Mops. 3 Napisano Wrzesień 17, 2020 Hej wszystkim ? Jak w temacie.. co zrobić żeby mąż wyprowadził się z domu.. między nami nie układa się już od dawna.. Ale jakoś zawsze udało mu się mnie uspokoić i wybaczalam jednak tym razem coś we mnie pękło i to na poważnie.. nienawidzę tego człowieka i przeszkadza mi w domu.. Tak czy siak nie gadamy że sobą, płacimy wszystko na pół, oddzielna chemia czy półki w lodówce ja mu nie gotuje nie piore, on mieszka w jednym pokoju ja w drugim, on robi co chce ja robię co chce, nie piszemy nie dzwonimy do siebie.. wspollokatorzy.. Ale jak mówię żeby się wyprowadził to on że nie.. jak mówię o rozwodzie on że mi nie podpisze.. I tak się ciągnie.. ok mogłabym sie wyprowadzić ale mamy dziecko i tłumacze mu że mi będzie ciężej znalesc mieszkanie jako samotna matka jak jemu samemu .. mieszkamy w Niemczech.. koleżanka mi poradziła żebym wywołała awanturę do tego stopnia żeby mnie uderzył i wtedy dzwonić na policję i on od razu ma 3.min na spakowanie się i wyjazd na dwa tyg z domu.. nikogo nie interesuje czy ma gdzie spać.. Ale nie chce robić takich drastycznych rzeczy że względu na dziecko ... macie jakiś pomysł na tego barana ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Skb 862 Napisano Wrzesień 17, 2020 1 godzinę temu, Mops. napisał: Hej wszystkim ? Jak w temacie.. co zrobić żeby mąż wyprowadził się z domu.. między nami nie układa się już od dawna.. Ale jakoś zawsze udało mu się mnie uspokoić i wybaczalam jednak tym razem coś we mnie pękło i to na poważnie.. nienawidzę tego człowieka i przeszkadza mi w domu.. Tak czy siak nie gadamy że sobą, płacimy wszystko na pół, oddzielna chemia czy półki w lodówce ja mu nie gotuje nie piore, on mieszka w jednym pokoju ja w drugim, on robi co chce ja robię co chce, nie piszemy nie dzwonimy do siebie.. wspollokatorzy.. Ale jak mówię żeby się wyprowadził to on że nie.. jak mówię o rozwodzie on że mi nie podpisze.. I tak się ciągnie.. ok mogłabym sie wyprowadzić ale mamy dziecko i tłumacze mu że mi będzie ciężej znalesc mieszkanie jako samotna matka jak jemu samemu .. mieszkamy w Niemczech.. koleżanka mi poradziła żebym wywołała awanturę do tego stopnia żeby mnie uderzył i wtedy dzwonić na policję i on od razu ma 3.min na spakowanie się i wyjazd na dwa tyg z domu.. nikogo nie interesuje czy ma gdzie spać.. Ale nie chce robić takich drastycznych rzeczy że względu na dziecko ... macie jakiś pomysł na tego barana ??? Czyj jest dom? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mops. 3 Napisano Wrzesień 17, 2020 2 godziny temu, Hotmoniczkaxxx napisał: powiedz żeby poszedł na mecz lub piwo do kolegów Aha dzięki 2 godziny temu, Hotmoniczkaxxx napisał: powiedz żeby poszedł na mecz lub piwo do kolegów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mops. 3 Napisano Wrzesień 18, 2020 Ale ja nie chce żadnego faceta do tego nie ma jeszcze rozwodu i chociaż go nienawidzę to go nie zdradzę poprostu z zasady... mieszkanie jest wynajmowane i oboje stoimy w umowie najmu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
panonim 0 Napisano Wrzesień 18, 2020 1. Od kiedy to jest przymus trwania w związku małżeńskim, bo druga strona nie chce rozwiązania? 