pewnie spędzacie ze sobą dużo czasu. Możecie nie przetrwać czegoś takiego, 400 km to dużo.  : / 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, BennieAndTheJets1 napisał:

Moim zdaniem warto jeśli chcesz nabrać doświadczenia i poznać trochę nowości. Jedyne co mógłbym uznać za problem to rozłąka z dziewczyną, zdaje mi się, że pewnie spędzacie ze sobą dużo czasu. Możecie nie przetrwać czegoś takiego, 400 km to dużo.  : / 

tak właśnie spędzamy każdą chwile razem.. a ta praca trochę potrwa zanim mnie przeniosą.. Do wyjazdu coraz bliżej a mi coraz gorzej. Jakbym miał jakiś pomysł i kase na własny biznes to bym to olał 😉 Ale musze pracować.. a myśle że ta praca może mi się spodobać a nawet pasjonować. Ale MOŻE, wszystko by wyszło w praniu. Problem też w tym że nie lubie tego miasta w którym ta praca ma być wykonywana przez conajmniej rok.. a pozniej moze sie uda przeniesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BennieAndTheJets1
3 minuty temu, Mayor napisał:

tak właśnie spędzamy każdą chwile razem.. a ta praca trochę potrwa zanim mnie przeniosą.. Do wyjazdu coraz bliżej a mi coraz gorzej. Jakbym miał jakiś pomysł i kase na własny biznes to bym to olał 😉 Ale musze pracować.. a myśle że ta praca może mi się spodobać a nawet pasjonować. Ale MOŻE, wszystko by wyszło w praniu. Problem też w tym że nie lubie tego miasta w którym ta praca ma być wykonywana przez conajmniej rok.. a pozniej moze sie uda przeniesc

Z drugiej strony, skoro macie dobre relacje ze sobą to widywanie się raz na tydzień bądź dwa nie byłoby taką tragedią. Porozmawiaj o tym wszystkim najlepiej z dziewczyną, powiedz co czujesz, dowiedz się co ona na ten temat myśli. Nie marnuj takiej okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×