Film na 2

Albo się jest albo nie. 

2 minuty temu, BoniBluBalboa napisał:

Albo się jest albo nie. 

moim przypadku jest ciężki trzeba trochę zniechęcać

Ciężki jak cegła która wpadła ci do wózka we wczesnym dzieciństwie. Ciężki przypadek dla psychiatry. Skomplikowany chłop jest dobry w powieści ale nie w życiu. Z ajspikiem w dupje kończą. 

Przed chwilą, BoniBluBalboa napisał:

Ciężki jak cegła która wpadła ci do wózka we wczesnym dzieciństwie. Ciężki przypadek dla psychiatry. Skomplikowany chłop jest dobry w powieści ale nie w życiu. Z ajspikiem w dupje kończą. 

jest tak jak piszesz, nie inaczej , nie będę o sobie pisać i tak nie uwierzą albo pomyślą bajdy pisze

te forum jest dla przegrywów z nudów piszę i lubię

Tak. Każdy pisze z nudów i nikt nie jest przegrywem. Oczywiście oprócz mnie i Przemka. A świstak wiadomo. 

Przed chwilą, BoniBluBalboa napisał:

Tak. Każdy pisze z nudów i nikt nie jest przegrywem. Oczywiście oprócz mnie i Przemka. A świstak wiadomo. 

jak spotkasz nie wiem,  menkę , mena byś pisała tu. ja tak i co?

To ze lepiej być przegrywem w pojedynkę niż mieć menke menelke i być przegrywem. Tak pjoter. 

3 minuty temu, BoniBluBalboa napisał:

To ze lepiej być przegrywem w pojedynkę niż mieć menke menelke i być przegrywem. Tak pjoter. 

to jakaś moda? nie będę pisał jaki o to i co

Mnie to dont ker

thriller myślałem dostała orgazmu zaciukała tu nic

skończyło się bachory  i nóż.