2. Jak stoicie oboje w umowie najmu, to tutaj trochę ciężej mi się wydaje. Nie znam realiów niemieckich. Nie sposób jest mimo to po prostu się wynieść? To nie jest Polska, że samotna matka z dzieckiem ma sobie radzić sama. Zakładam, że znasz język, więc mogłabyś jakoś temat ogarnąć i na pewno się znajdzie jakieś rozwiązanie dla tej sytuacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mops. 3 Napisano Wrzesień 18, 2020 Znam język niemiecki i to bardzo dobrze.. skończyłam tutaj dwie szkoły i generalnie jestem ustawiona zawodowo ... A jednak jest problem z mieszkankem.. tutaj tak czy siak jest mega problem żeby znalesc nowe mieszkanie.. czasami szukasz miesiącami jako rodzina itd.. A jak słyszą samotna matka z dzieckiem to znaczy od razu dla nich problem ... prędzej dadzą mieszkanie komuś z psem bo w Niemczech pies to król traktowany jak lepszy człowiek.. po kolejne ceny mieszkań zwiększają się z roku na rok i za te pieniądze co teraz za 3 pokoje które TyLKO JA płacę nie znajdę takiego mieszkania.. różnica czynszu będzie powyżej 200 ..300 euro .. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mops. 3 Napisano Wrzesień 18, 2020 A przymus jest taki że może mi odmawiać podpisania rozwodu do trzech lat ..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
panonim 0 Napisano Wrzesień 18, 2020 (edytowany) Jak tak przejrzałem kilka stron, to jedyne co ja widzę przy takim obrazie, to albo po prostu założyć sprawę o rozwód popierając to faktem, że typo od dawna już odmawia (naciągnąć okres w jakim odmawia) i w ogóle jest jak obcy człowiek dla rodziny, albo tak jak pisałaś o znajomej, że niestety ale trzeba posunąć się do kłamstwa, bo to jedyna skuteczna broń na takich cwaniaków. Pod tym drugim linkiem jest opisane o samym kłamstwie, więc zapewne jakiś psychiczny terror. Od razu zaznaczam, że dziecko w takim przypadku też będzie prawdopodobnie pytane, więc wiadome, że kłamstwo może się rypnąć, stąd mimo wszystko wydaje mi się lepiej załatwić jakoś sprawę oficjalnie. No chyba że potrafisz skonstruować kłamstwo pozbawione luk, a jest to możliwe (np. dziecko było w szkole, czy gdzie tam, i wtedy dochodziło do terroru - wtedy jednak znowu musi zgadzać się wszystko czasowo [dziecko w szkole, małżonkowie w domu]). Więc wiadome jest to sprawa mocno do przemyślenia z każdej strony. Co do tego wynajmu razem, to tak naprawdę kwestia to załatwienia w drugiej kolejności, bo teraz jak stoicie oboje w umowie i jeszcze jako małżeństwo, to bardzo komplikuje sprawy, a kiedy już nie będziecie "jednością", to sprawa nabierze zupełnie innego obrazu (no chyba że obierzesz ścieżkę doradzoną przez znajomą). Najpierw powinnaś przede wszystkim ugryźć temat z tym rozwodem, bo jak będziesz skupiała się na dwojgu, to problem będzie tkwił w miejscu. Edytowano Wrzesień 18, 2020 przez panonim Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
親切な人 17 Napisano Wrzesień 19, 2020 Pytanie ? ile miałaś lat biorąc ślub i jak długo się znaliście ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bastia 2 Napisano Wrzesień 29, 2020 Dnia 18.09.2020 o 17:38, Mops. napisał: A przymus jest taki że może mi odmawiać podpisania rozwodu do trzech lat ..... Bzdura. Jest cos takiego jak separacja i trwa rok. Ma byc w tym czasie rozdzielnosc. Nie wolno tobie prac jego gaci Najlepiej wybierz sie do adwokata, a potem to juz samo leci... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justa2119 0 Napisano Październik 1, 2020 Ja zrobiłam rytuał u czarownicy Inari. Pozbyłam się namolnego partnera, który nie dokładał się do rachunków i wciąż miał o coś pretensje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dr. Who 147 Napisano Październik 2, 2020 Dnia 18.09.2020 o 17:38, Mops. napisał: A przymus jest taki że może mi odmawiać podpisania rozwodu do trzech lat ..... I jak będziecie nadal ze sobą mieszkać, a on będzie twierdzić, iż sypiacie ze sobą to sąd oddali pozew o 6 msc i tak w kółko tutaj tak jest Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mops. 3 Napisano Październik 8, 2020 2 godziny temu, Kluczwiolinowy napisał: "koleżanka mi poradziła żebym wywołała awanturę do tego stopnia żeby mnie uderzył i wtedy dzwonić na policję