Szykuje mi sie rozwod

Zdradzilam go, 2 miesiące po ślubie.

Niesamowicie tego żałuję.

Byliśmy razem 8 szczęśliwych lat.

On chce rozwodu. Jak mogę przekonać Go na sali rozpraw? Czy może użyć nagrania ? Chce go odzyskać.

Po co? Żeby znowu zdradzić? Znudził się chłop, co?

8 godzin temu, NuteOla2 napisał:

Zdradzilam go, 2 miesiące po ślubie.

Niesamowicie tego żałuję.

Byliśmy razem 8 szczęśliwych lat.

On chce rozwodu. Jak mogę przekonać Go na sali rozpraw? Czy może użyć nagrania ? Chce go odzyskać.

Coś tu chyba nie tak, albo sama sobie kłamiesz, albo tu na forum. No nie ma tak, że po ośmiu szczęśliwych latach, dwa miesiące po ślubie idzie się w boczniaki. Musiało psuć się już wcześniej, a ślub miał panaceum na psujący się związek. Jak widać, to nie jest dobra metoda.

Zdradziłaś i czego tak na prawdę żałujesz? że to się zdarzyło, czy tego, że się wydało?

On chce rozwodu i prawidłowo. Podczas ceremonii coś mu obiecałaś, jak widać na krótko tego postanowienia starczyło. A ciało puszczone raz, będzie puszczać się stale. Skoro go tak bardzo teraz kochasz, to zwróć mu wolność. Albo do Ciebie wróci, albo jego zranienie jest zbyt mocne, by nadal chciał być z Tobą. Pozwól mu na spotkanie kogoś z kim będzie szczęśliwy i dla kogo słowa przysięgi to coś więcej niż pierdy

Dla sądu najważniejsze są twarde dowody. Nagranie przyznania się do zdrady, albo nagranie zdrady jest twardym dowodem. To nie jego trzeba przekonywać o swojej miłości, tylko skład sędziowski.