i on od razu ma 3.min na spakowanie się i wyjazd na dwa tyg z domu." I to jest właśnie wasza kurewska uczciwość Kurestwem jest to że pasożyt siedzi na dupie w pokoju dziecka i robi tam chlew nie pracuje robi wszędzie żyć kradnie jedzenie pieniądze mi i robi jeszcze każdego dnia psychiczny terror na który patrzy dziecko i też cierpi A on ma to w dupie to uważasz w porządku? Ja charuje od rana żeby opłacić wszystko oszczędzam na rachunki A on mi kradnie na fajki i wódkę.. to jest zajebiscie uczciwe co on robi no brawo podejścia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bastia 2 Napisano Październik 9, 2020 Dnia 8.10.2020 o 06:41, Mops. napisał: Kurestwem jest to że pasożyt siedzi na dupie w pokoju dziecka i robi tam chlew nie pracuje robi wszędzie żyć kradnie jedzenie pieniądze mi i robi jeszcze każdego dnia psychiczny terror na który patrzy dziecko i też cierpi A on ma to w dupie to uważasz w porządku? Ja charuje od rana żeby opłacić wszystko oszczędzam na rachunki A on mi kradnie na fajki i wódkę.. to jest zajebiscie uczciwe co on robi no brawo podejścia I jeszcze cie staszy, ze zabierze ci dziecko? Mojego bylego masz za meza? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mops. 3 Napisano Październik 9, 2020 21 minut temu, Bastia napisał: I jeszcze cie staszy, ze zabierze ci dziecko? Mojego bylego masz za meza? Taaaak że wywiezie do Polski ale już rozmawiałam z adwokatem i nie ma prawa i mam trzymać jego dowód i kartę ubezpieczeniową przy tak zwanej dupie.. Ale wiem że tego nie zrobi bo dobrze wie że sobie nie poradzi z tym tematem.. myślę że grozi bo już nie wie jak mi dokuczyc.. mało rozmawiamy bo tylko o rzeczach związanych z dzieckiem .. mamy umowę że względu na nasze prace że on prowadzi dziecko do szkoły A ja odbieram.. ja wychodzę już po 5tej do pracy A codziennie dostaje od niego wiadomości o 1szej 3ciej 4tej w nocy.. jutro prowadź sobie go sama.. przyszykuj mu kanapki bo inaczej nie zaprowadze.. chcesz się rozstać to poczuj jak to jest, dziecka nie prowadzę.. dzwon do mamusi.. ja nie odpowiadam bo i tak wiem że zaprowadzi ale takie zachowanie to psychiczny terror Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bastia 2 Napisano Październik 9, 2020 pozbyj sie dziada. Zmiejsz godziny pracy, a potem wynajmiesz kogos do odprowadzania. Jak bedzie ciezko to tobie sozial pomoze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mops. 3 Napisano Październik 9, 2020 Mam tutaj rodziców i są w pełnej gotowości nastawieni na pomoc .. powiedziałam że zamienię się na drugie zmiany i będę zaprowadzala.. oni mogą odebrać A ja ok 21 to odbiorę i do domu.. Ale się nie zgodzili .... powiedzieli że jestem matka i mam z nim spędzać jak najwięcej czasu także oni wstana wcześniej na ta 5ta rano żebym poszła do pracy A od 14stej już do wieczora z nim była... to nie jest problem.. problem jest jak się dziada pozbyć... on zapowiedział że się nie wyprowadzi.. chyba że to policja wyprowadzi .... ja mogę wnieść sprawę najpierw o separację ale nie dostanę żadnego wsparcia póki on tu mieszka .. zresztą nie potrzebuje finansowego wsparcia bo sobie radzę ale nie dostanę rozwodu przez lata bo on może zawsze powiedzieć że mu ugotowałam obiad albo był seks i nie udowodnie że kłamie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mops. 3 Napisano Październik 9, 2020 Dlatego szukam sposobu jak się dziada pozbyć smierdziela jednego... adwokatka powiedziała że są trzy opcje jak dostanie papiery rozwodowe.. 1. Wpadnie w szał zacznie rozwalac meble albo awanturę wtedy policja i do widzenia.. najlepsza opcja.. 2. Spakuje się i wyjedzie do pl 3. Będzie siedział pasożyt na dupie nie pracował syf robił ekstra nic nie płacił i to najgorsza opcja ciężko się pozbyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bastia 2 Napisano Październik 9, 2020 wyprowadz sie moze do rodzicow i szukaj nowego mieszkania? Niech zgadne, wszystko na ciebie? Nie szkoda roz, gdy plonie las. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bastia 2 Napisano Październik 9, 2020 moj mnie zaczal bic, szybko dostal nakaz wypowadzki. Dzwonilam na policje. Jego wyprowadzka byla najpiekniejszym dniem w moim zyciu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bastia 2 Napisano Październik 10, 2020 Bolek, dziecko nie potrzbuje pijanego tatusia. Z ta nowa umowa za najem to bzdura. Umowa zostaje taka jaka byla. Wiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bastia 2 Napisano Październik 10, 2020 on sie tylko przemeldowuje i po klopocie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mops. 3 Napisano Październik 10, 2020 Hmm.. Pani/ Pan zapewne nie przeczytała kolejnych wpisów i wyjaśnień jak dokładnie sprawa wygląda ale do komentowania i od razu też ublizania to pierwsza/szy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ZlaWiedzma 9 Napisano Październik 10, 2020 4 minuty temu, Mops. napisał: Hmm.. Pani/ Pan zapewne nie przeczytała kolejnych wpisów i wyjaśnień jak dokładnie sprawa wygląda ale do komentowania i od razu też ublizania to pierwsza/szy . "Kochanienka", ja Ci nie ublizam, ja tylko nazywam rzeczy po imieniu. . 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mops. 3 Napisano Październik 10, 2020 2 minuty temu, ZlaWiedzma napisał: . "Kochanienka", ja Ci nie ublizam, ja tylko nazywam rzeczy po imieniu. . Że niby co nazywasz rzeczy po imieniu? Więcej "kochanienka" nie masz pojęcia w jakiej sprawie się wypowiadasz.. I wypraszam sobie stwierdzenia typu patogia 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bastia 2 Napisano Październik 10, 2020 ZlaWiedzma, to wez sobie tego biedngo nieroba i pijaka do siebie Zycze ci szczescia 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mops. 3 Napisano Październik 10, 2020 6 minut temu, Bastia napisał: ZlaWiedzma, to wez sobie tego biedngo nieroba i pijaka do siebie Zycze ci szczescia Pani albo Pan chyba nie dokonca zrozumiała sytuację.. przeczytała moja pierwsza wypowiedź i nie zaglebiajac się dalej wydała wyrok dla sprostowania.. mężczyzna czy kobieta jeżeli chodzi o wychowanie dziecka nie ma różnicy.. ważne żeby dziecko czerpało mądrość z mądrego domu 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mops. 3 Napisano Październik 10, 2020 A niestety nie jest to możliwe jak jedna że stron ciągle pije alkohol i w pupie innych ma 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ZlaWiedzma 9 Napisano Październik 10, 2020 18 minut temu, Mops. napisał: A niestety nie jest to możliwe jak jedna że stron ciągle pije alkohol i w pupie innych ma . Probujesz tlumaczyc wlasne zachowanie cudzym. Ja odnioslam sie do Twojego podejscia, ktore uwazam za obrzydliwe. Niektorzy ludzie potrafia sie zachowywac z klasa, inni nie. Ty nalezysz do tych drugich. Takie jest moje zdanie. . 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bastia 2 Napisano Październik 12, 2020 Dnia 10.10.2020 o 23:32, ZlaWiedzma napisał: . Probujesz tlumaczyc wlasne zachowanie cudzym. Ja odnioslam sie do Twojego podejscia, ktore uwazam za obrzydliwe. Niektorzy ludzie potrafia sie zachowywac z klasa, inni nie. Ty nalezysz do tych drugich. Takie jest moje zdanie. . ZlaWiedzmo, dziewczyna na razie walczy o siebie i dziecko. Na inne madrosci ma jeszcze czas. Na dzien dzisiejszy potrzebuje wsparcia a nie krytyki. Co bys ty zrobila na jej miejscu? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach